Zbyszku, znasz jakąś metodę przykrycia 5-letnich krzewów, rosnących w formie royat? Mam trochę takich i bez okrywania mogą marznąć (i w styczniu zmarzły).
Posadziłem też w tym rok partię bardziej wrażliwych na mróz i będę je na zimę okrywał. Ale te idą niskim skośnym sznurem, więc z nimi nie będzie problemu.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437

Opis pod mapką jest błędny. Nie chodzi o SAT a SET czyli GDDC.

Zachęcony opiniami wymieniam deserówki na Solarisa.
Potwierdzenie zalet znalazłem na stronie https://naturelux.woman365pro.com/en/vi ... yaris.html
Frament opisu:
Plon soku podczas przetwarzania jest wysoki, jego zawartość cukru zależy od czasu zbioru winogron i może osiągnąć bardzo wysokie wartości w przypadku długiego przebywania owoców na krzakach. Na początku września suma cukrów w jagodach wynosi około 22 g/100 ml, a do października może zbliżyć się nawet do 30%. Jednocześnie kwasowość miareczkowa pozostaje wystarczająca, zwykle bez spadku poniżej 6 – 8 g/l.
Skórka jest cienka, co może uszkodzić jagody przez osy i inne owady. Nasiona są obecne, ale ich udział masowy w zbiorach jest niewielki. Z zebranych winogron powstają różne rodzaje win, których łączy najwyższa jakość. Kiście z późnego zbioru przetwarzane są na wina typu deserowego, a ze zbiorów uprawianych w chłodnych regionach i zbieranych w początkowej fazie dojrzałości uzyskuje się doskonałe napoje wytrawne. W ich bukiecie można prześledzić tony orzechów laskowych i owoców, w szczególności bananów i ananasów. Same wina są pełne, dobrze alkoholowe i neutralne w smaku, co pozwala na ich dobre komponowanie z innymi odmianami. Szczególnie udane są asamblaże z Rieslingiem i Pinot Blanc.
Solaris zaczyna dojrzewać bardzo wcześnie, dlatego w tradycyjnych regionach winiarskich zbiory można rozpocząć na przełomie lipca i sierpnia. Okres wegetacyjny do osiągnięcia dojrzałości technicznej nie przekracza 110 - 120 dni od dnia pączkowania. Jednocześnie minimalna suma aktywnych temperatur wynosi 2200 - 2300 ° C, co pozwala domowym winiarzom uprawiać ją na otwartym polu nawet w Strefie Nieczarnej Ziemi. Mrozoodporność krzewów w trudnych warunkach klimatycznych może być niewystarczająca, dlatego w regionach północnych rośliny są okrywane na zimę. Plon jest niezmiennie wysoki, dzięki czemu odmiana jest uważana za bardzo niezawodną. Skłonność do przeciążania nie jest zbyt silna, dlatego racjonowanie można ograniczyć jedynie poprzez właściwe przycinanie wiosenne. Solaris ma podwyższoną odporność na główne choroby grzybowe i może być uprawiany praktycznie bez zabiegów chemicznych. Spośród wymagań stawianych przez odmianę można zauważyć jedynie dostateczne zaopatrzenie gleby w wilgoć i magnez. Podczas dojrzewania gron należy doprecyzować strefę owocową, aby poprawić w niej wymianę powietrza.

No i pojawiła się w moim winie słynna goryczka...

Poprzednio wino z Solarisa piłem jakieś półtora miesiąca temu - było dobre, chociaż oczywiście
zmieniało się w czasie - spadły aromaty np. Najlepsze było gdzieś na wiosnę...
Zostały mi dwie butelki, które trzymałem na lepszą okazję - otworzyłem w ten weekend i niestety
obie miały wyraźnie nieprzyjemną gorycz grejfrutową, nie nadając się w zasadzie do picia...

Co to za reakcja zaszła w butelkach, że gorycz tak się zwiększyła?
Da się temu jakoś zapobiec na etapie przechowywania???

Z wypiciem wina z Solarisa do wiosny problemu miał nie będę - w porywach moje zbiory osiągną
za 2-3 lata może ze 40kg jagód więc szału nie ma z ilością...

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Wroniarz - ten opis jest bardzo gloryfikujący i mocno przesadzony. Solaris to dobra odmiana, ale nie Św. Graal Ma niską wydajność przetwarzania, trudno zrobić z niego dobre wytrawne wino, brakuje właśnie odczucia pełni, a już na pewno nie jest do dobry materiał na kupaż z Rieslingiem czy Pinot Blanc...

RolnikSam - goryczkę czuć od razu po fermentacji. Na początku, zazwyczaj jest ona bardziej akceptowalna, bo wino jest świeże, intensywne i dużo przykrywa. Później niestety Solaris dość szybko traci walory i goryczka może się wydawać mocniejsza. (takie mam obserwacje)

Co do goryczki - PVPP skutecznie zwalcza ten problem. Ale działać trzeba na świeżym winie, przed klarowaniem.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Mógłbyś to rozwinąć?

Jeszcze lepiej na moszczu.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Czy ten PVPP zostawia cokolwiek w winie czy może jest jak bentonit, tylko usuwa co trzeba ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Te wina, które ja próbowałem (Solaris/Riesling, przez grzeczność nie wymienię producenta) to było coś jakby; zamiast w założeniu łączyć zalety i przykrywać wady dwóch odmian; to łączyło wady i przykrywało zalety dwóch odmian/win...

Wydaje mi się, że główny problem, to czas dojrzewania wina. Solaris, dojrzewa w 2 mce, a po roku traci aromat i smak. A Riesling potrzebuje czasu. I połączenie tych odmian, roczne wino, to taki wyblakły Solaris, który już nie ma aromatu, do tego nie ma ciała i zawsze ma suchą końcówkę/goryczkę. Z Rieslingiem, który zazwyczaj jest zbyt kwaśny (niedojrzały) i z tego powodu idzie do kupażu z Solarisem o niskiej kwasowości. W smaku czuś osobo dwie odmiany z ich wadami, brak harmonii która powinna przyjść z czasem, ale nie ma z czego się wytworzyć.
Bo jedyny sens takiego wina, to korekta kwasowości obu odmian. W dodatku, ani to zrobić na wytrawne, ani na słodkie wino...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

A co sądzicie o cuvee/ kupaż Solarisa z z Muscarisem? Ewentualnie z Pannonią. Wiem, że co do Pannonii to nie mamy dowiadczenia oprócz Roberta, może znając jego talent enologiczny pokusiłby się o przedstawienie czego moglibyśmy się spodziewać.

https://www.wine-searcher.com/grape-2055-solaris
„In Germany Solaris is used almost exclusively as a blending agent, and is most often paired with Riesling or Pinot Blanc.”

Wytrawnego solarisa robi się w „cool climate” (półn.Polska i półn.Niemcy, Dania ,Norwegia,Szwecja,Litwa)
W ciepłych krajach (półn.Włochy, polud. Niemcy,połud. Polska, Czechy) – solarisa robi się na słodko..

Jeżeli w ciepłym klimacie ktoś próbuje na siłę zrobić solarisa wytrawnego , to :
- zbiera niedojrzałe technologicznie owoce, aby zmieścić się w standardzie wytrawności. a później idzie fama ,że wino z Solaris nie ma ciała i jest jakieś takie nijakie, a dodatkowo jest nietrwałe i trzeba go wypić jak najszybciej
- zbiera dojrzałe z dużym cukrem i wychodzi mu 14-15% alkoholu w wytrawnym.
I tak źle i tak niedobrze.
Na corocznych konkursach win z odmian PIWI, półsłodkie i słodkie wina z odmiany Solaris zdobywają złote medale.
Na naszej WIKI/Solaris/wino - można to obejrzeć.
Ale „nic na siłę, wszystko młotkiem” jak mawiali starożytni Polacy
PS
Recenzja południowego solarisa (13g cukru resztkowego) https://winicjatywa.pl/winnica-milsko-bachusa-21-lidl/#

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

„… W Niemczech Solaris jest używany prawie wyłącznie jako środek mieszający i najczęściej łączy się go z Rieslingiem lub Pinot Blanc…”
Cytuje ze Zbyszka strony.
Czyli w Niemczech ma jednak inne zastosowanie, co dziwne jest właśnie z tym co napisał ZbyszekTW.
Ja również mieszałem z Muscarisem, efekt zadowalający. Jednak wino tak smakuje mojej żonie i gościom że nie jestem w stanie utrzymać butelki do dziś, tak że nie mogę nic powiedzieć o dłuższym keżakowaniu. W przyszłym roku będę chyba musiał skłamać i schować butelkę.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

Możesz rozwinąć? Jak PVPP zastosować, kiedy dokładnie, ile etc?

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Kup, poczytaj ulotkę - albo odwrotnie- i jak będziesz miał pytania to pisz.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

No przecież zadałem pytania

Ulotkę to moooże dopiero będę miał

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Mieciu, a mnie coś odpowiesz, na ile ten środek jest neutralny jeśli chodzi o pozostałości w winie ?

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.