Wprawdzie jest całe mnóstwo rankingów, które przejrzałam, ale czasem pada w nich informacja na nie lub tak i nic więcej nie można znaleźć.
Oczywiście informacje jako takie w wiki, ale to nie to samo jak ocena po iluś latach uprawy.

Wynalazłam sobie kilka deserówek i byłabym szczęśliwa jakby Ci co uprawiają jakąś napisali cośkolwiek.

Czajnaja Roza
Konsuł ciemny
Jelena ( tu znalazłam b.różne opinie)
Podarok Ukrainie ( tu jest jedna opinia niejakiego Carda- który już tu nie zagląda, że smakiem przypomina kwaśną antonówkę)
Cziernyj Majk
Głasza
Oryginał Czarny
Sfinks

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Sfinks u mnie to bardzo plenna i zdrowa odmiana o sporych, ładnych gronach i dużych owocach. Krzewy się ładnie prezentują. Pułapka jest taka, że dość szybko się wybarwia i wcześnie kusi do jedzenia, ale trzeba się koniecznie powstrzymać, bo super smak ujawnia się z czasem. O innych odmianach się nie wypowiem, bo ich nie uprawiam.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Jest cały wątek dotyczący Sfinksa. Odkopałam go właśnie.
Moja rada odnośnie tej odmiany - jak masz ciężką gliniastą ziemię, to nie sadź zbyt wielu sztuk na raz. Najpierw jej popróbuj ze swojego siedliska. Więcej zastrzeżeń nie mam. Odmiana ładna, odporna, bardzo plenna, o bardzo bujnym wzroście, dość łatwa w uprawie.

_________________
mów mi Małgorzato

Dziękuję Wam za uwagi. Tak ten wątek o Sfinksie czytałam.
Tak po prostu już z rozpędu wpisałam go w moje chciejstwa.
Jeśli chodzi o ziemię, to ja mam piasek z kamieniami i trochę gliny.

Pierwsze deserówki posadziliśmy w 2012- same " Ukrainki" w miejscu bardzo słonecznym,
ale i b. kamienistym i nieciekawym bo na tzw. zlepieńcu. Trzeba było dwumetrowym łomem wykuwać dziury.

To były jedyne winorośle, które musiałam podlewać w lecie w pierwszym i drugim roku.
W ub roku wreszcie chyba jakoś korzenie się przedarły głębiej, bo wyrosły porządne łozy.

_________________

Pozdrawiam- Jola.