Juz w tym czasie raczej 15zl Tak czy inaczej. Wszystkie trzy (Jubilej, Wiktor, Przeobrazenie) sa do siebie bardzo podobne. Ale jak ktos chce kolejna podobna to zwyczajnie niech sobie z pestki posadzi i bedzie mial i 30 podobnych. Co to wniesie do sprawy nie wiem, ale sa pewnie tacy co znajda w tym sens.

a ja myślę, że to jest tak smaczna odmiana, że choćby było jej o jeden krzew za dużo na winnicy, to i tak "cała Trójka" zostanie zjedzona ze smakiem, a 60zł hm... to tylko pieniądze.

Ale po co sadzić jakąś tam 'Caryce' jak się ma już 'Prieobrażenie'
Może to ktoś logicznie wytłumaczyć
Mam 'Prieobrażenie ' i chciałbym wiedzieć co stracę nie sadząc 'Carycy"

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Napewno poczujesz się jak odkrywca a co stracisz... no własnie to, przyjemność bycia odkrycą

Temat robi się ciekawy bo pewnie nie ma wielu osób które mają wszystkie te odmiany. Sam nabrałem ochoty by sprawdzić co je różni. Mam Jubileja Nowoczerkasskiego, Wiktora, Prieobrażenie, UchTy i jeszcze pewnie kilka podobnych i gdyby nie piękna zima to bym za czas niedługi napisał jak wyglądają (bo do tej pory owocował mi jedynie Jubilej).
Czy je sadzić to tylko kwestia miejsca w ogrodzie i obrotności. Ja kupiłem tylko sadzonkę Jubileja, pozostałe mam z wymiany sztobrami. Sadzonki już kilku letnie więc w tym sezonie liczyłem na owocowanie w zasadzie już na wszystkich. Jak będzie zobaczymy.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

Cześć,
czy Caryca już komuś owocowała i jest w stanie powiedzieć coś więcej w temacie, o którym wyżej toczyła się dyskusja?