Teraz jest czwartek, 18 września 2025, 07:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 12:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
olmek napisał(a):
Tak się tylko zastanawiam, czy można mieć pełne zaufanie do niezależnych, przynajmniej z nazwy, instytutów...

Z pewnością nie można. Nawet jeśli założyć, że wszyscy zaangażowani badacze są nieskazitelni (co w Niemczech, na ten przykład, czy też Luksemburgu nie jest założeniem bardzo ryzykownym), że badania są prowadzone zgodnie z najlepszą wiedzą i starannością, to ryzyko pomyłki, nieuwzględnienia jakichś nieznanych na obecnym poziomie wiedzy czynników zawsze istnieje. Jednak dalej takie źródła są dla mnie znacznie bardziej wiarygodne, niż artykuły w necie czy gazetach. I jedynie na to chciałem zwrócic uwagę.

Ganz - żeby wypowiadać się o szczegółach, trzeba by te szczegóły znać. Ja ich nie znam. Nie wiem, czy i jakie kroki podjęła firma. Nie wiadomo też, o jakiego reportera chodzi.
Kiedyś sam zmieniałem etykiety, bo Pan Inspektor przypiął się do znaczka ostrzegawczego; z obliczeń wynikało, ze powinien on mieć 10x10mm, a miał 9x9...

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 13:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Przy bądź co bądź ścisłej dyscyplinie, grupy reprezentujące skrajne stanowiska posiłkują się zwykle " niezależnymi" badaniami i wieje grozą kiedy wyniki tych badań są diametralnie różne. Czyżby laboratoria nie były wyposażone w independentmetry ? :mrgreen:


P.S. Polska Federacja Biotechnologii na podstawie TYCH informacji zaufania raczej nie budzi.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 15:04 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 14 lipca 2010, 09:34
Posty: 453
Lokalizacja: północna Suwalszczyzna
Z tego wynika ,że pojęcie biodegradacji jest subiektywne
Trzeba uwzględnić toksyczność, czas rozpadu Rondup wg tego Profesora z Caen wynosi rok.
Inną kwestię stanowi żywność GMO,status produktów wytwarzanych z GMO powinny być oznaczone
by klient miał możliwość wyboru.Nie przeczę ,że GMO jest złe,lecz w tej chwili obawiam się,
że to co jest zaletą naszego rolnictwa,czyli uprawa ekologiczna,jest sukcesywnie niszczona.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 15:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
Dla tych co wierzą w niezależne badania środków polecam film Wojny Bananowe (Banana wars). Tam jest ciekawy fragment o tym jak dopuszczone *cydy skaziły ziemię na kilkadziesiąt lat. Niestety jeżeli w grę wchodzą milionowe/miliardowe dochody opłaca się namówić, przekupić czy nawet wyeliminować określonych ludzi.
Swoją drogą polecam film, bo pokazany jest rynek bananów od zupełnie innej strony.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 17:30 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
shron napisał(a):
...
Niestety jeżeli w grę wchodzą milionowe/miliardowe dochody opłaca się namówić, przekupić czy nawet wyeliminować określonych ludzi.

Zauważ, że dotyczy to także "niezależnych" dziennikarzy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 19:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Nie tylko banany ociekające chemią które nigdy nie widziały słońca, ale promowana przez ekologów i wegetarian soja pod uprawę której wypala się ogromne połacie puszczy amazońskiej.
Ekologiczne elektryczne auta do których prąd wytwarza się spalając węgiel.
Telefony komórkowe które zmieniamy jak rękawiczki, ociekają krwią mieszkańców Konga trawionego wojnami o przejęcie kontroli nad złożami koltanu, niezbędnego do produkcji komórek.http://www.lewica.pl/index.php?id=20392
Produkcja tak popularnych bawełnianych jeansów od których nie stronią ekolodzy, wiąże się z cierpieniem wielu ludzi i dewastacją krajów trzeciego świata, oraz pochłania ogromną ilość energii i wody.
Róże tak chętnie przez nas kupowane, przyjeżdżają z Kenii, gdzie w latach 90. przeniosła się ich uprawa. Zatrucia pestycydami, drenaż lokalnych zbiorników wodnych, dewastacja środowiska ? to codzienność kenijskich farm różanych.
Większość sprzedawanych na świecie piłek sportowych powstaje z kolei w Pakistanie kosztem katorżniczej pracy dzieci.

Nie jestem żadnym ekologiem, kieruję się raczej świadomością i zdrowym rozsądkiem. Mam od pięciu lat Nokię 1600, która sprawuje się świetnie, segreguje śmieci, nie marnuję żywności, nie palę, w domu wszędzie mam energooszczędne żarówk, itp. A mimo wszystko pryskam i będę pryskał, a różne pseudoekologiczne dziwactwa i fanaberie nie mające wiele wspólnego z ekologią mnie tylko śmieszą. Nie pryskajcie, nie nawóźcie, może też nie przycinajcie krzewów bo te cierpią! :lol:

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 30 listopada 2010, 21:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
alkor napisał(a):
Nie jestem żadnym ekologiem, kieruję się raczej świadomością i zdrowym rozsądkiem. Mam od pięciu lat Nokię 1600, która sprawuje się świetnie, segreguje śmieci, nie marnuję żywności, nie palę, w domu wszędzie mam energooszczędne żarówk, itp. A mimo wszystko pryskam i będę pryskał, a różne pseudoekologiczne dziwactwa i fanaberie nie mające wiele wspólnego z ekologią mnie tylko śmieszą. Nie pryskajcie, nie nawóźcie, może też nie przycinajcie krzewów bo te cierpią! :lol:

Ja mam podobne podejście, z tym że staram się unikać środków, które mają podwyższony poziom ryzyka dla mojego zdrowia. Herbicydów nie stosuję w ogóle - glebogryzarka i kosiarka w sezonie dają radę (chociaż na jesień trochę czasu zabrakło), z insektycydów pryskam tylko na ogrodnicę niszczylistkę bo ostro w poprzednim sezonie dała mi popalić. Niestety od przyszłego sezonu będę musiał do fungicydów dołączyć środki na szarą pleśń (do obecnego sezonu nie miałem z nią problemów).

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 00:32 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
alkor napisał(a):
Nie jestem żadnym ekologiem, kieruję się raczej świadomością i zdrowym rozsądkiem.
...
w domu wszędzie mam energooszczędne żarówk, :lol:

Nie wydaje Ci się, że jednak dałeś się nabrać?
Bo ja jak widzę na klatce schodowej w bloku energooszczędne żarówki, które gasną po 1 minucie to się zastawiam co one mogą oszczędzać.

Przy okazji pojawiły się na rynku tzw. żarówki wstrząsoodporne do użytku przemysłowego jak na razie o mocy 100W i więcej, ale pewnie z czasem pojawią się także 75W i słabsze.

Pozdrawiam
Zdzich


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 08:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
zdzicholo napisał(a):
alkor napisał(a):
Nie jestem żadnym ekologiem, kieruję się raczej świadomością i zdrowym rozsądkiem.
...
w domu wszędzie mam energooszczędne żarówk, :lol:

Nie wydaje Ci się, że jednak dałeś się nabrać?
Bo ja jak widzę na klatce schodowej w bloku energooszczędne żarówki, które gasną po 1 minucie to się zastawiam co one mogą oszczędzać.

Przy okazji pojawiły się na rynku tzw. żarówki wstrząsoodporne do użytku przemysłowego jak na razie o mocy 100W i więcej, ale pewnie z czasem pojawią się także 75W i słabsze.

Pozdrawiam
Zdzich


Nie wiem o co Ci dokładnie chodzi? "Pstrykanie" wpływa negatywnie na żywotność świetlówki, ale pobór energii jest wyższy w sumie tylko teoretycznie podczas rozruchu przez pierwszych 15sekund. Dwa lata temu założyłem świetlówki Philipsa i żadna się do tej pory nie spaliła, a prądu pobierają razem tyle co jedna tradycyjna.
Świetlówki firmy "krzak" z supermarketu to badziew nie warty 1 grosza.

Zdaje sobie sprawę że do produkcji używana jest rtęć i nie można takiej żarówki wyrzucić do kosza, ale co nie każdy wie, można zużytą żarówkę oddać do sklepu, kupując nową, niezależnie od marki. Aż 90% zużytej świetlówki nadaje się do recyclingu i wyprodukowania nowej świetlówki.

Jak ktoś chce się czegoś dowiedzieć o swoich jeansach, komórkach, żywności, różach kupowanych dla naszych pań, to polecam filmy: "Ziemia widziana z nieba" , a to jeden z nich http://chomikuj.pl/ShowVideo.aspx?id=366652715

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 09:52 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk
Zdzicholo ma rację, prąd rozruchowy jest wyższy niż prąd nominalny w zwykłej żarówce, a czas rozruchu, w zależności od jakości świetlówki może trwać nawet kilkanaście minut (rozjaśnianie się). Wątpię, żeby w klatkach schodowych wstawiano Philipsy ;-).
Ostatnio spaliła mi się żarówka energooszczędna - chyba 21 W / odpowiednik 100W i wstawiłem zwykłą 60W - ilość światła jest nieporównywalna, barwa, komfort używania (bez czasu rozruchu). Coraz częściej zauważam, że ten cały energooszczędny interes to tylko lobbing i nie ma wiele wspólnego z ekologią, wystarczy trochę policzyć i człowiek się tylko upewnia w przekonaniu...
Sorry za OT.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 10:58 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Bardzo mnie cieszy że wszyscy jesteśmy świadomi i staram się nieszkodzić sobie i innym. Wiadomo że wybór powinien należeć bezpośredno do zainteresowanego i w związku z tym powinien posiadać rzetelną informację o produkcie. Nie chodzi oczywiście o bicie piany i przesadzanie jak to robją amerykanie ale o prawdziwą informację tak w przypadku śor-ów, gmo, czy nalepek ostrzegawczyych (każdy zataja jakieś tam informacje lub chce zaoszczędzić centymetr materjału czyli pieniądze). Jeśli takich informacji nie ma to przecież to jest oszustwo a nikt nie lubi być oszukiwany.
Co do śor - kiedyś miałem po kilka kg warzyw z pola gdzie byłu prowadzone badania nad skutecznością różnych środków na przestrzeni wielu lat (z zastosowaniem zmianowania i płodozmianu)- oczywiście z te kontrolne, bezpieczne, nieopryskiwane - nadające się do spożycia. Niestety część zgniła. Ta masa która pozostała po zgniciu (czyli nieopryskiwana) cuchneła jakby się otwarło kilka opakowań śor. Wniosek nasuwa się sam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 11:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Ganz napisał(a):
Zdzicholo ma rację, prąd rozruchowy jest wyższy niż prąd nominalny w zwykłej żarówce, a czas rozruchu, w zależności od jakości świetlówki może trwać nawet kilkanaście minut (rozjaśnianie się).


W temacie żarówek energooszczędnych miałem się nie wypowiadać, ale w tej sytuacji uznałem, że mam obowiązek :lol:
Po pierwsze, chwilowy zwiększony pobór prądu, który i tak jest mniejszy od nominalnego prądu zwykłej żarówki, występuje w momencie wstępnego podgrzewania elektrod i trwa zwykle poniżej 1s. Po tym czasie następuje zapłon par rtęci.
Po drugie, po zapłonie pobór prądu jest uzależniony od stopnia jonizacji, czyli jest mniej więcej proporcjonalny do jasności świecenia, co z kolei oznacza, że maksymalny pobór prądu następuje w momencie uzyskania pełnej jasności.
Tak więc nie ma sensu powtarzać bzdur zasłyszanych w necie.
Jeżeli chodzi o przelicznik mocy( wzięty z Księżyca) i emitowane widmo ( można sobie sprawdzić za pomocą pryzmatu) , to jak najbardziej się zgadzam - stawia żarówki energooszczędne na straconej pozycji.

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 14:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Witam.
Mam niestety mieszane uczucia na temat zużycia prądu przez żarówki energooszczędne. Kiedyś miałem na tym punkcie strasznego bzika, spowodowane to było strasznymi rachunkami za prąd (które jak się później okazało były częściowo spowodowane doziemieniem) ale do rzeczy, wymieniłem wtedy w całym domu wszystkie żarówki na energooszczędne świetlówki i diodowe.
Spora ilość żarówek mi się popaliła, w tym i oryginalne Philips'y, Osram'y po około 30zł jak i marketówki.
W te miejsca pozakładałem zwykłe (przynajmniej 10sztuk) które mam już ponad pół roku.
Teraz nie powiem że zużycie energii spadło ale na 1000% się nie zwiększyło.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 16:54 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
olmek napisał(a):
Ganz napisał(a):
Zdzicholo ma rację, prąd rozruchowy jest wyższy niż prąd nominalny w zwykłej żarówce, a czas rozruchu, w zależności od jakości świetlówki może trwać nawet kilkanaście minut (rozjaśnianie się).


W temacie żarówek energooszczędnych miałem się nie wypowiadać, ale w tej sytuacji uznałem, że mam obowiązek :lol:
Po pierwsze, chwilowy zwiększony pobór prądu, który i tak jest mniejszy od nominalnego prądu zwykłej żarówki, występuje w momencie wstępnego podgrzewania elektrod i trwa zwykle poniżej 1s. Po tym czasie następuje zapłon par rtęci.
Po drugie, po zapłonie pobór prądu jest uzależniony od stopnia jonizacji, czyli jest mniej więcej proporcjonalny do jasności świecenia, co z kolei oznacza, że maksymalny pobór prądu następuje w momencie uzyskania pełnej jasności.
Tak więc nie ma sensu powtarzać bzdur zasłyszanych w necie.
Jeżeli chodzi o przelicznik mocy( wzięty z Księżyca) i emitowane widmo ( można sobie sprawdzić za pomocą pryzmatu) , to jak najbardziej się zgadzam - stawia żarówki energooszczędne na straconej pozycji.


Ganz napisał(a):
wystarczy trochę policzyć i człowiek się tylko upewnia w przekonaniu...


Też nie wiem skąd ludzie to wzięli i czemu takie bzdury są tak powszechne w necie. Siadłem teraz i poczytałem na różnych forach co ludzie piszą i włos się jeży na głowie. A ludzie to powielają bez zastanowienia, dodając od siebie jeszcze 3 grosze.

Ja sobie policzyłem bo siedzę w domu i nie mam nic do roboty.

Z grubsza policzyłem koszt dla 5000h świecenia żarówki i świetlówki.
Przyjąłem cenę
żarówki 100W: 1.5- , dobrej świetlówki 20W: 20,-
żywotność żarówki 1500h, świetlówki 5000h
cena 1 kWh = 0,57 zł

Zużycie energii na 5 tys godz:
Św 5000 x 0,02 kWh = 100 kWh x 0,57 = 57 zł
Żar 5000 x 0,1 kWh = 500 kWh x 0,57= 285 zł
Koszt zakupu i eksploatacji:
Świetlówka 20 zł + 57 zł = 77 zł
Żarówka 5 zł + 285 zł = 290 zł

4x taniej, ponad 200 zł na jednym punkcie, a w domu mam 5 takich żarówek

Możemy dalej się bawić, jeśli ktoś upiera się się z tym rozruchem.
Przyjmijmy że w ciągu tych 5000h wykonamy 2500 rozruchów trwających 3 minuty, w których to pobór jest zwiększony z 20W do 50W

Co daje dodatkowe 125h x 0.030 kW = 7,5kWh co daje aż dodatkowe 4,27 zł

Żeby szala przechyliła się na korzyść tradycyjnej żarówki prąd rozruchowy świetlówki musiałby wynosić 2984W przy pozostałych założeniach.

Wiem że takie wyliczanki są durne, ale nikt pewnie nie liczył nawet w przybliżeniu, a zdania są wyrobione i stanowcze.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 1 grudnia 2010, 20:40 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2008, 01:00
Posty: 698
Lokalizacja: Słupsk
Ok, przyznaję, że swoich rewelacji prądowych nie potwierdziłem stosownymi dowodami i po krótkim zaznajomieniu się z kartami katalogowymi kilku produktów na stronach OSRAM i PHILIPS mam wrażenie że takich dowodów już nie znajdę. Mea culpa. Powinienem być w tej dziedzinie zorientowany, więc postaram się to nadrobić brakujące informacje i w stosowny sposób podziękuję znajomemu specjaliście za sprzedanie mi tych "cennych" informacji ;-).
Co do kalkulacji Michała - zrobiłbym ją trochę inaczej, bo u mnie prawie się nie zdaża aby żarówka świeciła ciągiem 2h (może średnio kilkanaście minut) i dlatego też jej zwiększona zużywalność jest na wystarczająco wysokim poziomie, aby cena samej żarówki miała znaczny wpływ na ekonomię. Dodatkowo przelicznik o którym wspomniał Kuba też wyklucza porównanie 20W => 100W.
Moje końcowe wnioski są takie, że będąc pasjonatem nowych technologii oświetleniowych czuję się trochę oszukany, gdy po latach używania świetlówek, halogenów i LEDów całkiem przypadkiem wróciłem do zwykłej żarówki.
Swoją drogą wyprostowaliście mnie w bardzo delikatny sposób ;-).

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO