Kupowałem venus u RP miesiąc temu, nic nie mówił mi o klonach. Mówił że to dobra odmiana.

Mała ciekawostka dziś znalazłem w lodówce dwa grona venus(schowały się w szufladce) i po jakiś 2/3 tygodniach od zbioru nic się nie zmieniły tak jak by je wczoraj zerwał,no może kilka jagód delikatnie winkiem zaleciało,ale tak to super,trzymał ktoś tak długo? Dodam jeszcze że nie zwiędły i pleśni też nie widzę. Chyba będzie mały sernik na zimno jutro babcia robiła latem polecam.
Gdyby ktoś był zainteresowany sztobrami to będą.
Jedynie szkoda mi że liście nie zdążyły sie wybarwić,bo chciałem zobaczyć kawałek czerwonego szpaleru.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Trzymam nadal, ale na krzewie - absmaki jakiś czas temu zanikły

_________________
pozdrawiam Roman

Ja też. Nie daje rady zjeść a do wina nie chcę dawać, nie wychodzi. Ale ciągle jadalne. Smak rewelacyjny. Skórka dalej dość ostra.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Tak czytam wasze wpisy na temat tej odmiany i coraz bardziej mi się ona podoba. Nie mam jej w swojej kolekcji, więc może któryś z kolegów z forum podesłał by mi sztoberka tej odmiany, oczywiście odpłatnie, byłbym wdzięczny. Pozdrawiam wszystkich.

Jak zetnę to ci wyślę

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Dzięki, jak coś to na PW. Pozdrawiam lantan.

Mi na razie tylko rośnie, nie owocuje ale za to pięknie się przebarwia

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman

Witam!
Przyłączam się do tych kolegów, którzy ogólnie pozytywnie oceniają odm. Venus. U mnie rośnie przy płn. ścianie altanki a mimo to jest jedną z najwcześniej dojrzewających z mojej kolekcji. Jeśli chodzi o smak może nie każdemu odpowiada, ale gdy powisi dłużej dla mnie jest wyborna.

Pozdrawiam Jurek.

Minął prawie miesiąc od mojego wpisu,a venus dalej w lodówce. Dzisiaj kilka jagódek tylko spróbowałem. Szypółka sucha i uszkodzone,naderwane jagody zaczęły pleśnieć,i dziwny metaliczny aromat czuć było. Mimo wszystko te zdrowe soczyste,twarde to i skorka twardsza,ale chyba nikt nie zamierza trzymać 1,5 miesiąca czy do świąt
Jak ktoś jeszcze chętny to piszcie (+adres do wysyłki) jutro coś przytnę z 15 może 20 utnę.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Czy Venus owocuje z pierwszych oczek czy lepiej ciąć dłużej?

Ja mam dwa krzewy oba na niskim pniu. Jeden był cięty na długą łozę na owocowanie ponad 1m nie zauważyłem żeby jakoś latorośl była bez co najmniej 2 kwiatostanów.
Drugi łoza przycięta na 4 czy 5 oczek i tu startowały po dwa główny i zapasowy i również oba płodne.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

To też zależy jaką masz glebę u mnie to tak wygląda na lekkiej piaszczestej w dodatku kwaśnej glebie jakieś 4,5ph.

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/

Glebę mam ciężką, pH7. Chciałbym ciąć krótko bo łatwiej okrywać (w mojej lokalizacji muszę nawet Venus). Zastanawiam się, czy rodzaj gleby ma tu kluczowe znaczenie.

Skoro tak to czy nie lepiej wybrać inną odmianę? Venus to typowa altanówka. Ja bym zaryzykował bez okrywania.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)