Masz rację. Ciężko obecnie znaleźć cztery osoby żeby zagrać w karty przy stole. Też jestem zapalonym karciarzem . Niestety gram tylko w sieci ( od 5 lat) bo wśród znajomych i rodziny nie ma chętnych. Brydż to wspaniała i wciągająca gra chociaż ostatni gram więcej w 3-5-8 (mniej czasu potrzeba na 1 partię). Zapraszam na
www.kurnik.pl . Moja następna pasja to drzewo genealogiczne mojej rodziny. Tworzę je już od 2 lat w sieci na stronie
www.myheritage.pl Mam nadzieję, że niedługo przeniosę to na papier. No i na koniec tenis stołowy. Właśnie dzisiaj o 13 wybieram się na turniej o Puchar Wójta Gminy………… Przynajmniej ściany w garażu wyglądają ładnie obwieszone dyplomami – no ale tenis trenowałem od dzieciństwa.
No i uprawa winorośli. Zajmuję się tym od wiosny zeszłego roku. Najgorsza ta zima i to czekanie kiedy będę mógł zacząć ukorzenianie sztobrów. Straszna pora dla miłośników uprawy winorośli. No chyba że ktoś ma zrobione jakieś niezłe winko……… Ja nastawiłem się jednak tylko na odmiany deserowe i ciągle analizuję co dokupię na wiosnę . Mam już przygotowaną tabelę odmian które muszę mieć. Strasznie długa lista………. Jest tyle fajnych odmian…… Niestety dobrego wina z amatorskiej produkcji jeszcze nie piłem. To co robią wszyscy znajomi to koszmar. Najczęściej wygląda to tak 1l moszczu 2 l wody i 1 kg cukru o i jeszcze zwykłe drożdże. Jakby się piło przesłodzony kompot…. Nie daj boże wypić tego za dużo……….