Nie wiem ile stopni było poniżej zera i jak długo to trwało we winnicy u wzmiankowanego wcześniej Krzyśka.
Musiał być jednak niezły przymrozek jeżeli skosił 60-80% liści.
Teoria głosi, że przymrozek -3st.C kończy całkowicie wegetację winorośli (nie liczymy też STA od tej daty), a utrzymujący się taki przymrozek przez 3 dni pozbawia owoce ciemne barwnika – tak ,że możemy co najwyżej zrobić z nich wino jasne.
22,5Brix a później 25Blg
Może tu tkwi błąd – w pomiarach ?
Inne przyrządy – inne wyniki
(może nie rozcieńczał - przy pom. spławikiem, albo zmieszał w proporcjach pojemnościowych ?)
Teraz możemy tylko gdybać.
Pytanie jest nadal aktualne.
Sprecyzuję dokładniej.
Ile liści (np. procentowo) musi pozostać na krzewie winorośli aby możliwa była asymilacja na tyle, żeby zwiększyła się znacznie ilość cukru w owocach(np. 2,5Blg), a ilość kwasów znacznie zmalała ?
_________________ Pozdrawiam Zbyszek B
|