Do kartop.
Rozumiem że Ciebie ta część z pasierba nie interesuje przy Royat. U mnie będą długie łozy na owocowanie (ok. 1m) dlatego pytam czy to co wyrośnie z pasierba nada się na długą łozę w kolejnym sezonie.

Prowadzę długie łozy (ok. 1,5 m) i ustrzykuję przed kwitnieniem niezależnie od odmiany. Najwyższe pąki zazwyczaj szybko przejmują rolę przewodników i główne pędy na jesień są wystarczająco grube i zdrewniałe.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Dzięki za info. Nie będę miał zatem oporów przed ustrzykiwaniem. Rozumiem że przy innych odmianach też się sprawdza. Widzę u siebie słabe zawiązywanie na Isabelli. Kilkanaście do 25 jagód na gronie to mi zawsze słabo wygląda. Tym bardziej że kwitnie zwykle ok. 100 lub wiecej. Spróbuję też tutaj ustrzyknać i zobaczę co wyjdzie.

To że większość zalążków się osypuje to normalna sprawa. Tak mam na każdej odmianie niezależnie od przeprowadzanych zabiegów. Szczególnie biednie potrafi wyglądać N. Azos - a potem z tych lichych kilku groszków co się ostały wychodzą grona giganty po dwa kilo sztuka. Liczy się efekt finalny, ale to też zależy bardzo mocno od odmiany. 25 jagód na gronie to może i faktycznie mało, ale na moje oko mieści się w normie dla Isabelli - szczególnie jak krzak jest młody lub puszczony samopas. Zobacz sobie zdjęcia gron pod tym linkiem (na samym dole): http://www.winogrona.org/index.php?title=Isabella

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Tak to generalnie wygląda. To co jest na zdjęciach podchodzi pod te 25 jagód. Oczywiście u mnie może 1/3 gron tak zawiązuje reszta słabiej, ale też mocno ją obciążam bo to altanówka. W tym roku zrobię ustrzykiwanie i zastosuje kwasy humusowe - zobaczę czy to coś poprawi.
Tutaj te grona lepiej wyglądają. Pewnie jest ze 40-50 jagód i jest w stanie ważyć prawie 200g zgodnie z opisem.
http://www.winorosl.pl/odmiana/?id=750&filter

Ile lat ma krzew od momentu posadzenia w docelowe miejsce?

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Krzew ma już 15 lat.

No to faktycznie chyba coś jest nie tak. Może jeszcze zredukuj do dwóch kwiatostanów na latorośl.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Tak zrobię. W tym roku będzie prowadzona w sposób planowy. Selekcja na najładniejszych latorośli w maju. A potem max 2 kwiatostany. Wszystko będzie podwiazywanie do drutow zachowując rozstaw między latoroślami. Nie wiem jak u Was ale w zeszłym fantastycznym klimatycznie sezonie (nie liczę wiosennych przymrozków) - chodzi mi o długość i ciepło w sezonie (SAT pewnie w całej Polsce wyszedł grubo powyżej 3000) - ta odmiana dała owoce które z przyjemnością były jedzone jako deserówki. I to był drugi taki przypadek. Poprzedni rok wcześniej w 2023. Odmiana jest masowo sadzona i oceniona na całym świecie nawet w Brazylii. U nas jednak sezon zwykle za krótki, aby pokazała moc, ale króluje w ogrodach i na płotach. I ma kiepska renomę jeśli chodzi o smak.

To dziwne co piszesz, bo Swenson Red ma opinię najsmaczniejszej z labrusek. A w mojej okolicy obserwuję wręcz zachwyty nad jego oryginalnym truskawkowym smakiem. Uprawiający zazwyczaj nie redukują owocowania. Z tego powodu zapewne jedzą mniej dojrzałe a więc mniej słodkie, pikantniejsze (a nie mdłe) w smaku, z wyższą kwasowością. I może to jest klucz do sukcesu.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Do Sławka. Sławku zeszliśmy trochę z tematu SR. To akurat dotyczyło Isabelli.
Oczywiście SR to chyba jedna z najlepszych odmian zarówno do konsumpcji jak i na ciekawe wina. Nadaje się zatem i dla amatora i dla profesjonalnego winoogrodnika. I nie przemarznie w zimie. I na altanę dobra. Najlepiej się czuje w dużych formach. Tylko mączniak rzekomy może się pojawić i trzeba na niego uważać w bardziej mokrych i z cieższą ziemią siedliskach.

Ok. Tak może się zdarzać jak wątki poboczne zbytnio się rozwiną, a nie mamy czasu wszystkiego czytać po kolei.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Rozpisałem w tym roku mojego SR na 2 metrowym drucie na wysokości 1.6m. Dostał połowę rusztowania w formie Y, bo to jego 4 rok dopiero będzie. Na drugiej połowie zostawiłem jeszcze MF, nie chciałem ryzykować całej konstrukcji jeszcze pod tak młody krzew SR. Rozpisałem 4 łozy po 1m, czyli po 2 łozy w każdą stronę druta. Dałem podwójnie bo założyłem, że jeszcze nie będzie chciał dobrze rosnąć, więc poszło na dubel, że coś wiecej z tego wycisnę. W planie było uzyskanie 20 ładnych latorośli na tym dwu metrowym drucie z tych 4 łóz. Jak na razie wygląda, że wszystkie pąki startują pięknie. W każdym widać co najmniej po 3 kwiatostany. A takich dobrze startujacych latorośli jest ok. 40, no bo dałem na zapas. Na razie wszystko pięknie się rozwija. Nie ma zostawionych niedorozwiniętych pąków. Więc będę redukował do tych 20. Mam nadzieję że te 20 wyrośnie należycie. W zeszłym roku krzew wydał tylko jedno cherlawe gronko, więc zakładam, że tak dobrze może nie pójść. Ale będę obserwował i reagował jeśli będzie jakiś zastój.

-- poniedziałek, 12 maja 2025, 21:11 --

Dajcie znać proszę jak będziecie się zabierać do ustrzykiwania wierzchołków swoim SR przed kwitnieniem.

Ja mojego SR nigdy nie uszczykiwałem, ale wydaje mi się, że teraz to się powinno zrobić (kołpaczki z kwiatostanów jeszcze nie odpadły, ale już niedługo..).

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman