Na prośbę forumowiczów przedstawiam wyhodowaną przeze mnie odmianę Sonia.
Zdjęcia zamieściłem na serwerze, w ten sposób było dla mnie wygodniej.
Zachęcam do oglądania.






Proszę o opinię i pozdrawiam,
Jurek

[edycja: Nie sądziłem, że pliki z zewnętrznego serwera również są objęte ograniczeniami. Po większe zdjęcia odsyłam do albumu http://imageshack.us/g/407/wp20130518008.jpg/ ]

_________________
per aspera ad astra

A co tu jest do opiniowania?Winorośl jakich setki.Pokaż owocujący krzew i grona to wtedy można będzie coś o nim dyskutować.Moim zdaniem ostatnio na forum pojawia się sporo bezsensownych zdjęć.Jakieś rozwijające się sadzonki fotografowane co kilka dni albo stare krzewy na na ścianach budynków.Ludzie pokazujcie jak dane odmiany owocują bo o to w tym wszystkim chodzi a nie same liście.

A mówi się że winorośl uczy cierpliwości?
Sonia dojrzewa w końcu lipca, nie w połowie maja.
Być może to siewka panoni Sąsiad miał , ciągle chorowała- wykopał.
Sonia nie choruje( podst. oprysk)
Tak owoców b. mało- za krótkie cięcie, na wniosek kolegów (sztobry), poza tym w zeszłym roku przesiliłem.
Nie zasilam niczym, ale jest szansa na plon z pasierbówPoza tym, to jest pasja-zabawa

_________________
per aspera ad astra

No ale to w szklarni jest?

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Szklarnia to dużo powiedziane, latorośla przerastają ponad dach ( są dziury)
W szklarni 4 x 2 m mam 8 krzewów różnych odmian, i 10 pomidorów, i jeszcze mam zamiar dosadzić 2 odmiany : nadieżdę azos, oraz ?? Ale sonia jest najwcześniejszą, chodzi o wydłużenie sezonu, ostatnia owocuje TEREZ.
Jest co prawda tylko jedno grono-kwiatostan to na dosyć starym krzewie będzie odzwierciedleniem możliwości,
kształt,kolor,wielkość jagód i grona, niestety smaku nie da się przekazać, a jest b. smaczna.
Za mocno cięta-trudno odpocznie sobie w tym roku

_________________
per aspera ad astra

No to nie jest aż tak wczesna bo szklarnia przyspiesza owocowanie o minimum miesiąc (przy ścianie chyba da więcej) i jeszcze szybciej dojrzeje jak ma słabe obciążenie a nie choruje bo w szklarniach jest mała presja m.rz. Trzeba na to wszystko brać poprawke oceniając nową odmiane a najlepiej posadzić ją w gruncie i obserwować.
Chętnie zobacze jakie ma owoce więc wstawiaj foty to pooglądamy.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

W szklarni mam prim,polar,frumosa albae,kodriankę,mocharę,nero,nn i z tych sonia jest najwcześniejszą, 2 tyg.
Niestety jak owoce przetrzymałem to stają się mdłe- nie mój smak.
Fotkę wstawię - w miarę dojrzewania.Równierz wzrost całej rośliny, drewnienie itd.
Być może ze jest jakaś odmiana powielona tzn.nabyła matczyne cechy ... ale jakiej odmiany?
Mam dwie siewki- ostatecznie, ale tylko ta jedna w moim guście.

_________________
per aspera ad astra

Może to siewka Izy? Jakieś takie liście głęboko powcinane, no ale jak takie duże jagody, to chyba nie? Nie, na pewno nie.

_________________
****

Skarb Panonii kiedyś był bardzo ceniony w Polsce mój wuja uprawiał Skarb Panonii jako deserówke na polski rynek w latach 80-tych i początek 90-tych.
Dostałem również sztobry tej odmiany i będziemy ją obserwować.
andrew54 Nikt Cię nie zmusza do przeglądania tego czy innego podobnego wątku, nie ważne są tylko owoce ale wiele więcej cech które warto omówić.

Nie bardzo wiem co tu jest do omawiania.Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę jak diametralnie różnią się warunki panujące w szklarni od tych na wolnym powietrzu. Winorośl zaprezentowana w tym wątku rośnie w szklarni więc nie można stwierdzić jaką ma mrozoodporność.U mnie w przy takiej uprawie wytrzymują nawet najdelikatniejsze odmiany jak Narancizsu czy Skarb Panonii.Nie można także ocenić jej podatności na choroby bo ich presja pod osłonami jest dużo mniejsza niż w gruncie a mączniak rzekomy praktycznie wcale tam nie występuje.Posadźcie i użytkujcie tą roślinę przez co najmniej kilka lat w gruncie to wtedy można będzie coś o niej powiedzieć.Kilka lat temu sprzedawano wynalazek o nazwie Danmarpa Polonia.Miała to być ulepszona wersja Skarbu Panonii z dużo większą odpornością na choroby i niskie temperatury .Owszem pod osłonami spisuje się przyzwoicie ale niestety w gruncie nie jest już tak różowo i wypada bardzo blado.
Jeśli tak bardzo chcesz dyskutować nad tą siewką to już nie przeszkadzam. Wyraziłem tylko swoje zdanie i wycofuję się z dyskusji.

Andrew 54 - Ja przyjmuję każda krytykę, tym bardziej jeżeli jest konstruktywna i merytoryczna.
Wstawię jeszcze zdjęcia ale trza czekać, wiem że nie ma doskonałości .
Robimy to co najlepsze dla nas wszystkich, chętnie jesienią wyślę Ci sztobry i ocenisz sam organoleptycznie.
Nie uważam się za znawcę, dlatego pytam, może ktoś coś spostrzeże.
Dzięki B.że dotarłem na to forum, wiele się nauczyłem dzięki kontrowersiom również.

_________________
per aspera ad astra

Jerzy,trochę źle mnie zrozumiałeś. Z mojej strony nie jest to krytyka bo w sprawie tej winorośli nie mam Cię za co krytykować ani też chwalić. Staram się tylko przedstawić jak się sprawy mają. Wyhodowanie dobrej odmiany to niełatwa sprawa. Na świecie pracują nad tym poważne instytuty które prowadzą selekcje.Z tysięcy siewek często na placu boju pozostaje tylko jedna lub kilka najlepiej rokujących roślin i to nie gwarantuje że wyrośnie z nich coś wartościowego.Ze swojej strony życzę Ci żeby ta siewka okazała się czymś godnym uwagi.Testuj ją dalej,jak już będziesz miał owoce to z chęcią pooglądam owocujący krzew.Liście jak liście,nic nie wnoszą do wartości tej rośliny.
Fajnie że hodujesz takie siewki bo to niezła zabawa.Z tego co się orientuję to co najmniej kilku kolegów z naszego forum także eksperymentuje.Ja też mam kilka takich siewek tyle tylko że w młodym wieku,sam jestem bardzo ciekawy co z nich wyrośnie.

Andrew 54-Rozumiem, krytyka dotyczy rośliny, bez niej nie ma postępu.
Ja również oceniam dość surowo każdą odmianę zanim nabędę. Ja nie uważam się za chodowcę-testera.
Po prostu z wielu siewek wyrosłych z nie wysianych celowo pestek, ani zapylanych przeze mnie, wybrałem tę.
Mimo koszenia ona ciągle odrastała, po zabuszowaniu ogrodu (2 mies. nie cięta) wyrosła na ok 3m.
Jest to winorośl co najmniej 13-letnia
Rośnie i drewnieje dobrze, nie choruje(pods. oprysk), nie przemarza.( prim padła w szklarni)
Owoce podjadam koniec lipca, przed arkadią i prim. Są smaczne, deserowe, skórka nie za gruba, bez posmaków.
Wiadomo że pierwsze owoce zawsze najsmaczniejsze, ale...
Czwarte zdięcie - sonia w gruncie tegoroczna.

_________________
per aspera ad astra

Dzięki koledze wojcio stałem się posiadaczem sadzonki Sonia. Faktycznie ma duży wigor, rośnie szybko i zdrowo. Z ukorzeniania tej wiosny ma już po kilka liści na dwóch pędach z jednego oczka. Czy ktoś jeszcze , oprócz Jerzego ma tą odmianę? A jak u Jerzego? Jak kwitła, jak się zapyliła? Nie choruje w dość mokrym roku?

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Krzew rośnie silnie , ciąąłem zbyt krutko(powinno być 5 do 7 oczek).
Jest tylko jedno grono, owoce w tej chwili ok. 20/15 mm.
Na pasierbach osiem gron, jagody 12/ 8 mm
Jak dotąd nie choruje (odpukać...) pryskane tylko raz siarkolem po mrozach-4 maj
Zobaczysz jaka dobra w smaku!?
Nie przemarza bo wcześnie drewnieje, ale jak wszystkie deserowe, kładż na ziemi i przez pierwsze lata okryj.

_________________
per aspera ad astra