Ostatnio wpadł mi w ręce archiwalny numer "działkowca" 11/2003 , a w nim artykuł w formie wywiadu " Winnica w tunelu foliowym"
Pan Marian opowiada o swojej uprawie
skarbu panonii pod folią ....
aż tu nagle przecieram oczy ze zdumienia i czytam :
"
Drugie cięcie wykonuję na przedwiośniu.....łozy obcinam wtedy na dwa oczka.... oczywiście na początku szkoda mi było tak mocno ciąć krzewy , ale z biegiem lat przestało to być problemem"
Do tego ostatnie pytanie p.Małgorzaty całkiem zwaliło mnie z nóg

:
"
Czy chciałby Pan , oprócz wspaniałej recepty na sukces w uprawie winogron w tunelu foliowym , przekazać coś jeszcze naszym Czytelnikom?"
pozdrawiam
Kuba
P.S. "Szpilki" , "Karuzela" i "Działkowiec"
