Teraz jest sobota, 10 maja 2025, 12:30

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2016, 17:31 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
Ja o chlebie, ty o niebie.

Co czuje drań który strzela z ambony do wabionych tam zwierząt, co czuje drań który strzela do naganianych na niego zwierzaków, co czuje drań który strzela do ptactwa śrutem. Co czuje drań który robi to wszystko dla własnej przyjemności.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2016, 18:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
ruthless napisał(a):
Wydaje mi się że nie do końca rozumiesz pojęcie odstrzału sanitarnego i tego jak dzisiaj funkcjonują różne ekosystemy oraz tego jak duże są zależności pomiędzy gospodarką leśną, rolnictwem, łowiectwem i jakie to ma przełożenie na życie przeciętnego Kowalskiego w mieście. Patrzysz na wszystko przez pryzmat kolorowego ptaszka którego widzisz za oknem.

Oświeć nas!
Dlaczego strzelanie po pijaku do wszystkiego co się rusza - a jak widzisz to nie tylko moje spostrzeżenie, ale kilka (większość?) osób tutaj tak to postrzega - jest pożyteczne? Może my czegoś nie rozumiemy i ten kolorowy ptaszek który my widzimy - jest okrutnym szkodnikiem którego nadmierna populacja doprowadzi do upadku cywilizacji?

PS.1 Widząc pijanych myśliwych oczywiście można dzwonić na policję - ale skoro uczestniczy w nich komendant z prokuratorem (i inna lokalna śmietanka) to zaraz okaże się że to ja popełniłem przestępstwo

PS.2 Odkupienie ziemi pod autostradę nie było wywłaszczeniem w starym stylu. Państwo odkupowało ziemię wg. własnych (całkiem niezłych wycen). Od tego przysługiwało odwołanie do sądu, i tak 50% spraw było wygranych przez właścicieli i GDDKIA musiała zapłacić więcej. W szczególnych przypadkach zmieniano nawet przebieg autostrady!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2016, 18:46 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
Cytuj:
Nie sądzę aby większość ludzi podzielała twoje poglądy.Przemek


A widzisz!!! Sądzić a być sądzonym! Jest różnica czy nie nie... !

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2016, 19:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
@Krzysiek42,
szkoda nerwów i czasu na dyskusje z takimi ?myśliwymi?.
To są ludzie o ograniczonej percepcji myślenia a tkwią jeszcze w okowach realnego socjalizmu.
Komunizm dla nich to : ?Od każdego według jego możliwości a każdemu według jego potrzeb?
Byli wojskowi i emeryci wyższej szarży MO oraz Policji powiązani z lokalnymi ?notablami?.
Oni mają pozwolenie na broń strzelecką i nie muszą specjalnie zabiegać o pozwolenia u miejscowego komendanta policji.
To towarzystwo wzajemnej adoracji
Takich jest większość chociaż są wyjątki potwierdzające jedynie regułę.
Oni uważają, że mają prawo wejść na moją działkę bez mojego pozwolenia bo ?komuchy? kiedyś tam przyznały im takie prawa.
Na mojej działce stoi słup telefoniczny postawiony jeszcze w latach 60-tych.
Można go było postawić przed działką ale kto by się wtedy tym przejmował.
Na działce sąsiada stoi słup wysokiego napięcia (konstrukcja żelazna zabetonowana)
W tamtych czasach nikt się nie pytał właściciela gruntów o pozwolenie.
W odległości około 0,5 km od mojej winniczki jest lasek tak około 200 ha.
Lasek od przedwojnia podzielony na kwatery kilka ha należące do okolicznych rolników.
W tym lasku były : sarny, bażanty, borsuki i dziki . Dziki tylko wtedy gdy był wysyp żołędzi, bo w tym lasku dużo dębów .
5-6 lat temu przyjechali ?myśliwi? postawili 3 ambony i w ciągu 3 ch lat wytrzebili wszystko co żywe.
Nie pytali nikogo czy mogą ściąć drzewa aby zbudować te ambony.
Rozmawiałem na ten temat z właścicielem takiej działki leśnej na której uzurpatorzy postawili sobie ambonę, powiedział ; ?panie, przecież nie będę się z nimi prawował?.
Pojechał i ściął tą ambonę, załadował na przyczepę i miał czym palić w piecu.
Chłop polski przeżył już nie takie kataklizmy.
To pokolenie ?myśliwych? kiedyś tam wymrze śmiercią naturalną. Oby nie narobili tylko nieodwracalnych szkód (patrz człowiek neardentalski i mamuty).

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: poniedziałek, 28 marca 2016, 22:07 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
krzysiekm42 napisał(a):
Ja o chlebie, ty o niebie.

Co czuje drań który strzela z ambony do wabionych tam zwierząt, co czuje drań który strzela do naganianych na niego zwierzaków, co czuje drań który strzela do ptactwa śrutem. Co czuje drań który robi to wszystko dla własnej przyjemności.


Chcesz mnie sprowokować? Wytrącić z równowagi? To nie takie proste.
Canin napisał(a):
ruthless napisał(a):
Wydaje mi się że nie do końca rozumiesz pojęcie odstrzału sanitarnego i tego jak dzisiaj funkcjonują różne ekosystemy oraz tego jak duże są zależności pomiędzy gospodarką leśną, rolnictwem, łowiectwem i jakie to ma przełożenie na życie przeciętnego Kowalskiego w mieście. Patrzysz na wszystko przez pryzmat kolorowego ptaszka którego widzisz za oknem.

Oświeć nas!
Dlaczego strzelanie po pijaku do wszystkiego co się rusza - a jak widzisz to nie tylko moje spostrzeżenie, ale kilka (większość?) osób tutaj tak to postrzega - jest pożyteczne? Może my czegoś nie rozumiemy i ten kolorowy ptaszek który my widzimy - jest okrutnym szkodnikiem którego nadmierna populacja doprowadzi do upadku cywilizacji?

Pominę twoją złośliwość i postaram się w dużym skrócie trochę Ci wszystko wyklarować.
Nie wszytko rozbija się o ptaszki Canin. Sytuacja z przed kilku/kilkunastu miesięcy. Rolnicy strajkują bo szkody w uprawach spowodowane przez zwierzynę są dotkliwe. Minister rolnictwa deklaruje "Całkowity odstrzał dzików" - FARSA.
Sytuacja z przed paru lat w moim mieście. Dziki wchodzą do miasta, w niektórych okolicach ludzie bali się wychodzić po zmroku. Miasto wydało sporo pieniędzy aby zbudować odłownie i dziki przesiedlić po kilku miesięcznej akcji odłowili 2 szt. Po jakimś czasie proszą myśliwych o pomoc. Sytuacja wróciła do normy po kilku miesiącach.
Sytuacja z przed kilku lat w Bieszczadach. Na skutek braku odstrzałów redukcyjnych wzrosła populacja wilka. Wytrzebiły one prawie całą zwierzynę w lasach. Po jakimś czasie zaczęły ściągać psy z łańcuchów w okolicznych gospodarstwach. Mówiono też o przypadkach osaczania ludzi przez watahy wilków. Chłopak wracający ze szkoły miał dużo szczęścia bo w odpowiednim momencie nadjechał samochód który zabrał go do najbliższych zabudowań (kierowca prawdopodobnie uratował mu życie).
Wprowadzono moratorium odstrzałów na łosie. W całym kraju populacja łosia zaczyna się zwiększać coraz częściej dochodzi to wypadków na drogach z ich udziałem często tragicznych (łoś wysoki na nogach przy zderzeniu często wpada przez przednią szybę do środka zabijając pasażerów.
Norka amerykańska sprowadzona do hodowli w Europie, większa i silniejsza od naszej rodzimej norki Europejskiej. Część ucieka z hodowli rozmnaża się i dziesiątkuje populację norki europejskiej i piżmaka.
Przykład bobra opisany w innym topiku. Problem szeroko nagłaśniany zawsze w czasie powodzi bo bardzo skutecznie niszczą wały przeciwpowodziowe.
Przykłady można mnożyć ale trzeba na problem spojrzeć szerzej a nie ograniczać się własnej 3-arowej działki i bażanta widzianego za oknem.

Canin napisał(a):
PS.1 Widząc pijanych myśliwych oczywiście można dzwonić na policję - ale skoro uczestniczy w nich komendant z prokuratorem (i inna lokalna śmietanka) to zaraz okaże się że to ja popełniłem przestępstwo

Nie wiem ile masz lat ale wygląda na to że świat w twoich oczach zatrzymał się w poprzedniej epoce kiedy to ZOMO pałowało ludzi na ulicach. Czasy się zmieniły. Trochę odwagi.

Canin napisał(a):
PS.2 Odkupienie ziemi pod autostradę nie było wywłaszczeniem w starym stylu. Państwo odkupowało ziemię wg. własnych (całkiem niezłych wycen). Od tego przysługiwało odwołanie do sądu, i tak 50% spraw było wygranych przez właścicieli i GDDKIA musiała zapłacić więcej. W szczególnych przypadkach zmieniano nawet przebieg autostrady!


Nie wiem skąd masz te dane - być może są prawdziwe. Co nie zmienia faktu że prawo przewiduje możliwość wywłaszczenia mimo iż nie często jest stosowane.

wolq napisał(a):
Cytuj:
Nie sądzę aby większość ludzi podzielała twoje poglądy.Przemek


A widzisz!!! Sądzić a być sądzonym! Jest różnica czy nie nie... !

Nie bardzo wiem jak to rozumieć, chyba jestem na to za głupi.

zbyszekB napisał(a):
@Krzysiek42,
szkoda nerwów i czasu na dyskusje z takimi ?myśliwymi?.
To są ludzie o ograniczonej percepcji myślenia a tkwią jeszcze w okowach realnego socjalizmu.
Komunizm dla nich to : ?Od każdego według jego możliwości a każdemu według jego potrzeb?
Byli wojskowi i emeryci wyższej szarży MO oraz Policji powiązani z lokalnymi ?notablami?.
Oni mają pozwolenie na broń strzelecką i nie muszą specjalnie zabiegać o pozwolenia u miejscowego komendanta policji.
To towarzystwo wzajemnej adoracji
Takich jest większość chociaż są wyjątki potwierdzające jedynie regułę.
Oni uważają, że mają prawo wejść na moją działkę bez mojego pozwolenia bo ?komuchy? kiedyś tam przyznały im takie prawa.
Na mojej działce stoi słup telefoniczny postawiony jeszcze w latach 60-tych.
Można go było postawić przed działką ale kto by się wtedy tym przejmował.
Na działce sąsiada stoi słup wysokiego napięcia (konstrukcja żelazna zabetonowana)
W tamtych czasach nikt się nie pytał właściciela gruntów o pozwolenie.
W odległości około 0,5 km od mojej winniczki jest lasek tak około 200 ha.
Lasek od przedwojnia podzielony na kwatery kilka ha należące do okolicznych rolników.
W tym lasku były : sarny, bażanty, borsuki i dziki . Dziki tylko wtedy gdy był wysyp żołędzi, bo w tym lasku dużo dębów .
5-6 lat temu przyjechali ?myśliwi? postawili 3 ambony i w ciągu 3 ch lat wytrzebili wszystko co żywe.
Nie pytali nikogo czy mogą ściąć drzewa aby zbudować te ambony.
Rozmawiałem na ten temat z właścicielem takiej działki leśnej na której uzurpatorzy postawili sobie ambonę, powiedział ; ?panie, przecież nie będę się z nimi prawował?.
Pojechał i ściął tą ambonę, załadował na przyczepę i miał czym palić w piecu.
Chłop polski przeżył już nie takie kataklizmy.
To pokolenie ?myśliwych? kiedyś tam wymrze śmiercią naturalną. Oby nie narobili tylko nieodwracalnych szkód (patrz człowiek neardentalski i mamuty).

Nie do końca wiem czy odnosisz się do ogółu myśliwych czy tylko do wojskowych i emerytów wyższej szarży MO oraz Policji powiązanych z lokalnymi ?notablami?. Piszesz że są wyjątki potwierdzające regułę. W moich oczach ludzie o których piszesz są wyjątkami. Napisz ilu myśliwych znasz osobiście? Pokolenie MO itd. na pewno kiedyś wymrze ale liczba myśliwych w Polsce w ostatnich latach wzrasta :clap:
Dlaczego, skoro większość postrzega myśliwych jako hordę pijaków? Może większość Polaków to pijacy no i złodzieje? Przecież tak Polacy są postrzegani za granicą. Czyż nie?

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 07:07 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
Sądzisz a wręcz uważasz, że myśliwi nie stanowią żadnego problemu. To wszyscy inni są problemem.
Lecz cały czas jest to tylko Twoje zdanie Twój punkt widzenia. Na obiektywną ocenę sytuacji składa się zazwyczaj kilka/kilkadziesiąt/kilkaset subiektywnych ocen. No chyba że mam wypaczone pojęcie obiektywizmu.
Szczycisz się odstrzałami dzikich zwierząt w miastach. :clap: Pomijam już Wasz kunszt łowiecki. Zastanowiłeś się dlaczego np. dziki pojawiają się w aglomeracjach?
Jak tak sobie przeanalizuje to faktycznie 40-50 lat temu u nas w kraju to chyba dzięki prohibicji myśliwi potrafili kontrolować pogłowie dzikich zwierząt. Dzisiaj? Hmm.. albo oko nie takie albo z rachunkowością są problemy.
Cynizm z jakim myśliwi argumentują obecny stan rzeczy już nawet nie jest zabawny. To jak dać dziecku zapałki a potem bohatersko poparzone zawieźć je do szpitala. Czy to nie hipokryzja?!

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 16:18 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
Erikos napisał(a):
krzysiekm42 napisał(a):
...Co czuje drań który...
Ja myślę, że za bardzo się nakręcasz.Ochłoń.


A co to znaczy nakręcasz się? Skoro jest taki temat? Może warto by uzyskać odpowiedzi na takie i podobne pytania.
Bo chrzanienie o jakiejś dziejowej misji ograniczania populacji takich czy owakich jakoś nie trafia do mnie. Tak się składa że znam ludków którzy parają się tym. Wystarczy zajrzeć w trakcie tego do byle Hubertówki, aby przekonać się naocznie czy jest to misja, czy piknik, hucpa i zabawa.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 18:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Wychowywanie ekologiczne dzieci
Ewakuacja celów
Dwie bestie
Ewentualna pomyłka

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 19:37 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
wolq napisał(a):
Sądzisz a wręcz uważasz, że myśliwi nie stanowią żadnego problemu. To wszyscy inni są problemem.
Lecz cały czas jest to tylko Twoje zdanie Twój punkt widzenia. Na obiektywną ocenę sytuacji składa się zazwyczaj kilka/kilkadziesiąt/kilkaset subiektywnych ocen. No chyba że mam wypaczone pojęcie obiektywizmu.
Szczycisz się odstrzałami dzikich zwierząt w miastach. :clap: Pomijam już Wasz kunszt łowiecki. Zastanowiłeś się dlaczego np. dziki pojawiają się w aglomeracjach?
Jak tak sobie przeanalizuje to faktycznie 40-50 lat temu u nas w kraju to chyba dzięki prohibicji myśliwi potrafili kontrolować pogłowie dzikich zwierząt. Dzisiaj? Hmm.. albo oko nie takie albo z rachunkowością są problemy.
Cynizm z jakim myśliwi argumentują obecny stan rzeczy już nawet nie jest zabawny. To jak dać dziecku zapałki a potem bohatersko poparzone zawieźć je do szpitala. Czy to nie hipokryzja?!


Mylisz się wolq. Uważam że myśliwi w znaczącej większości przypadków nie stanowią problemu. Nie żądamy od nikogo aby nas lubił czy akceptował polowanie, ale chciałbym abyś obiektywnie spojrzał na temat z szerszej perspektywy, a tobie niestety obiektywizmu brak. Zamykasz się na wszystkie logiczne argumenty odnośnie konieczności kontrolowania populacji zwierzyny. Nie szczycę się odstrzałami zwierząt w mieście - nigdzie też nie napisałem że odstrzał miał miejsce na terenie miasta (znowu źle interpretujesz to co napisałem - był to jedynie przykład tego co może się dziać z niekontrolowaną przez nikogo populacją i jakie problemy może stwarzać). Ja wiem dlaczego dziki pojawiły się w moim mieście ale każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego podejścia. Wiem też że w tamtym momencie zredukowanie tamtej populacji było najbardziej ekonomicznym, najszybszym i najrozsądniejszym rozwiązaniem. Nikt z cywilów nie zgłaszał protestów, po prostu odetchnęli z ulgą.
Ja nie mam problemu z ludźmi, również z tymi którzy nie pochwalają tego co robię. Rozmawiam z nimi, jedni z zaciekawieniem sami ciągną temat dalej inni są z góry na NIE, ale nikt jeszcze w bezpośredniej rozmowie mnie nie obrażał nikt nie napluł mi w twarz. Ja zawsze szanuję ich poglądy oni zazwyczaj szanują moje - kwestia odpowiedniego nastawienia a może po prostu dobrze mi z oczu patrzy :) .
Drugi akapit twojej wypowiedzi to znowu bełkot o niczym więc się do tego nie odniosę.

krzysiekm42 napisał(a):
Erikos napisał(a):
krzysiekm42 napisał(a):
...Co czuje drań który...
Ja myślę, że za bardzo się nakręcasz.Ochłoń.


A co to znaczy nakręcasz się? Skoro jest taki temat? Może warto by uzyskać odpowiedzi na takie i podobne pytania.
Bo chrzanienie o jakiejś dziejowej misji ograniczania populacji takich czy owakich jakoś nie trafia do mnie. Tak się składa że znam ludków którzy parają się tym. Wystarczy zajrzeć w trakcie tego do byle Hubertówki, aby przekonać się naocznie czy jest to misja, czy piknik, hucpa i zabawa.


To znaczy że niebezpiecznie zbliżasz się do granicy gdzie możesz "skleić" bana. - żart :lol:
Gdybyś zadał normalne pytanie, bez sarkazmu i cynizmu to pewnie otrzymał byś odpowiedź. Każde polowanie jest inne i towarzyszą mu inne emocje, nie można ograniczać się do rozpatrywania polowania jako momentu w którym pociągasz za spust. Gdybym tak robił byłby to właściwy czas aby zakończyć przygodę z polowaniem.

Owszem bawimy się, organizujemy imprezy i zapraszamy na nie ludzi z poza naszego koła (gospodarzy, leśników itp.) Bawimy się tak jak ty u cioci na imieninach może nawet lepiej. Jest muzyka, jest wesoło, przyjaźnie, czasem jest też alkohol ale czy czyni to z nas zapijaczoną hordę? Ja nie zaglądam Ci do mieszkania masz ochotę to pij i baw się.

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 19:50 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
Na szczęscie całe nie ty i tobie podobni kleją tu bany. :lol: żart.

Natomiast co do odpowiedzi na sarkastycznie czy nie postawione pytania? Niczego poza odwracaniem kota ogonem się nie spodziewałem. Zapytanie z mojej strony było retoryczne, a podobnie pokrętne odpowiedzi są mi już znane.

Co do zabawy? No cóż, każdy bawi się jak lubi. :thumbdown: Ale zabawa przy pokocie, na sniegu zapapranym juchą zabitych zwierząt jest średnio przyjemna.

ps. bohaterowie k....... ich mać.
http://www.tvn24.pl/poznan,43/martwe-zw ... 87621.html


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 20:24 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 29 października 2015, 10:03
Posty: 664
Lokalizacja: południowe mazowsze
ruthless napisał(a):
Mylisz się wolq. Uważam że myśliwi w znaczącej większości przypadków nie stanowią problemu. Nie żądamy od nikogo aby nas lubił czy akceptował polowanie, ale chciałbym abyś obiektywnie spojrzał na temat z szerszej perspektywy, a tobie niestety obiektywizmu brak. Zamykasz się na wszystkie logiczne argumenty odnośnie konieczności kontrolowania populacji zwierzyny.
Pozdrawiam,

Przemek

To może podaj jakieś przykłady kontrolowania pogłowia np.dzika w swoim rewirze. Ile razy do roku samura ma młode? Jaki jest wskaźnik przyrostu pogłowia?

Chcesz abym spojrzał z szerszej perspektywy. Czy według szacunkowych wyliczeń populacja dzika w Polsce w przeciągu ostatnich 15 lat podwoiła się!? Co jest tego przyczyną (tylko nie pisz, że zasiewy a zwłaszcza kukurydza)? Może lasów nam przybyło? Czyli mamy jako nie myśliwi rozumieć, że te Wasze dzikie zwierzęta które chyba zaczynają mieć trochę ciasno w kniei są zbyt trudnym przeciwnikiem do upolowania na terenach leśnych. Celowo namnażacie populację aby postawić sobie ambony w ogródkach!

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 21:06 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
"Urodzić się głupcem to nie wstyd, wstyd tylko głupcem umierać"
Widzę że zacząłeś szperać w internecie. Czytaj, czytaj więcej, zdobywanie wiedzy nie boli. Szkoda tylko że dochodzisz do błędnych wniosków. Tak więc czytaj dalej.

krzysiekm42 gdybym to ja "kleił" tu bany możesz być pewien że ani ty ani nikt inny w tym topiku by go nie "skleił" nawet gdybyś obrażał moją matkę, było by to poniżej mojej godności. Pamiętaj że twoje wypowiedzi świadczą o tobie a nie o mnie.

Odnośnie linku jaki wkleiłeś to był to festyn zorganizowany dla ludzi z zewnątrz (czyli takich jak ty) aby mogli się dowiedzieć czegoś na temat zwyczajów i tradycji łowieckich. Reportaż nacechowany raczej negatywnie - typowe dla TVNu i UWAGI - wszędzie szukają sensacji. Dzieciaki popatrzyły i co (?), wychodzi na to że większości się podobało. Ale festyn zorganizowała horda myśliwych więc to skandal! Poczytaj komentarze są negatywne są też pozytywne. Sami organizujemy takie spotkania z dzieciakami i młodzieżą w naszym kole.

Pozdrawiam,

Przemek


Ostatnio edytowano wtorek, 29 marca 2016, 21:24 przez ruthless, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 21:21 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 29 marca 2011, 21:54
Posty: 712
Lokalizacja: Maciejowice k/ Krakowa
http://www.tvn24.pl/poznan,43/martwe-zw ... 87621.html
Gdyby to ode mnie zależalo to od jutra szlaban dla wszelkich myśliwych. Żadnej przyjemności z zabijania bezbronnych zwierząt być nie może i nic nie usprawiedliwia. Broń oddać i do roboty, normalnej roboty.
Porządkami i ewentualnym odstrzałem zajęla by sie spocjalnie powolana grupa przy Lasach Panstwowych. Pod ścisłą kontrolą.
Reszta jak chce postrzelać to na strzelnice i to za kasę.
Jaki zboczony musi być taki myśliwy by strzelać do otaczających nas resztek zwierzyny.
Jak póżniej może w spokoju sumienia wykonywać swój zawód?
Niesamowite.
Znam takiego chirurga, myśliwego.
Jak trafisz do niego to bez zmrużenia oka tnie na żywca, wrzody, guzki, paznokcie ściąga jak potrzeba i takie drobne. Uśmiecha się przy tym. Tak jakby to go cieszyło, że komuś zadał ból.
Tylko jak on poszedl na operację a wlaściwie zabieg, jak oni mówią, to był strasznie malutki, aż żal bylo patrzeć.
@ruthless odpuść sobie to myślistwo. Dzieci masz? Patrzą na to?

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: wtorek, 29 marca 2016, 21:51 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
yureq Uważasz że jak robotę wykonują pasjonaci społecznie (nie piszę tylko o polowaniu bo gospodarka łowicka to trochę więcej) to jest źle a jak będę robił to za kasę to wtedy będzie OK? :crazy:
Sfinansujesz to sam czy razem z organizacjami pseudo-ekologów? A może podniesiemy wiek emerytalny o kilka lat albo podatek VAT o 2%? Napisz ustawę zbierz podpisy i w drogę do Warszawy.

Z tym chirurgiem do chyba z tydzień myślałeś aż wymyśliłeś co? Teraz to ludzie będą się lekarzy pytać czy czasem nie myśliwy. :clap:

Dzieci nie mam ale jak będę miał to możesz być pewny, że jak będą chciały to będą uczestniczyć w polowaniach, jak nie to nie. Chciałbym aby miały pasje a nie tylko komputery, tablety i telewizja. Może być nią łowiectwo ale nie musi.

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Polowania
PostNapisane: środa, 30 marca 2016, 05:57 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
ruthless napisał(a):
Dzieciaki popatrzyły i co (?), wychodzi na to że większości się podobało.



Podobało się, no popatrz no ty. :crazy: Podobało się. Niesamowite.

Otóż zapewniam cię że gdybyś na ryneczku tego miasteczka rozłożył np.rozczłonkowane ofiary ostatnich zamachów terrorystycznych podobało by się jeszcze bardziej. Propagowanie zabijania, wręcz mordowania zwierząt i ubieranie tego w jakąś ideologię jest zwykłym s.........

Przez ładnych parę lat dorosłego życia "opiekowałem się" bronią na naprawdę grubego zwierza, każdego bez mała dnia dziękowałem że nie musiałem jej użyć.
Żołnierz na polu walki, jeżeli zastrzeli swojego przeciwnika jest żołnierzem w dalszym ciągu. Żołnierz który pojmie swojego przeciwnika i rozwali go pod murem jest zbrodniarzem i nikt do tego nie dorobi żadnej ideologi.
Czym się różni taki człowiek od myśliwych polujących z nagonką gdzie zwierzęta są dosłownie rozstrzeliwane?
Pytanie znów jest retoryczne, a odpowiedź znam.

Kim jest myśliwy, który z uśmiechem na ustach pozuje do zdjęcia przy pokocie zbrukanych juchą zwierząt? Czym różni się on od fanatycznego islamisty, który pozuje do zdjęcia z odciętą głową niewiernego?
Pytanie również retoryczne i odpowiedzi nie oczekuję.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO