Faktycznie forum potrafi wzniecić ogień pożądania danej odmiany
Żeby wyrobić sobie własne zdanie zakupiłem wspomnianego SG z winnicy Kojder. Wino oczywiście świetnie zrobione, ale nie o winie chciałem tylko o odmianie (na podstawie wina). Teraz kiedy wiadomo jacy rodzice każdy może tak powiedzieć ale uważam, że od razu czuć pokrewieństwo z Seyval Blanc i nie jest to nic złego, co więcej, wielu nazywa Seyvala "Chardonnay północy" i jeśli tak, to SG jeszcze bardziej do tego określenia pasuje, a to za sprawą silniejszych aromatów cytrusowych, choć nadal zaliczałbym tą odmianę do tzw. neutralnych (tak jak z resztą wspomnianego Chardonnay). Reasumując jeśli ktoś ma spore nasadzenia Seyvala to wydaje mi się, że nie ma co karczować i wymieniać na Souvigner Gris, ale jeśli ktoś dopiero wybiera odmiany i zastanawia się nad Seyvalem to SG będzie chyba lepszym wyborem.

Czy ktoś zauważył mniejszą odporność na suszę tej odmiany?
https://translate.googleusercontent.com ... r9Zi9TSBfQ


Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Mniej więcej wiem już na co ją stać.
Przy -26.4 wszystkie pąki padły, łoza minimalnie uszkodzona: 0/4.5 (pąki/łoza).
Niższa mrozoodporność niż Roeslera (2/3) czy Cantora (2/5).
Identyczny wynik jak SG uzyskały najodporniejsze vinifery - Fuszeres, Ehrenfelser czy Rubinowy Magaracza.
Trzeba brać poprawkę na ciepła zimę i rozhartowanie ale nie sądzę że LT50 pąków będzie większa niż -24C nawet w optymalnych warunkach zimowych.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Ciekawe czy mieli SG w Skierniewicach jak w 2010r było tam -28,1oC
Kolega @sfinks pisał, że SG tam nie przemarza
viewtopic.php?p=223513#p223513

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

Tomku,
czy sprawdzałeś też takie odmiany :hibernal, johanniter, cortis, regent, aurora, seyval, solaris, jutrzenka itp ?

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Nie, tylko to co poniżej:

Temperatura min. -23C:


Temperatura min. -26.4C:


Nie jestem przekonany do wyników tegorocznego testu z powodu nietypowej zimy. Mam na myśli to że prawdopodobnie nie odpowiadają faktycznej mrozoodporności tych odmian w warunkach typowej polskiej zimy. Niemniej można na ich podstawie wyciągnąć jakieś wnioski o różnicach mrozoodporności pomiędzy nimi.

_________________
Miłego dnia, Tomek

Dzięki!
To fakt, zima nietypowa; ale takich zim należy spodziewać się więcej
Dobrze więc wiedzieć czego można się spodziewać po tych zbadanych odmianach (sadzić/nie sadzić, okrywać/nie okrywać)
Ja jesienią niewiele odmian okryłem na zimę.
Wiosna pokaże jak przy takiej pogodzie poszczególne odmiany to zniosły w warunkach polowych

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

@MarcinG i inni posiadacze tej odmiany.
Jak SG się zapylił w tym fatalnym czerwcu?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Podłączam się do pytania i proszę także o info, jak w tym mokrym roku SG w ogóle rośnie. Mam cztery sztuki na podkładkach, posadzone w tym roku i na razie wyglądają kiepsko.

_________________
Pozdrawiam

Ogólnie nie jest źle. Mam 22 sztuki, starsze i młodsze o rok, po połowie. Na starszych 3 sztukach(2 na własnych korzeniach i 1 na SO4) są
przestrzelone grona i na nich naliczyłem około 8 całkowicie zaschniętych kwiatostanów. Reszta krzewów zapyliła się dobrze lub b.dobrze.
Myślę że najbardziej ucierpiały te które zaczęły lub były w trakcie kwitnienia przed kilkudniowymi opadami a właściwie ulewami.

_________________
Pozdrawiam.Marcin.

Dziękuję.
A zauważasz obecnie, lub zauważałeś wcześniej różnicę we wzroście między krzewami szczepionym a tymi na własnych korzeniach?

_________________
Pozdrawiam

Obecnie takiej różnicy nie widzę, no ale w sumie krzewy młode 3 i 4-letnie, więc może za parę lat coś się uwidoczni.

_________________
Pozdrawiam.Marcin.

Dziękuję za odpowiedź. Moje 4 szczepione SG rosną kiepsko. Obok nich rosną 4 również szczepione, z tego samego źródła, Cserszegi Fuszetes i wyglądają dużo lepiej. Ale CF to odmiana lubiąca wilgoć. Już miałam nadzieję, że woda spłynie z mojej działki, a tu znowu zaczęło lać. I będzie lało kilka dni.

_________________
Pozdrawiam

Mam roczniaki posadzone na własnych korzeniach, na ciężkiej ziemi - rosną zdrowo i silnie. Oprysk alkalin i siarka.

_________________
pozdrawiam
Jacek

Moje krzewy SG zapyliły się dobrze, choć inne szczepy nie za bardzo.
Zdjęcie z dzisiaj