Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 22:20

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 17:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
sajko71 napisał(a):
U mnie Timura co roku jemy około 15 sierpnia a na tej samej południowej ścianie i w tym samym czasie do jedzenia są jeszcze: Super Ekstra, Pierwozwanyj, Dołgożdanyj. Jeszcze szybciej mam dojrzałe i to na dużo gorszych stanowiskach Vanesse, Galantha oraz goniące je Aloszenkiny i Kristaly. Gałachad też w podobnym czasie, ale nie zaobserwowałem dokładnie. Sfinks też do skubania w sierpniu, ale dla smaku specjalnie go przetrzymuję do połowy września. Zwykle już jest wiele do skubania na początku sierpnia. Nadieżda AZOS u mnie na ścianie też wczesna, końcówka sierpnia/ początek września.
Specjalnie opisuje wam gdzie co jest, bo różnice są znaczące np. Sfinks w szpalerze jest z 2 tygodnie po Sfinksie przy ścianie i ma dużo lichsze grona i owoce, plenność dużo niższa a to tylko 4 m różnicy.

A bez ścany wszystko jest ok. 2 tyg. później. Timur u mnie najwsześniej był ddo podskubywania 25.08. Zazwyczaj jest z tydzień później. Fakt, Gallanth jest wcześniejszy do jdzenia o ok. 2 tyg. nawet. Odkąd regularnie owocuje mi Galanth, to Timura zjadają osy i będzie do przeszczepienia. Sfinksa wywaliłam, bo mi nigdy dobrego smaku nie nabrał, a dle oka nie będę uprawiała winorośli. Kristaly też mam do podjadania na sam koniec sierpnia/początek września. Kodrianka jest o.k. w połowie września. Bianca u mnie odpowiednie cukry łapie na koniec września. Wszystkie te odmiany mam/miałam obok siebie.

Wniosek jest prosty. Południowa ściana to dobra rzecz :)

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 17:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
Nadieżda AZOS u mnie na ścianie też wczesna, końcówka sierpnia/ początek września.

Może oprócz miejsca uprawy, warto też dodać źródło pochodzenia, znaczy szkółkę, która rozprowadziła odmianę (jeśli to nie problem)- to czasem bywa ważne.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 18:07 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
dziadek2 napisał(a):
Cytuj:
Nadieżda AZOS u mnie na ścianie też wczesna, końcówka sierpnia/ początek września.

Może oprócz miejsca uprawy, warto też dodać źródło pochodzenia, znaczy szkółkę, która rozprowadziła odmianę (jeśli to nie problem)- to czasem bywa ważne.


U mnie sadzonka Nadieżdy Azos zakupiona w winnicy Zawisza, szczepiona na Kober 125aa. Ściana południowa, skromnie obciążana.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 18:15 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
A u mnie nieszczepiona, na piachu, obciążona dość mocno.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 18:16 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 27 marca 2014, 20:18
Posty: 353
Lokalizacja: mazowieckie
Faktem jest, przynajmniej u mnie to że z końcem sierpnia można ze smakiem konsumować :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 19:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Cytuj:
problem z tym, że ja nie wiem co to jest szkółka a wiem co to są koledzy? :wink:

Kolegów, pod żadnym pozorem nie ujawniaj - chodzi o szkółki, tak mniej-więcej...

edit
Ja Nadieżdę Azos miałem z dwóch źródeł, ani jedna wczesna nie była (może kiedyś coś przegapiłem,mogło się zdarzyć).
Jadł Ktoś Nadieżdę A. w październiku...

Obrazek

Obrazek to trochę więcej różnicy niż dwa tygodnie....

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 20:37 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Szkółki też nie są w 100% tach wiarygodne a tymbardziej koledzy do których i ja się zaliczam.
Konkretny przykład
Ok.10 lat temu zakupiłem w e-sadzonka m.in sadzonkę odmiany 'Onyx'.
Rozmnożyłem i obdarowywałem Koleżeństwo , nieświadom tego ,że to 'Nero' :?
Dopiero Małgosia (@kuneg) mi to zasugerowała :!: :!: :!: . Przeprosiłem na forum :oops:
Następny przykład
Kilka lat temu w "Austrovin" zakupiłem kilka szt sadzonek odmiany 'Neronet'. Okazało się ,że to jednak ,Alibernet'
Robert (@RobertR) miał większy problem, bo zakupił większą ilość, reklamował.
Na szczęście dla mnie nikogo nie obdarowywałem tym niby "Neronet'em", więc nie musiałem przepraszać.
Następny przykład
Na WIKI opisana jest odmiana .Ananasowy Wczesny"
Opis jest skopiowany z rosyjskojęzycznej witryny, a tam jest : ilość dni dojrzewania 115-120, odmiana pochodzi z Francji lub Belgii ( nie ustalono)
Wg prof.J.Lisek : Odmiana pochodzi z Ukrainy, dojrzewanie 06.09.2011(Skierniewice)
Wg prof. P.Pavlousek: Odmiana pochodzi z Mołdawii, okres dojrzewania to przełom września i października !!! (Morawy)
I bądź tu mądry :!: :?: :shock:
Może ktoś ma taką odmianę (o takiej nazwie)?
Skąd pochodzi i kiedy dojrzewa w gruncie ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Ostatnio edytowano niedziela, 15 kwietnia 2018, 20:40 przez zbyszekB, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 20:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 962
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Moja Nadjeżda jest zakupiona w e-sadzonce. Bez podkładki, na własnych korzeniach. Rośnie na piachu, ale stanowisko ma u mnie jedno z najlepszych bo jest pierwszym krzakiem szpaleru o wystawie południowej. Startuje późno ale w październiku to już dawno jej nie ma. U mnie początkiem październiku to już przymrozki kończą wegetację, odmiany muszą się spieszyć ;)
Więcej o niej jest tutaj, ze zdjęciami i rozpiską okresu wegetacji z ostatnich lat. Po mojemu jest to Nadjeżda AZOS ale jak ktoś ma jakieś wątpliwości to niech pisze.

http://winnicamarysienka.blogspot.com/p/winorosl-nadjezda-azos.html

A co do Anasowego to mam coś pod nazwą Ananasowy Rannyj i pewnie o to chodzi. Ale dopiero za kilka lat coś więcej będę mógł napisać bo mam go jeszcze w doniczce i dopiero w maju wysadzę.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 kwietnia 2018, 21:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Dodatkowa uwaga do tematu.
Niektórzy forumowicze utożsamiają podskubywanie z dojrzałością :shock: :!:
Przy odmianach deserowych dojrzałość winogron jest bardziej subiektywna niż przy wyrobie wina , bo tam obowiązują jednoznaczne kryteria :!: (cukier,kwasy,dojrzałość tanin).
Przy deserówkach obowiązuje:
-dla mnie , to co mi smakuje
-dla klienta, to co smakuje większości klientów.
Amerykanie prowadzili badania - kiedy winogrona najbardziej smakują większości konsumentów.
Wyszło im ,że najbardziej smakują winogrona gdy stosunek cukrów i kwasów wynosi 27, niezależnie od tego co komu smakuje : labrusca, muskat, owoce tropikowe itp
A więc reasumując :
nasze opinie na forum o dojrzałości i smaku owoców winogron deserowych (ocena odmiany) to dotychczas tylko indywidualne (subiektywne) doznania.
Brak średniej tak jak na forach rosyjskojęzycznych lub niemieckich czy amerykańskich
Ale co do ocen rosyjskich i ukraińskich to nie jest dobre porównanie , bo oni tam oceniają najbardziej komercję i dobierają odmiany pod tym względem :!: :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 07:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 962
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
zbyszekB napisał(a):
nasze opinie na forum o dojrzałości i smaku owoców winogron deserowych (ocena odmiany) to dotychczas tylko indywidualne (subiektywne) doznania.
Brak średniej tak jak na forach rosyjskojęzycznych lub niemieckich czy amerykańskich
Ale co do ocen rosyjskich i ukraińskich to nie jest dobre porównanie , bo oni tam oceniają najbardziej komercję i dobierają odmiany pod tym względem :!: :!:

No właśnie kryteriów dojrzałości mi brakowało i sam zastanawiałem się jak najlepiej to określać. Ja zakładam że odmiana jest dojrzała kiedy mogę śmiało obciąć grono i je zjeść ze smakiem. Jest kilka odmian które zmieniają smak wraz z fazą dojrzewania, np. Krasotka która we wczesnej fazie dojrzałości smakuje świetnie bo ma jeszcze trochę kwasów a potem robi się trochę za słodka i im dłużej wisi tym gorzej, ale jeśli ktoś lubi mocno słodkie odmiany to mu będzie smakowała dopiero w końcowej fazie.

dziadek2 napisał(a):
Jest jeszcze jedna "dziwna" odmiana - Nizina, która u mnie jeszcze nie dojrzała, a miejscami wychodzi na dosyć wczesną. U mnie brakuje południowego stoku - skłon ogródka północno-wschodni, ale tego nie zmienię.

Nizina wczesna nie jest, to jedna z moich najpóźniejszych odmian. Ma wielkie grona i jak się ich solidnie nie zredukuje to ma problem z dojrzewaniem. Ale ma fajny czereśniowy smak jak trochę powisi i akurat u niej im dłużej tym lepiej.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 07:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 22 września 2010, 20:53
Posty: 986
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Na pewno uniwersalnym kryterium dojrzałości winogron jest stopień wybarwienia pestek i skórki. Jednym z powodów, dla których sadziłem winorośl była chęć smakowania w pełni dojrzałych i nie naszprycowanych chemią winogron. Jeżeli miałbym uznać blade i z zielonymi pestkami winogrona za dojrzałe tylko dlatego, że są słodsze od cytryny, sam siebie bym oszukiwał. Handlujący winogronami nie mają skrupułów. Zerwą niedojrzałe grona, tak wcześnie, jak tylko się da, bo kto pierwszy sprzedaje, ten dostaje najwyższą cenę. Zerwą niedojrzałe, bo lepiej zniosą transport. Banany na handel zrywa się zielone, ale prawdziwy smak banana zna tylko ten, kto je dojrzałe banany prosto z drzewa.
Skoro można mierzyć kwasy i cukry winogron przerobowych, dlaczego nie mierzyć co najmniej cukrów winogron deserowych? W opisach podawana jest zawartość cukru w danej odmianie, więc jest to już jakieś kryterium oceny dojrzałości tej odmiany.
Pisałem już w innym miejscu. Kiedy widzę zdjęcia bladych, niewybarwionych winogron odmian Jubiliej Nowoczerkasska czy Aładdin, mam pewność, że autor tych zdjęć nie zna prawdziwego smaku tych odmian. Nie zna prawdziwego smaku odmiany Elegant ktoś, kto zje blado zielone jagody na początku sierpnia, a już wtedy można je zjadać ze smakiem. Tak jest z większością odmian.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 10:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Nizina u mnie w październiku

Obrazek

W listopadzie, zazwyczaj coś jeszcze na krzewach wisi, przy ścianie czasem i dłużej, ale wtedy ptaki już nie darują....

Obrazek

Moim zdaniem, w Polsce, ultra wczesne odmiany, to tylko chwyt reklamowy.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 11:13 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 20 marca 2011, 13:12
Posty: 694
Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
GrapesEater napisał(a):
Pisałem już w innym miejscu. Kiedy widzę zdjęcia bladych, niewybarwionych winogron odmian Jubiliej Nowoczerkasska czy Aładdin, mam pewność, że autor tych zdjęć nie zna prawdziwego smaku tych odmian. Nie zna prawdziwego smaku odmiany Elegant ktoś, kto zje blado zielone jagody na początku sierpnia, a już wtedy można je zjadać ze smakiem. Tak jest z większością odmian.


Dokładnie. Ja powiem tak, jak ktoś chce mieć smak jak winogrona ze sklepu, niech zrywa.

Wiadomo są jakieś tam wyjątki typu Nizina, że niby wygląda dojrzała ale kwaśna, a jak powisi długo kwas znika i jest czereśnia. Ale to jakieś ewenementy, większość odmian popularnych tak zwanych zharmonizowanych ma tą samą przypadłość o nazwie - nadaje się do spożycia. A wedle czego ludzie ocenili, że się nadaje ? Bo smakuje jak harmonia ze sklepu ? ;) Jak widzę na zdjęciu zielone jagody popularnych odmian, które niby już dojrzały, a wiem jak smakują kiedy są żółte...cóż strata tego co to je zielone. Ja tam się kłócić nie zamierzam, jak ktoś uważa, że to dojrzałe jest - OK :D

Można też tego czasu nie mieć, jak się uprawia Zariewo :lol: Jak najpierw miałem tylko grono kontrolne to było smaczne, a rok temu jak pozwoliłem na więcej to pozostało mi jeść "nadaje się do spożycia" :) Chociaż wiadomo, jesienią nawet i taki smak cieszy. Natomiast walczyć latem o to by być pierwszym...pfff wole poczekać na dobry smak. Tak było z Tasonem rok temu, miał być jakiś ultra wczesny i może i to było zjadliwe bardzo wcześnie na poziomie sklepowych, ale jak poczekałem z konsumpcją w okolice Arkadii to smak był wyśmienity.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 14:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Fajne określenie smaku: "sklepowy" i "nadaje się do konsumnpcji" :D

U mnie, odkąd ma Galantha i Muscat Bleu, coraz słabiej schodzą inne odmiany. Timura zostawiam osom, Kodriankę podobnie, Wostorg Idealny sąsiadom, a jako nieliczny Ajwaz doczekuje się konsumpcji, ...bo Galanth z resztą towarzystwa przerobowego ląduje w balonie.
To nie tak, że inne odmiany nie są smaczne, ale jakoś tak ciągnie mnie do tych dwóch odmian.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 16 kwietnia 2018, 15:06 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Popieram. Z bardzo wczesnych, łatwych i wystarczająco odpornych Galanth powinien być na działkach "lekturą obowiązkową". Czekam też na Garanta (dopiero zdobyłem), bo podobno równie dobry. Muscat Bleu u mnie mimo, że też super to jednak cały idzie do gąsiorka, ponieważ na początku września dojrzewa Zodiak a on ma jeszcze lepszy muskat.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO