Teraz jest piątek, 17 października 2025, 23:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 19:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3992
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Ponieważ nastawiłem się m.in. na odmianę Roesler szperam tu i tam w sprawie win z tej odmiany. I własnie przypomniałem sobie, że jakiś czas temu w Roeslerze "siedział" p. Wiktor Szpak z winnicy Jasiel. Zaglądam na jego stronę http://www.winnicajasiel.pl/ celem zobaczenia co tam słychać w tej sprawie. Ku mojemu zdziwieniu, nie ma tam najmniejszej wzmianki o winach produkowanych w tej winnicy. Jest o wszystkim, jest o sadzonkach, o historii, o tamtym, o siamtym, ale o winach ani słowa... Ponieważ winnica została założona w 2003 roku, chyba jakieś wina powinny już być ?

Zdaje się, że taka sytuacja ma miejsce również w innych "winnicach": są sadzonki do sprzedaży, jest historia i "terroir" a wina...nie ma.
Czyżby sprawdzała się moja przepowiednia sprzed kilku lat, że całe to komercyjne winiarstwo w Polsce można o kant d.... potłuc ?

Z własnego doświadczenia wiem, że łatwo o wino w naszych warunkach nie było, nie jest i nie będzie. Ale żeby aż tak źle ? Ciekaw jestem co słychać w tych wszystkich winnicach pozakładanych przez Myśliwca, opartych o Muskata Odesskiego itp odmiany. A w tych pozakładanych przez e-sadzonkę w oparciu o Rondo i Regenta ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 20:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
Widać z tego,że najlepszym produktem do handlu są sadzonki a nie wino,z wina tylko głowa boli :lol: .
Wina pewno są,ale pod stołem bo wiesz,że z załatwieniem papierów na legalny obrót winem w naszym kraju nie jest łatwo.
http://www.podkarpackiszlakwinnic.pl/na ... jareniowka W tym linku p.Szpak ma jeszcze ambitne odmiany jak Roesler, Acolon, Rathay.Na starszej stronie winnicy z dumą wymieniał te odmiany jako obiecujące w naszym rejonie.Jeżeli dzisiaj nie widnieją na wykazie uprawianych odmian to jest to czytelne przesłanie. Wino z Roeslera od niego degustowałem dwa lata temu na "Dniach Wina" w Jaśle.Cóż mam powiedzieć hm..delikatnie ujmując było zbyt kwaśne :shock: .
__________________
Pozdrawiam - Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 21:11 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Większość win niedosładzanych są kwaśne, jednemu smakują drugiemu nie a winiarzom nie wolno
dosładzać i dlatego jest tak ciężko w polskich warunkach pogodowych uprawa i robienie win
pół słodkich.Winnice od 1ha winniczki regionalne parę arów czy swoje domowe to poligon
doświadczalny dla każdego co lubi.Ja dosładzam a wytrawne też lubię,bo zdrowsze.
pozdrawiam
Georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 21:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3992
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
jano napisał(a):
..Wina pewno są,ale pod stołem bo wiesz,że z załatwieniem papierów na legalny obrót winem w naszym kraju nie jest łatwo....


Legalny obrót winem to inna sprawa. Zupełnie poważnie uważam, że trudności z uzyskaniem papierów były na rękę wielu winnicom jako wymówka bo i tak nie było czego sprzedawać.

Jednak nie o to mi chodziło. Nieważne, czy sprzedaję wino. Ważne jest to, że to właśnie wino, a nie sadzonki, gleba czy historia, powinno być dumą każdej winnicy. Mam winnicę, robię takie to a takie wino, jestem z tego dumny i dlatego zamieszczam informację o tym winie na swojej stronie internetowej. Jeśli tego nie robię to znaczy, że coś jest nie tak z moją "winnicą". To właśnie miałem na myśli.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 22:09 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 5 kwietnia 2010, 19:38
Posty: 1027
Lokalizacja: Okolice Jasła
georg napisał(a):
Większość win niedosładzanych są kwaśne, jednemu smakują drugiemu nie a winiarzom nie wolno
dosładzać i dlatego jest tak ciężko w polskich warunkach pogodowych uprawa i robienie win
pół słodkich.Winnice od 1ha winniczki regionalne parę arów czy swoje domowe to poligon
doświadczalny dla każdego co lubi.Ja dosładzam a wytrawne też lubię,bo zdrowsze.
pozdrawiam
Georg


Wiem jak ma smakować wino wytrawne i wcale nie musi być kwaśne.
Że omawiane wino było kwaśne to świadczyło,że owoce miały słabe parametry.
To również świadczy,że chociaż bardzo byśmy tego chcieli niektóre odmiany nie da się uprawiać z sukcesem w naszych warunkach klimatycznych.

DW napisał(a):
Czyżby sprawdzała się moja przepowiednia sprzed kilku lat, że całe to komercyjne winiarstwo w Polsce można o kant d.... potłuc ?

Z własnego doświadczenia wiem, że łatwo o wino w naszych warunkach nie było, nie jest i nie będzie. Ale żeby aż tak źle ? Ciekaw jestem co słychać w tych wszystkich winnicach pozakładanych przez Myśliwca, opartych o Muskata Odesskiego itp odmiany. A w tych pozakładanych przez e-sadzonkę w oparciu o Rondo i Regenta ?


Z takich odmian raz jest wino a w następny rok może nie być,wielu poszło w typowe prowadzenie tzn.Guyot a teraz modyfikują formę prowadzenia.Nawet na stronie winnicy "Jasiel" zauważyłem że pan Szpak prowadzi Muskata O. w formie "Głowy" Jest jeszcze linia rozwoju winorośli w Polsce dotycząca nasadzeń mieszańcami amerykańskimi która zdobywa coraz więcej zwolenników a to właśnie Myśliwiec proponował takie alternatywne rozwiązanie.
__________________
Pozdrawiam - Janek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 23:32 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 10 kwietnia 2012, 22:32
Posty: 134
Lokalizacja: Poznań
Po mojej zachodniej stronie Polski nie jest wcale lepiej, chociaż trudno sprawdzić w której winnicy jest lepiej-więcej wina ,a w której gorzej. Jak jadę na tak zwane winobranie do Z. Góry to na ryneczku każda winnica ma swój stragan-kram i coś tam wystawia ze swoich win. Ale nie oczekujmy że któryś winiarz powie jak to faktycznie jest z dochodowością uprawy winorośli i robienia wina. Większość to moim zdaniem dwu zawodowcy -praca gdzieś tam, a po pracy winarstwo w mikro lub mini skali. Są również wyjątki jak choćby Winnica Mierzęcin która jest kawałkiem większego projektu. Ja mam taką swoją ,,miarę,, że dopóki winnica mniejsza czy większa sprzedaje przez cały rok wino ,nawet z pod tak zwanej lady (bo są chore przepisy),to mnie osobiście zachęca do odwiedzania zakupu,rozmowy. Wszystkie inne które od pewnego czasu sprzedają sadzonki (z reguły nie swoje), słupki i cały sprzęt do winiarstw omijam szerokim łukiem ,bo mam wrażenie że jestem w sklepie internetowym w którym butelka wina ,jest ostatnią rzeczą jaką w tym sklepie - winnicy możemy znaleź,a o kupnie pomarzyć. Tu linki z winami które znalazłem i można kupić . http://winnicamilosza.com.pl/news,pl,wi ... y!,37.html. http://www.palacmierzecin.pl/winnica/nasze_wina/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 stycznia 2013, 23:39 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3992
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
jano napisał(a):
...Z takich odmian raz jest wino a w następny rok może nie być,wielu poszło w typowe prowadzenie tzn.Guyot a teraz modyfikują formę prowadzenia.Nawet na stronie winnicy "Jasiel" zauważyłem że pan Szpak prowadzi Muskata O. w formie "Głowy" Jest jeszcze linia rozwoju winorośli w Polsce dotycząca nasadzeń mieszańcami amerykańskimi która zdobywa coraz więcej zwolenników a to właśnie Myśliwiec proponował takie alternatywne rozwiązanie...


Zamiast czytać o glebach lessowych w winnicy p. Szpaka czy coraz to nowych odmianach testowanych i sprzedawanych przez p. Myśliwca, jak również zachwycać się coraz to nowymi przewodnikami po winnicach Podkarpacia czy winnicach lubuskich, oraz kolejnymi szlakami winnymi, wolałbym po prostu iść do sklepu i kupić sobie na wieczór winko z tej czy innej krajowej winnicy. Fakt, jakiś czas temu można było dostać w Makro Solarisa i Regenta, nie były dobre ale były. Od tamtej pory niczego w normalnej sprzedaży nie trafiłem. To jest moim zdaniem duży problem i on nastraja mnie pesymistycznie. Jeszcze 2-3 lata i zaczniemy czytać doniesienia w stylu "nabici w winnicę".

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 07:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4711
Lokalizacja: Rybnik
DW napisał(a):
jak również zachwycać się coraz to nowymi przewodnikami po winnicach Podkarpacia czy winnicach lubuskich, oraz kolejnymi szlakami winnymi, wolałbym po prostu iść do sklepu i kupić sobie na wieczór winko z tej czy innej krajowej winnicy. Fakt, jakiś czas temu można było dostać w Makro Solarisa i Regenta, nie były dobre ale były. Od tamtej pory niczego w normalnej sprzedaży nie trafiłem. To jest moim zdaniem duży problem i on nastraja mnie pesymistycznie. Jeszcze 2-3 lata i zaczniemy czytać doniesienia w stylu "nabici w winnicę".


Te szlaki winne są tak samo wirtualne jak wina :lol:
Moim zdaniem ta sytuacja się nie zmieni. Żeby wino polskie mogło konkurować z ofertą z południa w marketowej sprzedaży to biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena i upodobania konsumentów musiało by kosztować maksymalnie 20zł, więc winiarz musiałby to wino oddać za mniej niż połowę tej ceny, a na to nikt nie pójdzie.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 08:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3992
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
Misza napisał(a):
...Moim zdaniem ta sytuacja się nie zmieni. Żeby wino polskie mogło konkurować z ofertą z południa w marketowej sprzedaży to biorąc pod uwagę stosunek jakość/cena i upodobania konsumentów musiało by kosztować maksymalnie 20zł, więc winiarz musiałby to wino oddać za mniej niż połowę tej ceny, a na to nikt nie pójdzie.


To prawda z tą opłacalnością ale wiadomo o tym od dawna: trudne warunki, większe nakłady pracy, cena musi być wyższa.
Nowe winnice mimo tego ciągle się sadzą a wina brak.

Warto zapytać, gdzie jest to Rondo ? Gdzie jest ten Leon Millot ? Gdzie jest ten Regent ? Gdzie jest ten Seyval ? Zasadzono przecież tego sporo hektarów a np. Ronda sadzono tyle, że nawet ogłoszono Polskę "krainą Rondem płynącą". Gdzie jest to Rondo, gdzie jest ten kolega co to była z nim dyskusja na forum czy dobrze robi, że sadzi 2 ha Ronda ? Gdzie są te hektolitry, nawet po 40 zł ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 09:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
DW napisał(a):
Jeszcze 2-3 lata i zaczniemy czytać doniesienia w stylu "nabici w winnicę".

Ja tam w tej kwestii zdania nie zmieniłem, polski winiarski biznes to 4xS (sadzonki, słupki, sympozja, szkolenia).

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 09:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 26 maja 2012, 00:49
Posty: 1747
Lokalizacja: Łazy (Jura)
olmek napisał(a):
DW napisał(a):
Jeszcze 2-3 lata i zaczniemy czytać doniesienia w stylu "nabici w winnicę".

Ja tam w tej kwestii zdania nie zmieniłem, polski winiarski biznes to 4xS (sadzonki, słupki, sympozja, szkolenia).


Wniosek taki, że to jedna wielka piramida finansowa. :shock: Najlepiej na tym wyszli pierwsi - inicjatorzy (Myśliwiec itd.)

Na szczęście to jednak dla niektórych tylko zabawa i Ci może nie stracą. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 09:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3992
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
gbed napisał(a):
..Wniosek taki, że to jedna wielka piramida finansowa. :shock: Najlepiej na tym wyszli pierwsi - inicjatorzy (Myśliwiec itd.)...


Nie myślę, że ktokolwiek robi to celowo. Ot, nowy, modny temat, pasja, mania, itp. Problem polega na tym, że ludzie chcą z tego żyć a zabierają się do tego w sposób całkowicie amatorski.

Droga jest tylko jedna: winnica komercyjna to najczęściej rodzinny biznes zatem, jeśli chcesz z tego żyć a nas cieszyć dobrym winem to, zanim zasadzisz winnicę, wyślij syna lub córkę, do dobrego technikum winiarskiego w Niemczech, Słowacji, Czechach, Austrii, Francji, gdziekolwiek gdzie są tradycje winiarskie i związany z tym profesjonalny poziom nauczania. 2-dniowe szkolenia w kraju niczego nie załatwią nawet, jeśli są prowadzone przez specjalistów. Jeśli nie zdobędziesz wystarczającej wiedzy i praktyki to nawet sadu nie poprowadzisz a co dopiero mówić o winnicy i robieniu wina. To co się dzieje u nas, dzieje się od d.... strony.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 10:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Na temat opłacalności produkcji wina w Polsce trochę już powiedziano.Teza że może być ono opłacalne w powiązaniu z turystyką jest ciągle żywa i dlatego powstają różnego typu przedsięwzięcia jak szlaki winne itp.W sklepach jest niedostępne pewnie ze względu na to że jest go bardzo mało ale wąskim wymiarze istnieje i trzeba go szukać(gospodarstwa agroturystyczne,restauracje z kuchnią regionalną,imprezy winiarskie)
Danielu o Roeslera spróbuj podpytać Leszka(lecho),z tego co się orientuję robił już dwukrotnie wino z tej odmiany i był bardzo zadowolony.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 11:08 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 10 kwietnia 2012, 22:32
Posty: 134
Lokalizacja: Poznań
Jeszcze o jednej sprawie musimy pamiętać o ustawie winiarskiej,która jest tak napisana że mała winnica choć ma jakieś wina na sprzedaż jedna 100 , druga 500 flaszek, to nie ma możliwości legalnie tego upłynnić. Opowiadał mi właściciel winnicy Adoria u którego byłem w tym roku dwa razy-czy to jest normalne że musisz powiadomić przed winobraniem URZĄD celny i umówić się z celnikiem na czas winobrania !!!!! Czy to jest normalne że w ciągu roku ma 40 kontroli, a czasem więcej!!! Stworzyliśmy mnóstwo nadzorczych instytucji żeby kolesiom z parti tej czy innej załatwić miejsce pracy ,ale nic za darmo teraz muszą zapier..... Tam gdzie można się wykazać że są potrzebni i przy okazji za mandaty kasiorę wydębić. To ten mały winiarz woli ten swój nadmiar wina sprzedać po kolegach ,znajomych itd. Od razu widać po cenie butelki ; z akcyzą 50zł i wyżej, bez akcyzy sprzedaż ,,szeptana,, 20-30zł. I wszystko na ten temat.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 stycznia 2013, 11:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 9 listopada 2006, 01:00
Posty: 3992
Lokalizacja: Garb Tenczyński, 355m n.p.m., Winnica FCCV
andrew54 napisał(a):
..Danielu o Roeslera spróbuj podpytać Leszka(lecho),z tego co się orientuję robił już dwukrotnie wino z tej odmiany i był bardzo zadowolony.


Miałem okazję degustować u Leszka rocznik 2011. Również byłem zadowolony...

wielkopolanin napisał(a):
....To ten mały winiarz woli ten swój nadmiar wina sprzedać po kolegach ,znajomych itd. Od razu widać po cenie butelki ; z akcyzą 50zł i wyżej, bez akcyzy sprzedaż ,,szeptana,, 20-30zł. I wszystko na ten temat.


Myślę, że to nie jest tylko ten problem. Trudno jest sprzedać pokątnie 8-10 tys. butelek z winnicy 2 ha, pod warunkiem, że się te butelki ma. Zasadniczy problem jest taki, że z tych 2 ha najczęściej jest nie kilka tysięcy butelek a kilkaset lub wcale. Wtedy doskonale rozumiem, że nikomu nie opłaca się spełniać wymogów. Tak na marginesie, produkcja wina wszędzie jest pod kontrolą, wielu by się zdziwiło jak bardzo.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 130 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO