odnośnie jeszcze rozmnażania borówki znalazłem na stornie http://pl.pl.allconstructions.com/porta ... rykanskiej taki opis:

"Borówkę rozmnaża się za pomocą sadzonek. W maju za pomocą zdrewniałych pędów, w lipcu przy pomocy zielonych pędów. Zakorzeniają się w trudnych warunkach w przeciągu 2 miesięcy. Bardzo ważna jest wilgotność powietrza - szklarnie wyposaża się w system sztucznej mgły, niezbędna jest ciepła gleba około 20-22 stopni. Pędy muszą być 12-14 cm długości z 2-3 listkami, końcówka ścięta skośnie, górne ścięcie - równe. Pędy zakorzenia się w mieszance torfu (3,5-4 pH) i wiór, biorąc dwie części torfu i jedną wiór. Przed zasadzeniem należy zastosować fungicydy i stymulatory ukorzenienia. Zdrowa, roczna sadzonka musi mieć około 15-20 cm wysokości, 1-3 pędy, dwuletnia - 35-40 cm wysokości i 2-6 pędów."
Pozdrawiam
Marcin

_________________
Pozdrawiam
Marcin

Przesyłam fotki z ubiegłorocznego ukorzeniania iglaków i obecnie przygotowane do ukorzeniania...
http://www.fotosik.pl/u/jankoo/album/1392974
Przygotowując pobrany materiał należy do minimum ograniczyć tzw. zielone aby nie wysilać zrazu do utrzymywania części naziemnej ale aby roślina skupiła się na rozwoju systemu korzeniowego,który jest najważniejszą częścią w okresie wczesnego życia krzewu.
_________________
Pozdrawiam - Janek

Sztobrów borówki jest 8, są też róże i tawuła Gold Flame. Kolejny desperacki eksperyment polegający na tym,że zaczynam sporo wcześniej niż piszą w mądrych książkach.
Wszystko cięte 1 marca. Temperatura pomiędzy 25, a 28 °C. Do dzisiaj na borówkach widoczne ślady zawiązywania kallusa. Kilka róż eksmitowałem, bo miejscowo zaczęły zmieniać kolor na taki, który jest charakterystyczny dla choroby grzybowej, a ja wolę borówki bez grzybków.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Robiłeś moze próbę z ukorzenianiem kosodrzewiny?
Czy takie coś jest możliwe?
Na próbę wstawiłem (11.03) do ukorzeniarki kilka gałązek i zobaczymy.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Ja dołożyłem dereń czerwony i japoński. Po kilka patyków. Przy okazji. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Spróbuję też z iglastym. Może j.koreańska ? Ma fajowe igły, które nie kłują.

Dwa duze krzaki derenia czerwonego i żółtego oddam w zamian za wykopanie i zabranie.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Dla czego się pozbywasz tych krzaków? Pytam, bo chciałem to posadzić na wiosnę.

Czy ktoś wykorzystywał ukorzeniarkę do ukorzeniania cytrusów i fig. Mam kilka odmian cytrusów i w przyszłym roku chciałbym poeksperymentować z ich mnożeniem.

_________________
Pozdrawiam z najcieplejszego miejsca w Polsce - Leszek

Ja figi ukorzeniam tak jak winorośl. Kawałek patyka w ukorzeniacz i do doniczki z ziemią.Nie ma problemu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

A co w nich ladnego?
Dla mnie, szkoda miejsca.

_________________
Szkółka winorośli
zapraszam i pozdrawiam Jurek

Potwierdzam, figa dość łatwo ukorzenia się.
Mandarynkę natomiast rozmnażałam kiedyś bez ukorzeniarki w torfie odkwaszonym, na ciepłym i słonecznym parapecie. Sadzonki były przykryte słoikami. Skuteczność 30%. Zaletą sadzonkowania cytrusów z owocujących krzewów jest wczesne zawiązywanie kwiatów - jeszcze w tym samym sezonie.

_________________
mów mi Małgorzato

U mnie czas wyciągać wnioski z ukorzeniania wczesnowiosennego/zimowego.
Róże wszystkie wyrzuciłem. Widać było wyraźne przebarwienia charakterystyczne dla chorób grzybowych.
Borówka ma się średnio dobrze. Najgorzej wypadły sztobry, które powinny się najlepiej ukorzeniać, bo są odpowiedniej grubości. Najlepsze efekty mam na cienkich, końcowych odcinkach latorośli. Te mają już kallusy i rozwijające się pąki. Żałuję, że tak mało ich wstawiłem do ukorzeniarki. Myślałem, że są za cienkie i nie poradzą sobie. Nie chciało mi się nawet obcinać u nich końcówek ze stożkiem wzrostu i to prawdopodobnie było przyczyną tego, że właśnie te sztoberki wytworzyły kallus i mają dzisiaj zielone pąki. Patyki cięte z dwóch stron nie mają pąków i trudno się doszukać śladów kallusa.

Nie mam kwaśnego podłoża, więc jeszcze nie kończę ukorzeniania. O skuteczności wyrażonej w procentach napiszę po zakończeniu eksperymentu.

Poniżej zdjęcie patyczka o długości około 15 cm, którego średnica w najgrubszym miejscu nie przekracza 0,5cm.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Temat alternatywnego wykorzystania ukorzeniarki nieco przycichł a zbliża się czas wyjęcia sztobrów innych roślin jeżeli ktoś podjął się takim wyzwaniom aby można przejść do ukorzeniania winorośli . Moje próby z ukorzenianiem porzeczki czarnej zakończyły się sukcesem.
http://www.fotosik.pl/u/jankoo/album/1431407
Pozdrawiam - Janek

Fajne sadzonki wyszły
W jakiej temperaturze i jak długo trzymałeś?

_________________
mów mi Małgorzato

Sztoberki siedziały nieco ponad dwa tygodnie,jak z efektów wynika porzeczka bardzo łatwo się ukorzenia.
Włożyłem również iglaki np. jodła Kalifornijska,ale w tym przypadku idzie nieco opornie....
Trzeba nieco jeszcze poczekać może się uda,chociaż czas na wsad sztobrów winorośli nadchodzi.
Temperatura w ukorzeniarce 25 - 28 C.
_________________
Pozdrawiam - Janek