U mnie zmieniam Solarisa na kurtynę

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Też o tym myślałem aby zmienić mu formę prowadzenia na ''kurtynę.'' Tylko że to taka odmiana, że ma setki odrostów i na każdym po kilka gron.
Jak to opanować gdy wisi u góry.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Uważam,że dla Solarisa taki odstęp jaki wymieniasz to trochę za mało, ma duże liście i lubi się zagęszczać. Ja zrobiłem ten błąd przy pierwszym testowym nasadzeniu 15szt. krzewów i męczymy się teraz razem z Solarisem aby wydolić Moim zdaniem 1,20m. to minimum aby mieć pewien komfort prowadzenia i zapobiegania chorobom. Odpowiednie przewietrzenie krzewów daje im większą szansę na lepsze zdrowie. Co do formy prowadzenia to jeszcze nie ma sprawdzonych przykładów na wysokie formy,Zbyszek coś kombinuje,ale pewnie jeszcze nie ma wyrobionego zdania,pewno się wypowie w tym temacie.

Ty dopiero będziesz sadził krzewy więc masz czas na podjęcie decyzji wzorując się na doświadczeniach kolegów którzy właśnie sprawdzają wyższe formy prowadzenia.
Twierdzisz,że masz dobrą lokalizacje działki to można próbować różne konfiguracje form prowadzenia krzewów.Chociaż jeśli nie masz niskich spadków temp. to lepiej prowadzić krzewy na niższej formie z powodu łatwiejszej "obsługi krzewu"

Ps. moje pierwsze Solarisy posadziłem bardzo "gęsto" około 1m będąc zachłannym i nie mając wiedzy jak ta odmiana się zachowuje.Wówczas nie było jednoznacznych opinii na temat tej odmiany i jej zachowań w naszym klimacie np. mrozoodporności .

Nieraz wspominałem na forum o wysokim prowadzeniu odmian wystarczająco odpornych na niskie temperatury w mojej lokalizacji. Praktycznie krzewy są bezproblemowe w utrzymaniu. Jeszcze raz przypomnę, że prowadzę jednoramiennym Guyot na pniu 1,6 metra z swobodnie zwisającymi latoroślami. Szerokość międzyrzędzi 2 metry, krzewy w rzędach co 1,2 metra. Nie uprawiam Solarisa, ale odm. Seyval, NN, Muscat Bleu, Triomphe d'Alsace, Kristaly, Jukka, Jupiter, Jutrzenka, Kamieńskij, Fabel, Century. Te odmiany w takiej formie owocują bardzo obficie i wymagają redukcji plonu najlepiej na etapie nie rozwiniętych kwiatostanów.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Mam obawy czy ta forma prowadzenia - ze zwisającymi latoroślami, nie spowoduje wystawienia gron na działanie słońca. Wypowiem tezę, że owoce Solarisa przy takim totalnym wyeksponowaniu na światło mogą złapać goryczkę. Niemniej spróbuję wyprowadzić kurtynę na jednym przerośniętym krzewie, może trochę opóźni dojrzewanie.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

@EnoLab,
jak wypadły analizy chemiczne win z Solarisa rocznik 2016 ?
Był wątek zachęcający do wysyłania próbek,ale już go pewnie nie ma ?!

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Pytanie z troche innej beczki, ale raczej w temacie Solaris
GARANT = Muscat Bleu x Solaris (jasne owoce)
GALANTH = Muscat Bleu x Solaris (ciemne owoce)
Jak to się dzieje, że po tych samych rodzicach możemy mieć zarówno ciemne jak i jasne winogrona?

Może taki cytat z sieci coś wyjaśni " Białe wino - szczęśliwy traf natury?
Naukowcy australijscy odkryli, że winogrona, z których wytwarza się białe wino, powstały ponad 3 tysiące lat temu w wyniku ?genetycznego przypadku?.

Badacze z laboratoriów CSIRO w Adelajdzie stwierdzili, że kolor skórki winogron jest kontrolowany przez 2 geny: VvMYBA1 i VvMYBA2 odpowiedzialne za produkcję antocyjaniny, dzięki której skórka staje się czerwona.
W białych winogronach, oba geny występują w wersjach zmutowanych, co oznacza, że oba sposoby produkcji antocyjaniny są w nich zablokowane.
?Amatorzy białego wina zawdzięczają jego istnienie szczęśliwemu przypadkowi, ponieważ mutacje pojedynczych genów zdarzają się stosunkowo rzadko, natomiast mutacja dwóch genów odpowiedzialnych za ten sam proces jest prawdziwą rzadkością?, mówi dr Mandy Walker " Widać Garant nie dostał od rodziców wymienionych genów. Pozdrawiam Bogumił

Przygotowuję publikację z wynikami z badań, to z pewnością szczegóły tu jeszcze będę zamieszczał.
Na szybko podsumowanie liczbowe: przebadaliśmy 47 próbek (38 win) Solarisów z 32 polskich winnic.
Polało się ponad 1,5 L NaOH (zużyte w 329 miareczkowaniach: kwasowość i SO2 met. aeracyjna).

Załącznik:

Komentarz: Część panelu solarnego (ta z etykietami)

Solaris17.jpg [ 75.61 KiB | Przeglądane 893 razy ]

_________________
Co i kiedy mierzyć | Kalkulatory winiarskie | Pobieranie próbek winogron

Mapa najpopularniejszych odmian przerobowych uprawianych w Polsce
Winogrodnicy.PL < Tutaj polskie winnice się liczą! Pozdrawiam, Piotr

Dzięki Bogumił za odpowiedź.
Czyli, na zdrowy rozum, jakby tylko jeden gen zmutował to otrzymalibyśmy coś róźowego.

NIE. Otrzymałbys ciemne wino.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Dzięki, czekam w takim razie na szczegóły.
A czy wcześniej mógłbyś coś napisać na temat goryczki w tych winach?
Chociażby tak ogólnie.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Testów na przeszkolonym panelu sensorycznym nie robiłem. Sam degustowałem badane próbki i w niektórych goryczka faktycznie była, ale nie potrafię tego powiązać z żadnym z mierzonych parametrów. Wyjątkiem jest próbka, która miała o 500% przekroczoną zawartość miedzi (limit dla Cu wynosi 1 mg/L); tak, ta była naprawdę gorzka, ale to był taki "chemiczny" gorzki, bardzo nieprzyjemny (wypluwa się odruchowo).

Z rocznika 2016 zbadaliśmy 18 win, dla których średni ekstrakt ogólny wynosi 37 g/L (mediana = 29 g/L). Myślę, że dla win z solarisa można by przyjąć ekstrakt bezcukrowy na poziomie 18-20 g/L, zatem można obliczyć (bo nie mierzyłem zawartości cukrów), że średnio badane wina z rocznika 2016 miały ok. 17 g/L cukru (9 g/L jeżeli weźmiemy medianę). Zatem w 2016 goryczka nawet jeżeli wystąpiła to została przykryta cukrem (również tym z buraka; sacharozy również nie mierzyłem, ale w przypadku niektórych próbek się "domyślam").

Te same dane dla rocznika 2015 (również 18 win) na wykresie poniżej.
Czyli tak "na oko" wszystko co na wykresie jest powyżej 20 g/L to cukier (przypominam: niemierzony, a szacowany na podstawie zawartości ekstraktu ogólnego).

To, że w 2016 była dobra pogoda (przynajmniej dla solarisa) widać też po alkoholu:
Przeciętna (mediana) może nie jest znacząco wyższa od 2015 roku, ale ostanie 25% (czwarty kwartyl) badanych win z tego rocznika mieści się w przedziale od ok. 14,5% vol do niemal 17% vol.

Przy "rozciąganiu" wniosków proszę pamiętać, że próba nie jest losowa i nie może stanowić podstaw do wnioskowania o wszystkich solarisach z danego rocznika. Mało tego, różnice pomiędzy rocznikami nie są istotne statystycznie.

_________________
Co i kiedy mierzyć | Kalkulatory winiarskie | Pobieranie próbek winogron

Mapa najpopularniejszych odmian przerobowych uprawianych w Polsce
Winogrodnicy.PL < Tutaj polskie winnice się liczą! Pozdrawiam, Piotr

Czy to znaczy, że taki też jest ekstrakt bezcukrowy w soku z Solarisa po wyciśnięciu?

Solaris najczęściej ma koło 26 Brix, to powinniśmy od tego odjąć "poprawkę na niecukry" 2 Brix czy "tradycyjnie" 3/20*Brix=4 Brix w tym przypadku?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Takie testy (m.In. gryczki) robili Skandynawowie (Duńczycy i Szwedzi)
12 win z solarisa, roczniki 2010-12. 2 wina z winnic ekologicznych (po fjm bez siarkowania)
Wzorcem goryczki był wodny roztwór chininy: 0,15g siarczan chininy /1L wody.
Panel sensoryczny został przeszkolony 4 krotnie (10 osób)
Dodatkowo w laboratorium zidentyfikowano 79 związków chemicznych.
Jeden z tych związków podejrzany jest o goryczkę w winie z Solarisa.
Nie jestem chemikiem więc mogę się mylić.
Alkohol 2-Methyl-1-propanol (isobutanol) - próg percepcji 0.01?g/L ? wine, solvent, bitter
Tabela 4 w załączonym pliku
Ten alkohol wytwarzany jest przez drożdże.[attachment=0 FinalManuscript_FoodChemistry_JingLiu.pdf[/attachment]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B