Fajna sprawa reaktywować do uprawy odmiany zapomniane, trudno już teraz wyrokować czy tego typu winorośle mają szanse konkurować z odmianami nowymi, ale przecież nie o to tutaj chodzi...
Należy podziwiać kolegów,którzy podjęli się tego dzieła tym bardziej że dzisiaj większość ogarnięta tzw.owczym pędem goni za nowinkami a warto sięgać do historii i protoplastów polskiego winogrodnictwa, dla pamięci ich osiągnięć. Z przyjemnością będę śledził ten wątek i inne wątki poświęcone starym i zapomnianym winoroślą.
___________________
Pozdrawiam - Janek

Gdybym nie wykonał takich zabiegów - to we wrześniu (wtedy robiłem zamieszczone wyżej zdjęcia 'Jadwigi') nie byłoby już na tej młodej roślince żadnych liści. Był oprysk siarkolem, miedzianem i dithane. Niemniej, pod koniec sezonu było widać rzeczywiście ślady mączniaka prawdziwego.

Masz rację, dobrze że są osoby które pamiętają o naszym skromnym dorobku w dziedzinie hodowli winorośli i próbują go zachować.Podziwiam takie osoby i chwała im za to co robią.Nie przysporzą jednak tym starym odmianom zainteresowania i chluby prezentując zdjęcia zainfekowanych krzewów .Fajnie natomiast jest pooglądać fotki zdrowej rośliny,chociażby Triumfa Zbyszka. Z konkurencją moim zdaniem te odmiany nie mają szans,mogą natomiast przetrwać dzięki takim pasjonatom jak kt70 pod warunkiem że odpowiednio o nie zadbają

Zgadzam się z Twoją diagnozą, udział tego typu odmian na konkurencyjnym rynku nie ma wielkich szans,ale wiemy że historyczne odniesienie do wartości danej odmiany ma istotny wkład w rozwój rodzimej gałęzi winogrodnictwa, albo powinna mieć.Dzisiaj polscy kreatorzy kierunku rozwoju tej gałęzi proponują zupełnie inne wektory rozwoju, czy mają rację to pokaże czas.
___________________
Pozdrawiam - Janek

Nie są to łatwe odmiany w uprawie (kultywary Urbańskiego i inne stare winifery). Ataki chorób grzybowych są nieuniknione, zwłaszcza w mokre okresy (rok 2010, lipiec 2011). Walka z nimi często toczy się z różnym skutkiem. Powyżej zamieściłem w tym dziale dwie fotografie liści młodych sadzonek 'Jadwigi', na których można dostrzec ślady tych patogenów. To prawdziwy ich obraz. Nie jestem jeszcze zbyt doświadczonym amatorem, zaledwie kilka lat uprawiam hobbystycznie winorośl w moim ogródku - popełniam więc różne błędy, podobnie jak i inni nowicjusze. Wiosną 2010 r. posadziłem w gruncie w pobliżu ściany domu małą (krótką) sadzonkę 'Triumfa', sprowadzoną z Estonii. W następnych miesiącach mój ogródek był kilkakrotnie zalany wodą powodziową. Sadzonka jednak przetrwała te kataklizmy, otoczyłem ją troskliwą opieką (z użyciem środków chemicznych) i w sezonie 2011 rosła już w miarę zdrowo i łoza przyzwoicie zdrewniała. Zatem mogłem późną jesienią podarować pierwsze patyki tej odmiany kilku Kolegom, którzy mają znacznie większe doświadczenie w uprawie winorośli niż ja. Taki jest cel mojej tu aktywności i krzew 'Triumfa', który zaaklimatyzował się w moim ogródku ma służyć innym, bardziej doświadczonym winogrodnikom oraz młodym entuzjastom uprawy winorośli. Być może również zaaklimatyzują się u mnie: sadzonka 'Jadwigi' oraz kultywar z Leszna od Kolegi Zbyszka. Jeśli tak się stanie - to łozę także i tych odmian będę udostępniał bezpłatnie zainteresowanym Kolegom i Koleżankom z naszego forum. Niech nasze stare kultywary choć trochę się upowszechnią, w ten sposób ocalimy "nasz skromny dorobek w dziedzinie hodowli winorośli". Na zakończenie tej wypowiedzi przytoczę opinię śp. prof. Stanisława Zaliwskiego, zawartą w wydaniu II "Pomologii" z 1956 r. (s. 527): "Triumf jako polska odmiana zasługuje na szerokie rozpowszechnienie w ogródkach działkowych i przydomowych, a także w mniejszych nasadzeniach produkcyjnych blisko chłonnych rynków zbytu (miasta, miejscowości wypoczynkowe)."

Grzegorzu,
dziękuję jeszcze raz za sadzonki i sztobry.
Postaram sie je rozmnożyć na tyle jak potrafię.
Mam też jedną sadzonkę odmiany Triumf bezpośrednio z Estonii.
U mnie rośnie od wiosny 2011 w gruncie.
Na zimę okryłem glebą
Na temat kultywaru z Leszna poczekam na ukorzenienie się sztobrów (jak dobrze pójdzie) i wtedy porównam z tą sadzonką z Estonii.
Najważniejsze wg mnie jest to ,że Triumf i Jadwiga znajdują się już w kolekcji ampelograficznej Instytutu w Skierniewicach - dzięki Tobie i nieznanemu darczyńcy, który nie dba o rozgłos - szacunek dla Was obydwu:!:
pozdrawiam serdecznie
Zbyszek

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Dziękuję za miłe słowa Koledze Zbyszkowi B. Moja zasługa jest na razie żadna. Słowa podziękowania należą się oczywiście Anonimowemu Darczyńcy 'Jadwigi' oraz Pani Aili Kivistik z Estonii, która dostarczyła sadzonkę 'Triumfa' i naszemu Koledze z forum Zbyszkowi (narabz), który ocalił ten ciągle jeszcze nie rozpoznany i intrygujący "kultywar z Leszna". Zbyszek opiekuje się tą rośliną od ponad 30 lat i chwała mu za to, a rodzina Kivistików w dalekiej Estonii uprawia odmianę Urbańskiego (lub jej klon) od 1938 r.

Jak by co trzeba, to i ja mam kultywar od Zbyszka- łącze podziękowania. Jeszcze w pojemniku ale wiosną coś zdecyduję. Może dla odmiany pod folię?

_________________
****

Mimo wszystko pozwoliłam sobie na wklejenie zamieszczonych tutaj zdjęć do opisu odmiany Jadwiga. Jak pojawią się lepsze fotki, to zamienię.
Triumfa nie wklejam, dopóki nie będzie potwierdzenia, że to on.

_________________
mów mi Małgorzato

A może jednak warto wkleić fotografie klonu 'Triumfa' z Estonii w dziale opisującym poszczególne odmiany? To z pewnością 'Triumf'. Pierwszy zwrócił na to uwagę już dość dawno p. Krzysztof Górka w tekście pt. "Zaduszkowe wspominki": http://www.winnicepolskie.pl/index.php? ... &Itemid=74
Moje zdjęcia 'Triumfa' zamieszczone w tym wątku są do dyspozycji - można je poprawić i wkleić.

Zdjęcia wkleiłem.
Sprawdzam "rumuńkiego" Triumfa zgłszonego na VIVC z naszymi zdjęciami.
Zamieszczę TU info na ten temat.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Ma Kolega dostęp do fotografii rumuńskiego 'Triumfa'?
Ostatnio znalazłem na jednej z rumuńskich stron o winorośli takie zdanie:
"Se mai cultiva : Bicane, Ceaus, Muscat Madame Mathias, Razachie, Regina viilor, Cinsaut, Raisin de Calabra, precum si o serie: de soiuri mai noi, ca de exemplu : Napoca, Victoria, Triumf, Cetatuia, Greaca, Xenia, Augusta, Splendid, Azur, Tamina, Calina si multe altele." (tłumaczenie automatyczne: "Jest również uprawiane: Bican, Usher, Muscat Madame Mathias, Razachie, Królowa Winnic, Cinsaut, Raisin Kalabrii, oraz seria nowszych odmian, takich jak: Napoca, Victoria, Triumph, Twierdza, Grecki, Xenia, Augusta , Splendid, Azur, Tamina, Calina i wiele innych.) Źródło: http://www.infogradina.ro/fructe/fructe ... uguri/449/

Trudno będzie pewnie coś zmienić w bazach, bo Rumuni zrobili wpis już dawno temu.
Po drugie ich Triumf to nie ten sam Triumf co Triumf Urbańskiego.
Pozostanie nam pewnie nazwa taka jaką nadali w Estoni tzn ?Triumf nr5?

A oto stare ? nowe dane na ten temat:
Proceedings
of the
THIRD INTERNATIONAL SYMPOSIUM
ON GRAPE BREEDING
JUNE 15-18, 1980

TABLE GRAPE BREEDING IN ROMANIA
Ion Ceau;;escu, Victoria Lepadatu, and Mihai Georgescu
National Vine and Wine Office, Bucharest, Romania;
Analysis and Control Laboratory,
Ministry of Agriculture and Food Industry, Bucharest;
and Agricultural College, N. Balcescu, Bucharest.

TABLE 1, VARIETY ORIGIN, RIPENING PERIOD, BERRY CHARACTERISTICS,

Name and genetical origin - Triumf=Lignan x Afuz Ali
Breeders - V. Dvornic
Year hybridization - 1957
Year homologation - 1969
Ripening period - Middle early Aug.26-Sept.8
Berry characteristics shape - Oval
Berry characteristics color - Gold yellow
Absolute fertility coefficient - 1.6
Bunch Wright (g) - 350-700
Weight of 100 berries (g) - 512-605
Sugar (g/l) ? 139
Acidity H2SO4 (g/L) - 6.2
Crop (tons/ha) - 13.5-15.0

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Jeśli 'Triumf' z Rumunii jest inną odmianą niż kultywar I. Urbańskiego - to wywodzi się zapewne od innych odmian rodzicielskich. W bazie VIVC podano 2 odmiany rodzicielskie 'Triumfa': 'Afus Ali' i 'Luglienga Bianca' czyli 'Lipskie Wczesne'. Natomiast Józef Marciniec w przedwojennym katalogu szkółki winorośli i innych roślin w Koźminie Wielkopolskim podaje, że 'Triumf' jest krzyżówką 'Magdalenki Andegaweńskiej' i 'Magdalenki Królewskiej'.
Jeśli chodzi o nazwę, która powinna znaleźć się w bazie VIVC, to chyba najtrafniejszy będzie termin 'Triumf polski'. Tak pierwotnie nazywał ten kultywar jego twórca I. Urbański - o czym wiemy z artykułu E. Jankowskiego w "Ogrodniku Polskim": Nr 4 z 1892 r.

Znalazłem jeszcze jedną fotografię liści 'Triumfa' (klon z Estonii), którą wykonałem 12 września 2011 r. w moim ogródku. Poniżej zamieszczam to zdjęcie.