No to pewnie masz prawdziwą Łorę Krzewińscy są wiarygodnym producentem.

Ja jakoś zrozumiałam, że zamiast Arkadii posadziłeś Łorę. Teraz wszystko jasne Jesli to tylko 1 krzew, to w razie czego możesz zapylić sam, jak mówiłam wcześniej. W razie czego - bo czasem krzewy nie kwitną w takiej kolejności jak powinny I może się okazać, że twoja Łora i Arkadia zakwitną w różnych terminach.

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

[quote="Misza"][quote="posy"] Alkon

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

A co do Łory to mam jedno pytanko. Jest to zeszłoroczna sadzonka od Krzewińskich i ładnie rośnie tylko się zastanawiam co zrobić bo jako jedyna ma jeszcze trzy równe co do wielkości latorośle. U innych zostawiłem po dwie a u niej są takie równe i duże, że nie wiem którą usunąć bo trochę szkoda wyrzucać taki ładny przyrost zielonego. Czy to nie zaszkodzi w rozwoju(nie osłabi systemu korzeniowego) czy jednak jedną wyłamać?

W jaki sposób dodatkowe liście = dodatkowa powierzchnia asymilacyjna maże zaszkodzić ukorzenionej winorośli?

Korzenie rosną wtedy gdy góra dostarcza asymilaty.

_________________
Pozdrawiam,

J

Myśłałem w odwrotnej kolejności to znaczy małe korzenie to mniej wydajne w podawaniu składników pokarmowych części nadziemnej. Chodzi mi o taką równowagę między korzeniami i częścią nadziemną krzewu. Może rzeczywiście coś źle pokombinowałem bo myślałem, że jak wyłamię jedną to dwie pozostałe będą silniej rosły.

[quote="leff"]Korzenie rosną wtedy gdy góra dostarcza asymilaty.

_________________
Pozdrawiam Andrzej
http://winogron.wordpress.com

[quote="Card"]Takie stwierdzenie to chyba nazbyt duże uproszczenie, przeczy ono bowiem procesowi ukorzeniania sztobrów wg. receptury DarkaZ (podczas którego przecież otrzymujemy korzenie bez rozpoczęcia wegetacji pąka).

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

[quote="Card"]
Takie stwierdzenie to chyba nazbyt duże uproszczenie, przeczy ono bowiem procesowi ukorzeniania sztobrów wg. receptury DarkaZ (podczas którego przecież otrzymujemy korzenie bez rozpoczęcia wegetacji pąka).

_________________
Pozdrawiam,

J

Wszyscy mają rację. Korzenie i część nadziemna mają swoje zadanie do spełnienia i każdy nieco inne. Korzenie pobierają składniki pokarmowe i wodę z gleby. Liście w procesie fotosyntezy, dwutlenek węgla i woda przemieniają w wiele niezbędnych związków organicznych w komórkach roślin. Wniosek jest prost: zbyt dużo liści zbyt mało korzeni oznacza np niedobór wody. Oznacza to brak jednnego składnika w procesie asymilacji. Oczywiście nie będzie to miało zbyt istotnego znaczenia czy zostawisz 2 czy 3 latorośle. Ale np zbyt wiele liści to również bardzo duża powierzchnia parowania, a to przy zbyt słabym systemie korzeniowym oznacza utratę turgoru i zahamowanie rozwoju a w skrajnych sytuacjach uschnięcie rośliny. Czyli nie ma się co spierać musi być to i to, i to w odpowiedniej proporcji.

_________________
****

Po analizie powyższych wypowiedzi ciachnę jednak jedną latorośl i pozostawię na młodej Łorze tylko dwie. Niech bujnie rosną i korzenie wraz z nimi

[quote="lantan"]Po analizie powyższych wypowiedzi ciachnę jednak jedną latorośl i pozostawię na młodej Łorze tylko dwie. Niech bujnie rosną i korzenie wraz z nimi

_________________
****