Po latach posuchy,na rynku księgarskim pojawia się coraz więcej pozycji o tematyce związanej z winem.W zasadzie tylko temu przyklasnąć,ale...no właśnie.Obok takich wspaniałych pozycji jak"Kurs wiedzy o winie"Jancis Robinson czy "Wino"Andre Domine ,można się naciąć na takiego gniota jak"Encyklopedia wina" wydawnictwo Buchman w tłumaczeniu Beaty Haniec (autorów nie podaję, bo sądzę że w oryginalnej wersji jest to dobra pozycja).Przytoczę kilka przykładów-na zdjęciach siatki chroniące przed ptakami opisywane są jako" wiatrochrony chroniące rośliny przed surowym klimatem",na jednej stronie Zweigelt jest odmianą na wino białe,na innej na czerwone,podobnie z Chardonnay."Szlachetna pleśń" tłumaczona jest jako"szlachetne gnicie"(

),pomyłki opisujące zdjęcia etykiet znanych win mogą doprowadzić do szewskiej pasji,a odnośnie produkcji"Cava"(dla zaczynających przygodę z winem-jest to hiszpański odpowiednik szampana),pozwolę sobie przytoczyć cały fragment.
Podczas produkcji wina,najpierw wytłacza się owoce,następnie oddziela moszcz od skórek,potem następuje fermentacja,a na końcu dodaje się alkohol,suche drożdże,sacharozę i skoncentrowany,częściowo sfermentowany moszcz.Druga fermentacja odbywa się w naczyniach ze stali nierdzewnej i trwa dwa lub trzy miesiące.W końcu alkohol jest butelkowany.Butelki umieszcza się w pulpitach z otworami,skonstruowanych tak,by były one lekko nachylone.By alkohol nie przywierał do ścianek,butelki często się obraca.Ten etap trwa 9 miesięcy.W końcu winu "podrzyna się gardło" czyli usuwa się płyn z szyjki butelki,to tu zbierają się szumowiny.
Dalej nie czytałem.Książki nie wyrzucam ze względu na kilka ładnych fotek.Ale zakupu w/w pozycji nie polecam.
Pozdrawiam Leszek