Ludzie! Czy Wy potraficie dyskutować zapominając o wzajemnych animozjach? Przecież zachowujecie się jak dzieciaki w piaskownicy. Mam w nosie, że mnie nie znosicie, śmieję się z Waszych małostkowych wojenek, ale najbardziej śmieszy mnie postawa, kiedy ktoś na siłę musi być na NIE. Taki ktoś gotów się do reszty skompromitować, byle stanąć w kontrze do kogoś, kogo nie lubi. Logika, racjonalność idą na bok, liczą się emocje. Żadne propozycje nie działają mi na nerwy. Jeżeli założyłeś na Wiki stronę z odmianą, której nazwę ewidentnie przekręciłeś, a ja ją poprawiłem, nie musisz się mścić do końca życia. Postaraj się zrozumieć, że tak, jak w Wikipedii starają się o to, by informacje tam zawarte umieszczać zgodnie z jakimiś regułami, tak samo powinno być na naszej Wiki. Ostentacyjny bunt i niechęć do stosowania się do przyjętych zasad latynizacji tylko z tego powodu, że zaproponował to ktoś, kogo nie lubicie to żenada. Co Wam przeszkadza w stosowaniu poprawnej transkrypcji nazw? Boli Was to? Człowiek uczy się całe życie, dlaczego nie postaracie się nauczyć czegoś tak oczywistego? Nie trzeba wkuwać na pamięć. Wystarczy zapisać sobie pdf-a na dysku, wystarczy zapisać sam link i korzystać z niego w razie potrzeby. Nie ma rozsądnego wytłumaczenia dla Waszej niechęci. Tak, jak przyjęliśmy zasady poprawnej pisowni i staramy się unikać błędów ortograficznych, tak powinniśmy się trzymać innych zasad. Zrozumcie, że wadliwe tłumaczenie, to powód do wstydu.
Piotrze, widzę, że coś dopisałeś. Przestań się kompromitować. Tak, tłumaczenia są jedynie właściwe, albo złe. Tak samo, jak pisownia jest właściwa, albo zła. Nie możesz tego pojąć? Nie wierzę. Jakieś niemądre tłumaczenia, że przeciętny Kowalski ... Przecież to żałosne, to nie są argumenty. Konkretnym argumentem jest zdanie Anny. Ma rację w tym, że rycerzem okrągłego stołu był Galahad. Jeżeli przyjmiemy, że nie tłumaczymy, a zostawiamy nazwę odmiany jako Galahad, trzeba będzie zmienić to w Wiki. Argumentem za opinią Anny jest konkret - konkretna osoba Galahad. Kontrargumentem jest np. kwestia Bażeny. Też zmieniamy na Bożenę? To są konkretne problemy, a nie dyskusja czy ktoś chce się kompromitować wadliwym tłumaczeniami nazw własnych czy zechce skorzystać z podpowiedzi, jaką niewątpliwie są zasady latynizacji i transkrypcja.
|