Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 18:43

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 194 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 21 października 2008, 21:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="J_cek"]Na pewno kumuluje się w owocach.


Mógłbyś to wyjaśnić ?
Bo nie wiem czy jak popryskam kwiatki w jednym roku to to się skumuluje w drugim roku w owocach :?:

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 21 października 2008, 22:53 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 886
Lokalizacja: B-stok / Dębe Wlk.
W roślinie rozwijające się nasiona są jednym z głównych źródeł giberelin. Są to substancje jak najbardziej naturalne i występujące w roślinach.

_________________
Pozdrawiam,

J


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 21 listopada 2013, 21:33 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 358
Lokalizacja: Ozorków
Mam pytanie.Jak owocowały "klony"Talizmana?

-- Cz, 21.11.2013 21:33 --

Pozwalam sobie zacytować opis Kiesza 1 Wczesna - Polanka ze strony Pana Piątka. Myślę,że wart jest utrwalenia.
"Wcześniejszy o 14-18 dni klon lub siewka Kieszy 1 znaleziony w winnicy w Zawadzie w 2005 r. Krzew wyrósł obok krzewu Kieszy I z nasiona lu przypadkowo przysypanego kawałka łozy pozostałego po cięciu. Kwiat funkcjonalnie żeński, odmiana wymaga zapylacza. Zapyla się zawsze prawie w 100%"

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: czwartek, 21 listopada 2013, 22:43 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
dziadek2 napisał(a):
No tak, klon z nasiona :roll:

Jeśli krzew wyrósł z nasiona to siewka a jeżeli z kawałka łozy to klon bo dużo wcześniejszy. Czego tu się czepiać?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 08:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Czytając takie informacje o odmianach mam mętlik w głowie.Jeśli ta odmiana powstała w wyniku zapylenia krzyżowego,wyrosła jako siewka to wtedy zgadza się to że różni się od oryginału,jest wcześniejsza,lepiej się zapyla itd.Jeśli zaś krzew wyrósł z kawałka łozy to nie będzie się niczym różnił od rośliny matecznej.Jakim więc cudem ta odmiana mogła powstać z kawałka łozy który spadł przy cięciu :roll: Poza tym klon jest to wierna kopia oryginału tak więc chyba są tu też mylone pojęcia.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 08:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Dokładnie. Jeśli to siewka odmiany obcopylnej, to powstała zupełnie nowa odmiana bo musiało dojść do zapylenia krzyżowego i połączył się materiał genetyczny dwóch różnch odmian.
"Klonowanie" to zwykłe rozmnażanie wegetatywne ze sztobrów, gdzie z fragmentu rośliny powstaje "klon", kopia rośliny matecznej.

Powinno to się raczej nazywać "mutant", bo powstaje w wyniku samozapylenia bez wymiany materiału genetycznego, lub wegetatywnie z fragmentu łozy wyrosłej ze zmutowanego pąka.


A tak trochę odbiegając od tematu. Zastanawiałem się czy różnice w obrębie danej odmiany o które czasami się sprzeczamy nie są tego wynikiem.

Dla przykładu, ktoś ciął sztobry 10 lat temu i nieświadomie uciął i zrobił sadzonkę z takiego nieco zmutowanego pędu np. Ajwaza, który jest często nie do odróżnienia od normalnego pędu i taka sadzonka trafia do innego szkółkarza do matecznika. Owy szkółkarz robi i sprzedaje sadzonki w dużych ilościach ze swojego krzewu jako Ajwaz. Powstaje w ten sposób druga jakby linia tej samej odmiany o nieco innej charakterystyce. Myślę że takie rzeczy mogą się zdarzać i to dość często, tylko nie zawsze taka sadzonka trafia do matecznika szkółkarza. Ale wierze w to że ludzie mogą posiadać nieświadomie w swoich ogrodach lepsze i gorsze "Ajwazy" przykładowo.

Myślę też że takie subtelne mutacje są dość częste, tylko nie potrafimy dostrzec tych drobnych niuansów na jednej latorośli w całej winnnicy lub nie wiążemy tych drobnych różnic liści czy owoców z mutacją. Spektakularne mutacje, łatwe do dostrzeżenia w gęstwinie latorośli i owoców penie trafiają się znacznie rzadziej.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Ostatnio edytowano piątek, 22 listopada 2013, 09:06 przez alkor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 09:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
Dla mnie to czysty marketing. Kilka lat temu Kesza 1 była świetnie sprzedającą się odmianą za nielekkie pieniądze. Po czym okazała się, że poza szklarnią, tunelem czy południowym murem to ona raczej nie dojrzewa. W pamięci jednak pozostały ogromne grona i jagody, więc można spróbować odciąć jeszcze parę kuponów.
Jak Piątek poczęstuje kogoś tą nową Keszą, dojrzałą, spoza foliaka to wtedy uwierzę. :wink:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 10:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
Misza napisał(a):
Dla mnie to czysty marketing. Kilka lat temu Kesza 1 była świetnie sprzedającą się odmianą za nielekkie pieniądze.

Zgadzam się z Mietkiem. Kilka lat temu jeden ze szkółkarzy wyciągnął ode mnie kwotę za którą bym kupił 4 sadzonki innych odmian. Posadziłem w gruncie pod ścianą a i tak w bezśnieżną ubiegłoroczną zimę wymarzła. :mrgreen:

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 11:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Mutacje w przyrodzie zdarzają się bardzo rzadko dlatego dziwi mnie że u niektórych hodowców czy szkółkarzy pojawiają się często,gęsto.Może to nie mutacje tylko wirusy :?:
alkor napisał(a):
Ale wierze w to że ludzie mogą posiadać nieświadomie w swoich ogrodach lepsze i gorsze "Ajwazy" przykładowo.
Jeśli tak jest to ja miałem tą gorszą wersję Kodrianki.Ludzie piszą że to taka fajna odmiana,niejednokrotnie polecana była pod osłony.U mnie okazała się totalną porażką.Po trzech owocowaniach wywaliłem ją bez skrupułów w środku lata :thumbdown:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 12:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
alkor napisał(a):
andrew54 napisał(a):
Jeśli tak jest to ja miałem tą gorszą wersję Kodrianki.
A ja Arkadii, tyle że ja nie wyciąłem swojej, a dosadziłem jeszcze dwie z różnych źródeł. Jak teraz nie zaowocuje któraś normalnie to chyba nie służy jej moja gleba, siedlisko, czy klimat. Albo wymaga specjalnej troski, na którą raczej nie może u mnie liczyć.

Lepsze i gorsze wersje, to często wina warunków uprawy, więc słusznie, że sprawdzasz swoją Arkadię.
Mam ewidentny przykład w tym roku na bezproblemowej Kristaly i "zawsze dojrzewającej": lekki, ale długotrwały niedobór potasu + lekkie przeciążenie + kiepska aura we wrześniu = kiepskie parametry na koniec września... a gdzie indziej przekroczyły 20 brix.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 13:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
kuneg napisał(a):
Lepsze i gorsze wersje, to często wina warunków uprawy, więc słusznie, że sprawdzasz swoją Arkadię.
Mam ewidentny przykład w tym roku na bezproblemowej Kristaly i "zawsze dojrzewającej": lekki, ale długotrwały niedobór potasu + lekkie przeciążenie + kiepska aura we wrześniu = kiepskie parametry na koniec września... a gdzie indziej przekroczyły 20 brix.


To swoją drogą. Mało tego, spore różnice mogą wystąpić na krzewach tego tej samej odmiany posadzonych w różny sposób, 20m od siebie, wydawałoby się podobnych warunkach. Mam takie dwa Timury. Jeden posadzony dość płytko na "wygwizdowie" w pośpiesznie wykonanym dołeczku, drugi głęboko w dobrze zaprawionym dołku, na osłoniętym poletku. Niektórzy nie wierzyli że to ta sama odmiana. Owoce różniły się nie tylko smakiem, ale i wyglądem.
W odróżnieniu od warunków uprawy gdzie reaguje cały krzew, mutacja może się ujawnić tylko na jednej latorośli, gdzie liście lub owoce różnią się nieco od pozostałych na tym samym krzewie. Sadzonka zrobiona z takiego pędu powtórzy jego cechy.

Zamiast losowo wysiewać tysiące nasionek i czekać latami na pierwsze owoce(często gorsze), można wyszukiwać i mnożyć latorośle różniące się owocami(na plus) od pozostałych na krzewie. Trochę łatwiejsza i szybsza metoda niż zapylanie i wysiewanie nasion. W sam raz dla spostrzegawczych amatorów.

"Winorośl jest mniej stabilna genetycznie niż większość znanych roślin uprawnych i od czasu do czasu nawet w przypadku rozmnażania wegetatywnego pojawia się zmutowany krzew, różniący się pewnymi cechami od winorośli macierzystej. Mutacja może dotyczyć całego krzewu, często jednak objawia się tylko na pojedynczym ramieniu lub pędzie wyrosłym z jednego zmutowanego oczka. Klasycznym przykładem owego ?chimeryzmu" są dosyć częste mutacje pinota (genetycznie jest to jedna odmiana występująca w wariancie noir, gris i blanc), gdy na poszczególnych pędach jednego krzewu pojawiają się grona różnego koloru.
Takie kaprysy chromosomów, jeśli tylko nie służą osiągnięciu ewolucyjnej przewagi, są w naturze stosunkowo szybko eliminowane, bowiem siewki wyrosłe z nasion z reguły ich nie dziedziczą. Co innego w uprawie ? jeśli mutacja jest korzystna z punktu widzenia winogrodnika, to może on te zmiany utrwalić w przyszłych pokoleniach, mnożąc wegetatywne sadzonki ze zmutowanej siewki lub pojedynczej gałązki, która objawiła takie pożądane cechy"

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 14:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5465
Lokalizacja: Łódź i okolice
alkor napisał(a):
Mam takie dwa Timury. Jeden posadzony dość płytko na "wygwizdowie" w pośpiesznie wykonanym dołeczku, drugi głęboko w dobrze zaprawionym dołku, na osłoniętym poletku. Niektórzy nie wierzyli że to ta sama odmiana. Owoce różniły się nie tylko smakiem, ale i wyglądem.

A które miały lepsze parametry?

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 14:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
zdzicholo napisał(a):
dziadek2 napisał(a):
No tak, klon z nasiona :roll:

Jeśli krzew wyrósł z nasiona to siewka a jeżeli z kawałka łozy to klon bo dużo wcześniejszy. Czego tu się czepiać?

Zdzisiu, może mnie trochę poniosło, przepraszam - nie chciałem wywoływać tej dyskusji,
ale z drugiej strony ile u siebie zauważyłeś mutacji, i to zawsze dobrym kierunku, czy siewek o niebo przewyższających rodzicielskie odmiany. Odmiany 18 dni wcześniejsze też nie powstają na zawołanie.

Mój Talisman w zeszłym roku dojrzał prawie miesiąc wcześniej niż w tym - miałem przez sezon wczesnego "klona", ale w tym roku nie powtórzył "mutacji" :roll:

W instytutach czasem zderzają się perełki, to jednak trwa. Większość tych perełek pewnie ginie bo nie wytrzymują presji grzybów czy chorób, na które są specjalnie narażane - a w omawianym przypadku o wiele szybciej niż w czarnobylu, mutacje, klony, super odmiany z siewek na zawołanie - nie pozwólmy się zwariować :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 15:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Slyszalem ze mutacje czesto powstają w skrajnych dla roslin temp. a w tunelu czasami takie panują... tak nawiązując do RP.
A lepsze i gorsze wersje odmiany ... tez myslalem tak u siebie o Aloszenkinie ale wyleczylem sie z tego sadzonką z innego źródła.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Talizman
PostNapisane: piątek, 22 listopada 2013, 18:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
alkor napisał(a):
Zamiast losowo wysiewać tysiące nasionek i czekać latami na pierwsze owoce(często gorsze), można wyszukiwać i mnożyć latorośle różniące się owocami(na plus) od pozostałych na krzewie. Trochę łatwiejsza i szybsza metoda niż zapylanie i wysiewanie nasion. W sam raz dla spostrzegawczych amatorów.
Wszystko ma swoje wady i zalety.Coś mi się kiedyś obiło o uszy że materiał uzyskany generatywnie(z nasion)jest wolny od wirusów.Ciągle wracam do tych wirusów bo mam takie wrażenie że materiał którym my amatorzy dysponujemy jest często słabej jakości.Najczęściej wygląda to tak że Zbychu dał sztobry Staszkowi,Staszek Marianowi itd. Nie neguję samego sposobu rozpowszechniania winorośli,zresztą zdecydowana większość moich krzewów pochodzi z kupna bądź wymian sztobrów.To fajna sprawa gdy się zdobędzie patyki upragnionej odmiany,często niedostępnej w renomowanych szkółkach.Trzeba jednak sobie zdać sprawę że niesie to za sobą zwiększone ryzyko przeniesienia chorób.Te grzybowe pal licho,idzie zwalczyć,gorzej z wirusowymi. Konsekwencje tego mogą być takie że krzewy tej samej odmiany będą się między sobą różnić.To takie moje osobiste przemyślenia, nie poparte żadnymi dowodami.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 194 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 13  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO