Nie to poranna rosa Jest zdrów jak ryba

Pierwsze owocowanie i jestem zawiedziony, słabo się zapylił czy coś mu dolega .

U mnie Talizman ma właśnie takie mocno przestrzelone grona i nierówne jagody. (Lepiej to wraz z wiekiem wygląda niż u Ciebie, ale jednak).

Na plus jedynie przemawia to, że ma bardzo grubą skórkę, nic go nie zjada (osy, szerszenie) i może długo wisieć - zdarzyło się do listopada.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Witam Wszystkich,
jestem zainteresowany amatorsko tą odmianą ale pewnie jest lub są jego następcy...
Poproszę o wskazanie które odmiany są jego następcą i może są już samopylne.
Z góry dzięki za info.

Są następcy. Ta odmiana jest matką wielu krzyżówek , sprawdź sobie na WIKI http://www.winogrona.org/index.php?titl ... ia:Odmiany
PS
Uzupełnij profil o lokalizację , to na tym forum dobry obyczaj

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Poproszę o wskazówkę jak przeprowadzić to poszukiwanie.
Trzeba przejrzeć wszystkie odmiany czy w inny sposób?
Czy można powiedzieć, że któryś następca przewyższył Talizmana?

Aż dziw mnie bierze że ludzie jeszcze męczą tego biednego Talizmana.
Mój już dawno robi za podkładkę do Łory.
Jeśli chodzi o krzyżówki na bazie Talizmana to miałem całą trójkę Krajnowa ale próbę czasu wytrzymał tylko J.N. i jestem z niego bardzo zadowolony.
Mam jeszcze jakąś beznasienną też chyba Krajnowa na bazie Talizmana ale ona wypada u mnie gorzej.
Owoce dość duże, chrupki miąższ, pestek brak lub miękkie zalążki, ale smak taki sobie.

Ja swojego wykopałem po 5 ciu latach owocowania (w 2012). Zrywałem kwiatostany innych odmian , przynosiłem pod krzew i strząsałem pyłek na Talizmana Niewiele to pomagało, bo zawsze część jagód (większa część ) była mała mimo ,że niektóre jagody dorastały do wielkości śliwek
Inne odmiany obcopylne , jak np Szachtior nie miają takiego problemu z zapylaniem.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

A ja swojego zostawiam bo w tym roku pokazał klasę. Takich gron jak poniżej miał z 10, a na krzewie ostatnie wiszą do tej pory.


I to bez jakichkolwiek dopalaczy na zwykłej słabej glebie

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Potwierdzam spostrzeżenia Grzegorza.
U mnie klasa "56", duże,pełne grona (niestety za dużo owoców, mimo redukcji),
do tej pory wisi zdrowy. Jest to jego drugie owocowanie.
W zeszłym roku nie było również żadnych problemów z zapyleniem.
W tym roku z ciekawości ważyłem pojedyncze kulki. Owoce do 20g.

_________________
Pozdrawiam,
Arek

Ja również nie usuwam Talizmana. W tym roku obrodził bardzo dorodnie. Smak owoców przyzwoity i niezła odporność na choroby. Czego chcieć więcej?

Wczoraj zerwałem pierwsze grono i mimo nie najlepszego sezonu pierwszy raz wyczułem w Talizmanie lekki posmak muszkatu a owocuje już ponad 10 lat . Im starszy tym lepszy czy jednorazowy wyskok?

_________________
Grzegorz.

A jak z zapylaniem? Bo ja się zastanawiam czy mój pójdzie pod szpadel, smak ok ale zapylanie tragedia 10% normalnych
jagód, foto z sierpnia.

_________________
Pozdrawiam Piotr

Na zapylanie nie narzekam, zależy od sezonu, w tym roku jakieś 70%. Może pomaga to że mam około 50 owocujących odmian, a może to że jest to klon Polanka który niby się lepiej zapyla.

_________________
Grzegorz.