Z odmian deserowych dorzucę Prim (Palatina). Pod ścianą nie łapie chorób. Ale wymaga okrywania.
A jeżeli chodzi o kolejną dyskusję o ekologii, to z mojego doświadczenia wynika, że:
-są bardzo różne lata: raz atakuje MR, innym razem MP, przy ostrej infekcji chorują nawet odmiany tzw. odporne
-uprawiając odmiany odporne na MR łatwiej poradzic sobie z MP, który rzadziej atakuje intensywnie, a są podobno rejony (Podkarpacie), gdzie w ogóle nie występuje.
- uprawa ekologiczna jest trudniejsza i obarczona większym ryzykiem, trzeba liczyc się z mozliwością strat
- poczatkujący powinni sadzi odmiany odporne i stosowac podstawową profilaktykę. Z czasem jak sie nauczą rozpoznawac choroby, mogą próbowa uprawy ekologicznej.
- uprawa ekologiczna jest na pewno łatwiejsza w optymalnych warunkach (zbocza nasłonecznione, ściany domów itp. )
Pozdrawiam

Dorzucę jeszcze, że 1 krzew. Jak będą 2 to okaże się, że ten drugi jest słabszy i nici z ekologii.

A ja powiem, że prawie wszyscy uprawiamy winorośl ekologicznie. A w szczególności np. Doktorek, Misza, czy Maciej(pierwsze osoby które mi przyszły na myśl).
Przecież ekologicznie, to znaczy ze świadomością oddziaływań organizmów i środowiska na siebie(wiemy przecież, że mączniaki, czy przędziorki szkodliwie oddziałują na nasze krzaczki)

Tylko niektórzy próbują uprawiać winorośl sozologicznie; czyli "czynnie chroniąc środowisko"(hmm... w przypadku miedzi bym tak nie powiedział ).

Przepraszam, nie mogłem - to było silniejsze ode mnie

Pozdrawiam,
Jakub

Jeszcze raz witam koleżanki i kolegów!
Jako ,że jestem tu nowy proponuję, aby takim jak ja podpowiedzieć jakie odmiany sadzić obok siebie (oprócz labrusek ) najmniej kłopotliwe tzn.odporne na choroby i pasujące do pory kwitnienia w przypadku wystąpienia odmiany obcopylnej.
W moim przypadku jest już to za póżno. Rosną trzeci rok, a nawet dwudziesty piąty!
Tak, zawsze należy uczyć się od doświadczonych!

Z szacunkiem dla wszystkich:
Jurek

Jeden lubi winogrona drugi córkę winoogrodnika.....

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Darchom: próbujesz wykreować jakąś wizję, ale średnio Ci to wychodzi. Podaj proszę proponowane przez Ciebie wartościowe odmiany przerobowe i deserowe "z naszej strefy klimatycznej".
P.S. "Chwasty" możesz sobie podarować.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

Czy możesz swoje zapytanie przetłumaczyć na j. polski ?

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Wszystkim entuzjastom uprawy ekologicznej, co nie oznacza, że sceptycy mają sobie odpuścić , polecam OPRACOWANIE, które jest w dość przystepny sposób napisanym przewodnikiem. Jest tu bardzo wiele informacji począwszy od biologii patogenów, której znajomość jest absolutnie niezbędna, a w ekologicznej uprawie w szczególności, poprzez agrotechnikę, porównanie wrażliwości różnych odmian na choroby grzybowe , środki ochrony, ich skuteczność itp..itd...

_________________
Pozdrawiam Kuba

Witam!
Zapewne chodzi Ci o ten fragment(pasujące do pory kwitnienia w przypadku wystąpienia odmiany obcopylnej). Spróbuję zapytać prościej. Jeśli mam np. odmianę Talizman obok jakiego zapylacza ją posadzić aby czas kwitnienia
tych odmian był ten sam.
A w następnych zdaniach poinformowałem,(w domyśle) że moje krzewy posadziłem przed rozpoznaniem problemów występujących z zapylaniem odmian o kwiatach żenskich oraz, że młode krzewy rosną trzeci rok a są również krzewy mające ponad 25 lat. Rzeczywiście było to niezbyt jasno wyrażone.
Drauffolgenden mal ich schreibe polnisch.
Verzeihen sehr Sie!
Potraktuj to jako żart.

Kuba bardzo Cię cenię za Twoje fachowe porady na tym forum, ale to już nie jest żart!

Z szacunkiem za Twoją wiedzę i grzeczność!

Jurek

Jurek,użyj funkcji "szukaj", wpisz słowo kluczowe "zapylacze", trochę już było na ten temat.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Piszę tutaj na forum po raz pierwszy i nie wiem co myśleć. Jestem początkujący w tym temacie. Kupiłem parę odmian co niby mają być odporne na choroby (tak pisało na zawieszce). W tym momencie nasuwa się pytanie czy tylko tak piszą czy tak jest w rzeczywistości. Kupiłem Aurorę i Agata Dońskiego. Więc czy można bez oprysków czy nie? Jestem z bielska-białej. Jeśli ktoś nie wie to jest to blisko granicy czeskiej i słowackiej. Czy ten rejon jest jakoś bezpieczny czy nie ma to znaczenia.

_________________
Raistam

To odmiany stosunkowo odporne i prawdopodobnie przez jakiś czas uprawa bez oprysków Ci się uda. Jednak przy dużej presji choroby czy też w razie ataku szkodnika, jeśli nie będziesz zapobiegał i/albo nie zainterweniujesz we właściwym momencie - patogen zmasakruje Ci rośliny na amen.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

W naszym rejonie nie jest bezpieczniej.Ostatnie 2 lata Aurora wymagała oprysków przeciw m. rzekomemu.

P.

U mnie też Aurora co roku łapała mączniaka rzekomego-mozaikowa forma.W końcu ją wycięłam.

Wyczyściłem temat z jałowych i prowokujących postów. A teraz prośba
@Darchom - pisz jasno, konkretnie i na temat, bo chyba nikt oprócz ciebie nie wie "co poeta ma na myśli"
@Maciej, @shron - czasami warto odpuścić

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)