Teraz jest piątek, 19 kwietnia 2024, 09:14

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 479 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 32  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 24 listopada 2015, 17:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
przemgo74 napisał(a):
Witam

? czy ktoś mógłby podzielić się sztobrami Louise Swenson?

Jak będzie coś do ucięcia to masz zaklepane

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 24 listopada 2015, 18:33 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 337
Lokalizacja: Tychy
dziadek2 napisał(a):
przemgo74 napisał(a):
Witam

? czy ktoś mógłby podzielić się sztobrami Louise Swenson?

Jak będzie coś do ucięcia to masz zaklepane


Wielkie dzięki Romanie

? a czy może masz też: Lucie Kuhlman i Petite Amie?

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 25 listopada 2015, 08:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Petite Amie mam, Lucie Kuhlmann nie

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 25 listopada 2015, 18:44 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 12 czerwca 2014, 15:32
Posty: 337
Lokalizacja: Tychy
dziadek2 napisał(a):
Petite Amie mam, Lucie Kuhlmann nie


Romanie ? wielkie dzięki!
Zatem Louise Swenson i Petite Amie.

_________________
Pozdrawiam – Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 marca 2016, 11:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Zmieniają mi się trochę plany i będę drastycznie zmniejszał ilość odmian, w związku z tym większość "płotowców" zostanie przeszczepiona.
Jeśli komuś jeszcze bardzo zależy na sztobrach płotowców (oprócz Louise Swenson i Petite Amie) to już czas najwyższy - jutro ścinam wszystko i zostawiam tylko małe pieńki do przeszczepienia.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 14:21 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 31 grudnia 2009, 01:00
Posty: 119
Lokalizacja: TULIGŁOWY PODKARPACIE
witam podpinam się mam do oddania 4szt perełki sadzonki chciałbym oddać to jednej osobie pozdrawiam mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 7 marca 2016, 14:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5313
Lokalizacja: Łódź i okolice
Romanie jaki jest powód karczowania? Nie spełniły Twoich oczekiwań?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 17 czerwca 2016, 12:27 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2011, 00:55
Posty: 394
Lokalizacja: Sudety Wschodnie
Jakie wnioski /ocena/ po upływie 6-ciu lat uprawy nowych odmian altanowych ?na płoty i stodoły?. Chyba czas na podsumowanie zacnej akcji ?starej gwardii?.

_________________
Pozdrawiam, Anna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 września 2016, 15:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
07. 07. 2016

U mnie zmiany, ale myślę, że bezbolesne dla forumowiczów - w zeszłym sezonie brak zainteresowania sztobrami "piramidy".

Obrazek

-- Śr, 28.09.2016 21:10 --

edit 28. 09. 2016

Niedobrze, wygląda na to, że ni stąd ni zowąd padł następny krzaczek Petite Amie.

Obrazek

-- Cz, 29.09.2016 16:42 --

edit 29. 09. 2016

Suche liście to jakaś świeża sprawa - jagody z wiszących nadal gron 17 - 21,2 Brix.
Rosnąca obok Osceola Muskat zieloniutka.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 2 października 2016, 12:41 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 17 października 2013, 20:25
Posty: 357
Lokalizacja: Iwonicz-Zdr
Ponieważ od jakiegoś czasu (poza ostatnimi wpisami dziadka2 charakteru informacyjnego) cisza w temacie, postanowiłem jako skromny nowicjusz (przynajmniej pod względem aktywności na tym forum) podzielić się swoimi wrażeniami.
Mam na razie posadzone 3 odmiany piramidowo-stodołowe: Fabel, Jukka i KR -87-3 (nie mam pamięci do liczb, ale może się nie pomyliłem, w każdym razie wiadomo, o jaką odmianę chodzi). W tym roku przypadło pierwsze ich owocowanie (tak średnio po kilka gron na każdym krzaku). Niestety tak się złożyło, że mój ogródek nawiedzili nieproszeni goście (najprawdopodobniej dzieci sąsiadów), którzy bez pytania o zgodę poczęstowali się winogronkami, zostawiając tylko pojedyncze gronka, i to jeszcze przed osiągnięciem przez nie pełnej dojrzałości. Siłą więc rzeczy nie miałem warunków do bardziej miarodajnej i wyczerpującej oceny.
Moje odczucia i spostrzeżenia w tym stanie rzeczy są następujące:
Najlepiej w moich warunkach klimatycznych i siedliskowych wypadła, całościowo biorąc odmiana Fabel. Jej walory zostały już wcześniej precyzyjnie opisane przez Zdzisława (gronkowca), więc nie będę się powtarzał, ograniczę się do podpisania pod jego ocenami. Od siebie dodam tylko dodatkowych uwag.
A więc (wymieniam plusy), jest odmiana naprawdę odporna, pancerna (w tak trudnym sezonie u mnie bez żadnej ochrony chemicznej praktycznie ani śladów mrz. i mp., a rosła obok kilku odmian dość mocno porażonych). Grona nie za wielkie, ale bardzo ładnie (jak na Swensona zwłaszcza) wypełnione. Siła wzrostu umiarkowana, ale nie za słaba - w sam raz. Prowadzona w nieco wyższych formach (np. kurtyna)zapowiada się na odmianę dostatecznie plenną.
Co do smaku i jakości owoców, naprawdę niezła. Początkowo byłem trochę zawiedziony, ale po osiągnięciu pełnej dojrzałości naprawdę mi posmakowały. Smak podobny nieco do Kay Gray, ale zdecydowanie lepszy, nie taki mdławy, jagody mają w sobie obok dużych ilości cukru także i potrzebny kwasek w odpowiednich proporcjach.
Porównując ją pod względem smakowym do innych znanych mi odmian stodołowo-altanowych (i w ogóle labrucowatych), jak dla mnie wyraźnie smaczniejsza jest tylko V 62081 (mimo gorzkawej skórki), a także (choć to już dużo bardziej dyskusyjne) naprawdę dobrze dojrzały Alden i, jeśli się mylę, jego pochodna V 64 035. Są to jednak wszystko odmiany o zdecydowanie mniejszej wytrzymałości na mróz i choroby, ta pierwsza z wymienionych jest dodatkowo u mnie niezbyt płodna, a, a dwie kolejne generalnie zbyt późne. Tak że coś za coś.
Porównując do odmian typowo altanowych smak Fabel jak mój gust mniej więcej na poziomie Swenson Red, choć oczywiście inna konsystencja miąższu - zdecydowanie bardziej soczysta, bez tej mięsistości. SR znowu jednak nie spisuje się u mnie zbyt dobrze - stosunkowo podatny na mrz., zwłaszcza w lata wilgotne. Inne altanówki w rodzaju Alwood, Lidia, Isabella, Bath o klasę gorsze, podobnie niżej oceniam Einset S. (zbyt landrynkowaty, poza tym mała płodność, dość duża podatność na mrz.) i Siostrę Vanessy (smak bez wyrazu).
Jeśli chodzi o Jukkę mam już nieco bardziej mieszane uczucia. Walory użytkowe jak najbardziej OK, krzew rośnie zdrowo (niewielkie ślady porażenia mrz., ale już we wrześniu), aż przyjemnie popatrzeć na te żywozielone liście. Co dla mnie bardzo ważne, dobrze też znosi ciężkie gleby i późno startuje, poza tym odmiana bardzo plenna, grona i jagody atrakcyjne wizualnie. Smak natomiast jest dość kontrowersyjny, w sumie trochę taki bezpłciowy, bez wyrazu. Konsystencja miąższu owszem całkiem fajna, wyczuwalny delikatny, ale wyraźny aromat typu labrusca z jakąś nutą borówkową, ale trochę za niski cukier i także kwasy. Może być jednak i tak, że kierowany nadmierną ciekawością i niecierpliwością, za szybko skonsumowałem ocalałe grono, a to przecież odmiana raczej późna. Poza tym miałem już okazję jeść inne odmiany w tym typie, dość szeroko do tej pory uprawiane, jak np. Agat Doński, który wydaje mi się zdecydowanie gorszy smakowo od Jukki, a nawet i Arocznyj, który mi również jakoś nie podchodzi - a są to przecież odmiany, zwłaszcza ta druga, ze zdecydowanie wyższej półki. Ze względu na całokształt pozostaję przy posiadanych dwóch krzewach z cichą nadzieją, że ten smak w kolejnych latach jednak nieco się poprawi.
Wreszcie KR...... wyraźnie najbardziej podatna na mrz. ale podstawowa profilaktyka powinna zdecydowanie wystarczyć. Poza tym bezproblemowy, umiarkowany wzrost. Smak owoców natomiast mocno kontrowersyjny, a co najmniej dziwny i osobliwy, inny od wszystkich mi dotąd znanych. Jeden z forumowiczów napisał, zdaje się, gdzieś, że zalatuje mu jakąś paloną gumą i asfaltem, ja również miałem podobne odczucia, choć może również skonsumowałem jagódki za wcześnie, z obawy, żeby intruzi nie zjedli do reszty. Osobiście mam jednak słabość do różnych nietypowych smaków, poza tym dostrzegam zalety w wysokich cukrach i intensywnym, bardzo ciemnych kolorze jagódek i samego moszczu (a więc walory prozdrowotne) - na domowe przetwory może się jak najbardziej przydać, a i zjeść na surowo zupełnie się da.
Podsumowując, dla moich trudnych warunków klimatycznych i w warunkach notorycznego braku czasu na staranną pielęgnację krzewów, te i podobnego tego typu odmiany są naprawdę cenne i przydatne, stanowiąc choćby podstawową bazę i rezerwę na wypadek, gdyby zawiodły, co łatwo może się zdarzyć i się już zdarzało, odmiany z wyższej półki, teoretycznie lepsze, ale zdecydowanie delikatniejsze.
Wszelkie zaś ich próby przyrównywania do jakieś tam prymitywnej Bety traktuję jako co najmniej nieporozumienie. Co prawda, nie mam tu pewności, ale chodzi tu chyba o tę odmianę, która przy próbach jedzenia na surowo aż piecze podniebienie i przełyk, na sok może zaś i ujdzie, ale ile do tej kwasoty trzeba dowalić cukru. Najadłem się tego, dosłownie i w przenośni, po uszy od dzieciństwa i wolałbym już nie próbować - bez dwóch zdań wolę odmiany "piramidowe".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 00:31 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 25 maja 2011, 00:55
Posty: 394
Lokalizacja: Sudety Wschodnie
Podkarpacki napisał(a):
jak dla mnie wyraźnie smaczniejsza jest tylko V 62081

V 62081 czy V68-021 ?

_________________
Pozdrawiam, Anna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 00:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1658
Lokalizacja: Łazy (Jura)
dziadek2 napisał(a):
Zmieniają mi się trochę plany i będę drastycznie zmniejszał ilość odmian, w związku z tym większość "płotowców" zostanie przeszczepiona.
Jeśli komuś jeszcze bardzo zależy na sztobrach płotowców (oprócz Louise Swenson i Petite Amie) to już czas najwyższy - jutro ścinam wszystko i zostawiam tylko małe pieńki do przeszczepienia.


Ja też zaczynam modyfikować zestaw płotowców.
Już od jakiegoś czasu nie posiadam KR87-3 i Jukki - nie bardzo u mnie rosły.
Ostatni rok mam LaCrescent - coś na niej wiosną naszczepię (jak mi się uda :?: ) - rośnie ładnie ale słaba wydajność i ciągle przestrzelone grona.
St. Croix - słabo rósł, wreszcie się zebrał ale owocować to będzie dopiero w przyszłym roku - wreszcie w tym roku ma na tyle silne przyrosty. Zostawiam do testu.
Osceola Muskat - fajny smak i wczesna - pasowała by mi z Solarisem ale wydajność fatalna, za to rośnie jak szalona. Zostawię jeden krzew.
Petite Amie - mój faworyt - super smak, cienka skórka i bardzo soczysta odmiana - zostaje a nawet kilka dosadzę.
Louise Swenson - na razie zostaje bo jeszcze nie widzałem owocowania.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 09:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5313
Lokalizacja: Łódź i okolice
Ogólnie te amerykańskie odmiany mają problemy z plennością. No może poza Marquette. Wylatuje u mnie La Crescent. Z 12 krzewów nie zrobiłem jeszcze odmianowego. Osceolę trzymam do Solarisa ale jak zacznie owocować Nektar to będę się musiał zastanowić. Petite Amie u mnie jakaś późna. Jeszcze teraz skórki twardawe jak u Bianki, pestki nie wybarwione. Jeszcze zobaczę. Louise Swenson jakoś marnie u mnie rośnie i ma pecha. To już druga sadzonka. Pierwszą jakiś zwierzak połamał. Ta też ma małe przyrosty.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 10:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Jeszcze zobaczę. Louise Swenson

Mi jakoś smak jagód nie przypadł do gustu i do żadnego nastawu nie dodałem.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 4 października 2016, 10:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 22 września 2015, 06:41
Posty: 613
Z chęcią przegarne kilka plotowcow. Z wiosny tylko 3 mi się przyjęły, wina słabego ukorzeniacza.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 479 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 32  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO