Witam.
Posadziłem sobie w tym roku kilka krzaczkow tej odmiany (jeszcze kilka ukorzeniło mi sie slicznie ze sztobrów), ale jakoś nie widziałem ani jednej w miare pozytywnej oceny Wynosliwyjego. Także pytanie: warto czy nie? Sam dowiem sie o tym za jakieś dwa lata, a na razie jestem ciekaw opinii innych.
Pozdrawiam

[quote="bombadil"]Witam.
Posadziłem sobie w tym roku kilka krzaczkow tej odmiany (jeszcze kilka ukorzeniło mi sie slicznie ze sztobrów), ale jakoś nie widziałem ani jednej w miare pozytywnej oceny Wynosliwyjego. Także pytanie: warto czy nie? Sam dowiem sie o tym za jakieś dwa lata, a na razie jestem ciekaw opinii innych.
Pozdrawiam

Też kupiłem kiedyś sadzonkę Wynośliwego a ponieważ nie było pochlebnych opinii, wsadziłem do wiadra. Tam sobie rósł aż do owocowania i nie żałuję, że we wiadrze. Dla mnie smak osłodzonego szczawiu, ale o smakach nie ma sensu dyskutować. Wina nie robiłem.

_________________
pozdrawiam Roman

Witam
Już dyskutowaliśmy na temat tej odmiany i wyszło że jedni mają "pancerny" o smaku szczawiu a inni wrażliwy na m. rzekomego o smaku śliwek. Ja mam śliwkowy i o bardzo ciekawym smaku 8O , wina jeszcze nie zrobię (3 krzaki ) ale dodam do Ronda . Wiosną ukorzenię kilkanaście sztobrów na wszelki wypadek .
Wacek

ps. tak wygląda
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-08/6128dba1.jpg

Wacku, takim razie życzę żeby nasz kolega miał tego śliwkowego Wynośliwego

_________________
pozdrawiam Roman

Ja mam odm. Wynosliwyj od RM i niema on żadnego smaku szczawiu czy śliw, jest po prostu ohydny, w zapachu i smaku przypomina zielone strąki grochu. Wynosliwyj oznacza w dosłownym tłumaczeniu; odporny. Jakajest pora dojrzewania waszych odmian?

W ubiegłym roku 16.09 - 18,4Bx (potem zeżarły ptaki), gdy Rondo miało 17,2 a Regent 16,8Bx , smak jak dla mnie taki że może robić za deser .
Kupiłem sadzonki od Kol z forum więc nie daje głowy że to jest ta odmiana .

Wacek

Dzięki Panowie wielkie, sadzonki zostaną w mateczniku, a 5 krzaczków szczawiowo-bobowo-grochowych na 6 arach jakos przeżyję. Chyba,że trafię na odmianę śliwkową:).
Wojtku - szczerość przede wszystkim.

[quote="bombadil"]
Wojtku - szczerość przede wszystkim.

Też się tego pozbyłem. W smaku przypominał zieloną trawę, za to liście na jesieni bardzo kolorowe. Podobnie trawiasty smak w mniejszym stopniu wyczuwam w Nadieżdzie. Ale może to wynika z tego, że owoce powinny dłużej powisieć na krzaku, no może i do przymrozku.

_________________

Kto chce niech przeczyta, kto nie chce niech pominie.
Pozdrawiam Zbyszek z Łomży: szer.geogr. N53st.11`01.00"; dł.geogr.E22st.03`36.67"; 1