U mnie nigdy nie chorowała, przy podstawowym oprysku tzn. 1 oprysk miedzianem i dwa siarkolem
Zresztą wszystkie odmiany tak pryskam i niektóre mimo to chorują np Sibera, Gołubok Rondo męczy prawdziwy, a Polara , Alden Swenson Red, łapie rzekomy
Aha, mam mszyce , takie cieńkie i skaczą, ale uparły się na Suzi, czy jest sens zwalczać je?

_________________
per aspera ad astra

Jeśli są cienkie i skaczą, to raczej nie są to mszyce

_________________
Pozdrawiam, Ewa

takie?
https://www.google.pl/search?q=Empoasca ... l&tbm=isch

_________________
Grzegorz

Właśnie takie są, jest ich mało, właściwie pojedyńcze i tylko na jednej odmianie Suzi
Zignorowałem je ze względu na karencję, niech sobie skaczą, ta odmiana rośnie silnie i ma opór liści
Dziękuję za info

_________________
per aspera ad astra

Jak tam Sonia? Owocowała u kogoś? ( poza Jerzy1957 oczywiście).
U mnie na dwulatku nie było ani jednego kwiatostanu.

_________________
Pozdrawiam

Krzysztof

Sonia lubi długie cięcie 6-8 oczek na łozie .

_________________
per aspera ad astra

Sonia- dokumentacja fotograficzna, powinno być ""Sonia,-gdzie dokumentacja fotograficzna,""z pytaniem do autora.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Jak Sonia spisuje się u innych forumowiczów ? Mam 1 sadzonkę w szklarni i w tym roku powinna zaowocować. Ma bardzo charakterystyczne startujące pędy - takie zbite. Widać pokrewieństwo z http://www.winogrona.org/index.php?title=Skarb_Panonii i http://www.winogrona.org/index.php?titl ... pa_Polonia

-- wtorek, 5 września 2017, 21:31 --

Grono ze szklarni. Smak standardowy, obecnie bardzo słodki. Na gronie widać efekty MP - nie jest jakoś super odporną odmianą.

_________________
Pozdrawiam Rafał

Profil wiki - wykaz uprawianych odmian

U mnie grona wyglądały podobnie w tym roku, ale były chyba mniejsze pod chmurką. W weekend zebrałam dopiero, bo zapomniałam o tej odmianie. Nie jest jakoś bardzo wrażliwa na choroby. Ok. 10.08.2017 poszedł ostatni amistar, a ok. 10.09.2017 poszła ostatnia soda, więc to jest dobry wynik, mimo deszczowej jesieni. Grona zdrowo wisiały do 28.10.2017 i smakowały przyzwoicie. Smak prosty. Kwasy niskie, więc już nieco mdłe owoce były, ale konsystencja nadal chrupka i przyjemna. Nie jest to jednak miarodajne owocowanie, bo w zasadzie pierwsze u mnie. U mnie ta odmiana ma słaby wzrost pod chmurką.

_________________
mów mi Małgorzato

Takich opinii totaj nie trzeba, bo i takich komentarzy jest no chyba z milion. Po co studzić komuś zapał.A taki komentarz nic nie wnosi do dyskusji. Pozdrawiam. Piotrek

Próbowałem wstawić zdjęcia, ale nie udało mi się
W tym roku zawieruszyło się jedno grono w gąszczu liści i zjadłem dopiero teraz, było przepyszne

_________________
per aspera ad astra