Teraz jest środa, 7 maja 2025, 23:01

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 479 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 32  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 11:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1722
Lokalizacja: Łazy (Jura)
dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
Jeszcze zobaczę. Louise Swenson

Mi jakoś smak jagód nie przypadł do gustu i do żadnego nastawu nie dodałem.


Roman, a Petite Amie widzę, że zostawiasz. Dodałeś w tym roku gdzieś? Jak u Ciebie rośnie?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 11:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Dodałem Grzegorzu http://wino.org.pl/forum/showthread.php ... #pid352597
ale jest pewien problem polityka-obyczaje/piramida-plotowo-stodolowa-t6338-360.html#p179921

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 18:41 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Do P. Emerytki i gwoli ścisłości.

Tak, chodzi oczywiście o V 68021, a nie jakaś wyimaginowaną przeze mnie V 62081. Przepraszam za pomyłkę. Już anonsowałem, że nie mam zupełnie pamięci do liczb, którym nie towarzyszy konkretne słowo (i dźwięk). I już się z chyba z tej przypadłości nie wyleczę.
Korzystając z okazji, dodam jeszcze, że opisane odmiany przewyższają wyraźnie odpornością (zarówno na mróz jak i na choroby) a także (zwłaszcza Fabel) smakiem odmianę Iza, w sumie dość powszechnie jeszcze uprawianą. Nie mam tego co prawda u siebie, ale miałem okazję kilka razy degustować u innych, i to jeszcze w czasach, gdy znałem mało klasowych odmian, więc nie byłem siłą rzeczy zbyt wybredny - i mniej więcej zapamiętałem jej smak.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 07:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Iza Z. ma w czasie dojrzewania taki dosyć krótki okres , w którym posiada względny smak i ten czas trzeba wykorzystać na konsumpcję - parę lat u mnie rosła. Jeśli tylko przypadkowo ją gdzieś kosztowałeś, pewnie nie trafiłeś na dobry czas :) . Zdarzało się też, że Izę udawało parę innych odmian.

edit

Odszukałem fotki Izy Zaliwskiej

Obrazek

Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 10:41 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Nie, kosztowałem, i to parokrotnie, oryginalną Izę, tego jestem raczej pewien - i pora dojrzewania się zgadzała (także wygląd, smak) , i właściciel odmiany (sadownik) jest zbyt solidnym i łebskim człowiekiem, by kogoś wprowadzać w błąd i samemu dać się oszukać przy zakupie (względnie kupować w ciemno z niepewnego źródła)
Chodzi tu więc raczej o ów nieodpowiedni czas - podejrzewam, że w momencie konsumpcji była już zwyczajnie przejrzała. Nawet kiedyś w "Działkowcu" pisali, że w przypadku tej akurat odmiany nie zaleca się zwlekać ze zbiorem, bo owoce, raczej nietrwałe, szybko przejrzewają i pogarsza się ich smak. Tak więc to bardzo trafne spostrzeżenie. Chcę zresztą od razu sprostować, że tak w ogóle to była do zjedzenia, tylko że jakoś specjalnie nie zachwycała smakiem.
Z Fabel w moim odczuciu jest odwrotnie - tzn. mnie smakuje całkiem dojrzały (wcześniej jest faktycznie jakiś taki stodołowy), a jagody mają znaczną trwałość.
A tak na marginesie Romanie pozwolę sobie zapytać, jak na tle Izy wypada Twoim zdaniem (smakowo) Seneca, a na tle Fabel Lorelei?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 11:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Podkarpacki napisał(a):
Z Fabel w moim odczuciu jest odwrotnie - tzn. mnie smakuje całkiem dojrzały (wcześniej jest faktycznie jakiś taki stodołowy), a jagody mają znaczną trwałość.

Fabel wybarwiony tak, jak u mnie http://www.winogrona.org/index.php?titl ... rwiony.jpg w 2015 roku nie nadaje się do jedzenia. Mam całkowicie odmienne zdanie o tej odmianie. Na pewno bym nie trzymał zbyt długo. Konsystencja i smak przetrzymanych jagód są w mojej lokalizacji nie do zaakceptowania. Na głowę pod względem smaku bije tę odmianę Lorelei - zdecydowanie mniej labruskowata od Fabel i V68-021. Lorelei nigdy nie udało mi się przetrzymać. Znika błyskawicznie z krzewów.
Moje odmiany piramidowe rosną na glebie ciężkiej, gliniastej, lekko kwaśnej.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 11:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Smakowo najbardziej mi pasuje Seneca, ale to kwestia gustu. Płotowce Daniela posiadają duży plus - wysoką mrozoodporność, zaś smakiem przebijają o niebo stare płotowce typu Beta i tym podobne, dodatkowo dojrzewają wcześniej.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 12:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 22 września 2015, 06:41
Posty: 621
Moja LP ostatnio piła "wino" z bety. Powiedziała że mocne, sam cukier i posmak obrzydliwy labruski z nutami bimbru. Zostala też poczestowana Betą. Uznala że Bianka bije ją na głowę, mimo że nie lubi białych, nie mówiąc o Reslingu. Innym smakowalo wino. Niech akcja płotowa więc trwa dalej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 12:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5467
Lokalizacja: Łódź i okolice
Michał ale Bianca to nie płotowiec.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2016, 18:52 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
No to teraz wszystko stało się już jasne. Ja konsumowałem Fabel w stadium, gdy jagody dopiero zaczęły różowieć, daleko im jeszcze było do pełnego wybarwienia. Powód był prosty - nie miałem ich za wiele po nocnej wizycie nieproszonych gości i do tego jeszcze zachodziła obawa, że powrócą raz jeszcze i zjedzą wszystko do reszty.
Tak czy owak to cenne spostrzeżenie praktyczne (GrapesEatera). Tak na marginesie mówiąc, mam z grubsza dokładnie taką samą ziemię. Cieszy mnie, że potwierdzasz wysokie walory smakowe Lorelei w kontekście tego, że mam już przygotowaną stosowną liczbę sadzonek dzięki życzliwości Romana (Dziadka). Czyli inicjator tej wielce pożytecznej akcji (DW) ani trochę nie przesadzał w swych rekomendacjach.
Cieszy mnie również (w kontekście opinii Dziadka), ze mam już też wysadzoną odmianę Seneca, może za rok, dwa skosztuję pierwsze owoce.
Swoją drogą, wielce to interesujące, że trzy odmiany: Jukka, Lorelei i Summersweet, mające oficjalnie dokładnie takich samych rodziców: (ES 2-4-13 x ES 2-5-5) różnią się tak wyraźnie smakiem i walorami użytkowymi.
Na koniec jeszcze dodam, iż także dr Jerzy Lisek z ISK - swego rodzaju winoroślowy konserwatysta i duży zwolennik odmian amerykańskich i kanadyjskich, zwykł ostatnio pisać, że nowe selekcie z udziałem V. labrusca dają owoce dużo lepszej jakości niż te starszej generacji, wymieniając w tym kontekście przede wszystkim zazwyczaj nieznaną mi odmianę Price, następnie Buffalo (rzecz dyskusyjna skoro R. Piątek ją wywalił z adnotacją, że bardzo podobna do Isabelli), dalej Suwile (choć ponoć ta nazwa jest akurat przekręcona) i wreszcie Ananasnyj Rannij (Ananasowy Wczesny).
Tutejszych odmian piramidowo-płotowych rzecz jasna nie poleca, może ich nawet nie zna.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 6 października 2016, 21:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 22 września 2015, 06:41
Posty: 621
Bufallo gdzieś czytałem że jest już nie uprawiana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 października 2016, 15:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): poniedziałek, 30 kwietnia 2012, 13:16
Posty: 163
Lokalizacja: Nowy Sącz
Gdyby ktoś mógł mnie na jesienie poczęstować sztorbami z piramidy to będę wdzięczny (z wyjątkiem Yukki i KR87-3). Na terenie małopolski mogę odebrać osobiście.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 października 2016, 21:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 22 września 2015, 06:41
Posty: 621
Też z chęcią przyjmę kilka sztobrow. Nie wiem komu podziękować za wiosenne. Dobry człowieku pisz na pw to dostaniesz prezent bo czeka. Niestety sztobry rozdalem w dobre ręce i z chęcią przyjmę kolejne.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 1 listopada 2016, 00:00 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:


Tunele wokół krzewu teraz wiele wyjaśniają

Obrazek

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 1 listopada 2016, 11:59 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Jeśli dobrze rozumiem i widzę, cicha, niszczycielska robota gryzoni - nornic bądź karczowników. Mam to samo.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 479 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 32  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO