IMiGW opublikował średnie temperatury za wrzesień na terenie kraju.
Całkiem przyzwoite wyszły średnie. Wyższe jak w innych latach.
Link do strony http://www.imgw.pl/wl/internet/meteo/sredmiestemp.html

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Dodam jeszcze że średnia wieloletnia dla Wrocławia to 13,4 st. C.
Link ze średnimi temp. http://www.pogpol.chilan.com/T.SR.T.htm

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Hm, ciekawe jak wyjdzie z październikiem

_________________
Pozdrawiam
PP.

[quote="1stgreen"]Hm, ciekawe jak wyjdzie z październikiem

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

[quote="Artur"]
Ps. Średnia temperatura okolic Lublina co nieco odbiega od cieplejszych rejonów kraju

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Najlepiej jednak było koło Szczecina. U mnie 2 stopnie mniej, ale przymrozek w połowie miesiąca wykończył w zasadzie wszystko oprócz Pinot Gris (z tym że ten nie miał owoców ). Ciekaw jestem czy mieli w Szczecinie przymrozki.
Moją nadzieją jest, że takie małe bajorko które niemcy robią mi przed działka trochę złagodzi jesienne przymromzki (gorzej chyba będzie na wiosnę )

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

A ja pod W-wą miałem najcieplejszy lipiec i sierpień
Pozdrawiam,
Paweł

W moim landzie minimalnie było (-1). W szczecinie raczej nie było tam zawsze troche cieplej.

[quote="Heniek"]
Moją nadzieją jest, że takie małe bajorko które niemcy robią mi przed działka trochę złagodzi jesienne przymromzki (gorzej chyba będzie na wiosnę )

Heniek

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Spodziewam się, że tak. Może być większe prawdopodobieństwo przymrozków bo jednak taki zbiornik wodny (ponad milion m3 wody) jak się zimą, ochłodzi to będzie na wiosnę wpływał na obniżenie temperatury otoczenia, czyli oznacza to opóźnienie startu wegetacji i przymrozki. Jesienią natomiast na odwrót będzie ocieplał otoczenie czyli zmniejsza prawdopodobieństwo przymrozków.
Tylko nie wiem jeszcze jak to się ma do róży wiatrów. I skąd do mnie nawiewało to mroźne powietrze .

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Podpinam się tutaj by nie zakładać nowego tematu. Otóż planuję nasadzenia stałe w trzech rzędach po 20m każdy. Kierunek rzędów(jedynie słuszny ) północ-południe. Chodzi mi o to, że w bezpośrednim sąsiedztwie ostatniego rzędu za siatką ogrodzeniową, mam taki mały staw przeciwpożarowy, o wymiarach 10X10m, w którym jest ok. 50cm wody. Więc moje pytanie czy to będzie miało wpływ na moje krzewy(pozytywny lub negatywny) mam na myśli zimowe mrozy i wiosenne przymrozki. Bo Heniek napisał, że duży zbiornik wodny w sąsiedztwie może być problemem, ale czy taki mały też? Doradźcie coś proszę bo nie chcę już zmieniać lokalizacji nasadzeń, bo ta wydaje się być najlepsza(nasłonecznione i zaciszne miejsce). Proszę o sugestie w tym względzie.

Zależy jak duży zbiornik. Śniardwy które mam o kilka kilometrów i Niegocin i Tałty to jedynie dobrodziejstwo przy wiosennych przymrozkach, te zbiorniki działają jak akumulator ciepła

dess1, czyli ten mój stawek nie przeszkadza, to sadzę w tej lokalizacji, bo naprawdę ładne poletko dla winorośli, zwłaszcza deserowych. Dzięki za informację.