No, a ja zastanawiam się nad tym, czy Tauberschwarz jako jedyną ciemną odmianę na czerwone wino posadzić w części przerobowej.
Widzę w nim potencjał i jest to niejako stara, regionalna odmiana. U mnie owocuje tak:
14 września 2017 r.:
http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WI ... #pid37050418 sierpnia 2018 r.:
http://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-WI ... #pid381625-- wtorek, 19 listopada 2019, 08:46 --
W tym sezonie Tauberschwarz zebrał do 15 września 19 -19,5 Brix. Z racji zapowiadanego załamania pogody oraz fatalnego stanu zdrowotnego krzewów zerwałem tego dnia wszystkie grona na krzewach. Owoce były słodkie, z chrupkimi, wybarwionymi w większości pestkami, bez goryczy w skórkach. Zmarnowane trzy-cztery tygodnie na regenerację krzewów w lipcu po spaleniu węglanem i tu dało swoje widoczne efekty w braku solidnych parametrów.
W styczniu przypominam się pewnemu znanemu winiarzowi spod Zielonej Góry, u którego zamówiłem kolejne sztobry przedwojennego, zielonogórskiego kultywaru Tauberschwarz.
zbyszekB napisał(a):
Mam jeden krzew ze sztobrów od Grzegorza (kt70), posadzony latem 2014.
Bardzo podatny na mączniaki!!! rozmnożyłem ale nie dosadzałem

. Sadzonek już nie ma
Ostał się jeszcze krzew mateczny. 2019 rok to jego "wóż albo przewóz"

I jaka jest Twoja decyzja, Zbyszku?