Rozwiń, proszę. Co brudzi? spadające przejrzałe owoce?

Ptaki jak wyczuja to będzie mega brudno czy do od jasnych czy ciemnych.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Ciemne plamy trudno doczyścić na posadzce chyba, że w altanie nie ma posadzki...

w sumie dobra uwaga o tych białych winogronach na dach dzięki

Żerdzie na dachu dałbym co ok. 40 cm wolnej przestrzeni. Tak wypraktykowałem u siebie i jest dobrze (moje dachy są jednak metalowe: powlekane druty, rurki i delikatne profile). Latorośle startują zwykle w górę szukając słońca, potem pod własnym ciężarem kładą się osiągając następne oparcie. Jest wystarczająca przestrzeń, żeby grona ładnie zwisały nad głowami albo żeby latorośle swobodnie przełożyć jakby wyrosły w dół. Te minimum 40 cm daje też szansę, żeby w sytuacji kryzysowej szczupły człowiek mógł tam zaglądnąć (choć z trudem) i coś ułożyć, przyciąć, opryskać, podmalować itp.
Żerdzie na dachu ułożyłbym raczej wschód - zachód, bo latorośle będą miały tendencję bardziej rosnąć do słońca (na południe) więc będą się miały na czym położyć. Można też zastosować inne koncepcje np. jakąś kratę, ale tu nie podpowiem, bo nie mam.

Siedziałem kilka razy w altankach, które miały wejście od północy i stwierdzam, że to dobry pomysł. Słońce w lato nie razi po oczach, bo latorośle robią trochę cienia. Jest przyjemniej. Tak więc widzę tu korzyści.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

dzięki za info. Na ścianach może też zrobię co 40 cm? czy lepiej gęściej?

-- wtorek, 26 stycznia 2021, 07:56 --



na początku nie będzie posadzki, ale możliwe, że w kolejnych latach się pojawi, więc lepiej puszczę białe na dach

A po co na dach? Zrobić altanę zadaszoną i wtedy można siedzieć i w deszczu. A winorośl na dach to niazbyt mądry pomysł. Trudno zbierać winogrona z dachu, liście na jesieni, plus problem z cięciem i prowadzeniem.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Różne są koncepcje... Co za trudność wejść na krzesło/stół/drabinę i zerwać zwisające grona i przyciąć od dołu? Nie piszemy tu o tradycyjnym dachu (tam faktycznie byłaby trudność), ale o dachu z winorośli. Zresztą koledze (jak napisał) nie chodzi tyle o owoce co bardziej o efekt wizualny i być może deszczu się nie boi.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

To jeśli efekt wizualny to Vitis coignetiae bije vitis vinifera na głowę.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Sławku, ja już zmieniłem zdanie na temat "drabinowych zbiorów" - wysoko naszczepiłem przerobówki -wystarcza jednokrotne podejście z drabiną do zbioru, z deserówek pozostał tylko Moskiewski Czarny i Swenson Red, no i Swensona zjadły ptaki bo nikomu się nie chciało biegać z drabiną po parę jagód - lepiej skubnąć wygodniej......

_________________
pozdrawiam Roman

Pełna zgoda (i wszelkiego rodzaju, bardziej lub mniej powszechnie uprawiane hybrydy również, nawiasem mówiąc). Pytanie jednak co zrobić z owocami, które są, zdaje się, ciemne. Czy np. ptaki same załatwią problem (jeśli to w ogóle istotny problem jest)?

No u mnie te wysoko też najdłużej wiszą (dlatego muszą być odporne i ładne), bo mi się drabiny nie chce uruchomić a same jakoś nie chcą się zerwać i na stół dostarczyć. A miały być bezobsługowe
W tym roku na wysokości będę szczepił Garantosa i Dublańskiego (te dojdą wszędzie) a w niektórych miejscach "dla szpanu przed gośćmi" wielkoowocowe o stosownie ogromnych gronach. Tylko, że takim zbyt wysoko nie bardzo się u mnie podoba, leniwe jakieś.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

A może posadzki w ciemnych kolorach? A dla wykarmienia ptactwa inne krzewy z owocami lepiej widocznymi i bardziej dostępnymi. Taki podatek za koegzystencję.

Zdrowizna i efekt wizualny jest a potem można to fermentować z tysiąc lat. Albo zakopać a następna cywilizacja odkopie i powie: "nie dziwne, że wymarli jak takie rzeczy żarli".

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Może i nie mądry pomysł?, ale zawsze jakiś pomysł...:

Zadaszony mam taras i altanę w innej części ogrodu. Chcę mieć jeszcze bardzo zieloną altankę. Nie będzie wysoka, więc zebranie z wysokości 2,20 nie będzie dla mnie problemem. A poza tym faktycznie bardziej mi zależy na funkcji rekreacyjno-wypoczynkowej. Trochę winogron zbiorę-zjemy na bieżąco, ale to nie jest główna funkcja. Nie jestem winiarzem, więc przerobu z pewnością nie będę robił. Pod altanką będą leżaki może hamaki. Taki zielony zakątek, żeby się (jak mówi moja córka) wychillować

-- wtorek, 26 stycznia 2021, 20:23 --



Właśnie dokładnie o taki efekt mi chodzi. Bardziej ażurowe ściany, ale właśnie coś takiego mam zamiar uzyskać.