Zasiarkowałem tak jak miazgę 2g piro na 11litrów i owszem - zwolniło fermentację, ale nie przerwało. W podręczniku podają że należy sklarować w chłodzie 5-8C, czyli usunąć drożdże.
Jakbym miał destylat to pewnie zakończyłbym sprawę dolewką.

-- niedziela, 9 października 2016, 21:41 --

Jeszcze z innej beczki. Otóż wiele się naczytałem o goryczce z Solarisa, i nawet sam tego doświadczyłem w pierwszych latach owocowania, jak owoce były nie przysłonięte liśćmi. Wytłoki po wyciśnięciu soku zalałem w beczce gorącym syropem i jak wystygło dodałem drożdży. Tydzień intensywnie fermentowało w beczce, wycisnąłem dokładnie na prasie dofermentowało i mam wodniak z wytłoków Solarisa. Otóż nie ma goryczy ani w winie z soku, ani w wodniaku. Wygląda na to że gorycz tworzy się w skórce, gdy świeci na nią słońce.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Mój Solaris Ad 2016 rewelacja, żadnej goryczki, miodzio!
Po czterech latach prób i błędów w końcu wyszedł świetny. Obala też mit o uprażonych od słońca owocach. Bo ponad połowa tegorocznego zbioru pochodziła z jednoroczniaków, gdzie całe grona były aż żółte. Tak samo mocne tłoczenie nie wpływa na goryczkę. Mam samociek osobno, i tłoczony do ostatniej kropli osobno, i ani tu, ani tu nie ma goryczki.
Ten po młynku i z prasy jest bardziej aromatyczny, ale też ma mniejszą kwasowość przez co trochę płaski, samociek z tłoczenia całych gron jest bardzo delikatny. Zmieszałem próbkę w lampce i wychodzi super, chyba zmieszam.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/

A jak z gruboscią skórki? Może w tym roku była cieńsza.

Mój Solaris 2016 również rewelacyjny. Solidne południowoeuropejskie wino!! Brawo Ja!!!
Znajomi i przyjaciele już ustawiają w się kolejce!!! Niestety zapisy

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Brawo Ty, gratuluje udanego Solarisa. Chociaż na początku 11 września nie było tak ciekawie, jak sobie poradziłeś.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Goryczka w Solarisie (w moim przypadku tak jest)nie objawia się natychmiast.
Wino zaczyna być gorzkie nieco później ,już po wyklarowaniu,jednak można sobie z tym doskonale radzić.
Wydaje mi się że chcąc robić dobre wino z tej odmiany,trzeba nauczyć się radzić sobie z tą przypadłością.
Bardzo pomaga dobra literatura np.Yair Margalit "Technologia produkcji wina".Polecam

Irku jak możesz podziel się informacją co jest tego przyczyną że "Wino zaczyna być gorzkie nieco później ,już po wyklarowaniu,jednak można sobie z tym doskonale radzić."
Temat jest ciekawy .

Pozdrawiam.
Marcin.

Różnica vinifikacji Solaris 2016 u mnie: zbiór prawie o świcie i zimne tłoczenie, sendymentacja 0-3C, fermentacja 40dni w 8-10C. Goryczkę też uwypukla zbyt duży alkohol, w tym roku zatrzymałem na około 12-12,5%.
Wino wyszło świetne, aromatyczne, rześkie, ze sporym cukrem resztkowym. Z każdym łykiem chce się jeszcze, można samemu flaszkę obalić.

_________________
https://www.facebook.com/winnica.amelie/

Ja również polecam tą książkę, czytam ją na wyrywki kolejny raz i to naprawdę przydatne kompendium wiedzy winiarskiej - moim zdaniem - pozycja obowiązkowa.

W tym roku mam problem z Solarisem.

Nie chce się sklarować...

Drożdże UCLM, owoce zdrowe, przy 1,5 BLG zlałem znad osadu, zasiarkowałem. Zostawiłem na 5 dni, ładnie się wstępnie sklarowało. Znowu zlałem - i od tego momentu (3 tygodnie) nic się nie klaruje, na dnie brak osadu. Wino mętnawe ciągle, w smaku i aromacie poprawne.
Jedyna "dziwna" rzecz w tym roku, to to, że fermentacja miała miejsce w dość wysokiej temperaturze (21*C). Teraz stoi w piwnicy +10 do +15*C.

Czym to ruszyć? Bentonitem? Czy czekać?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Zbyszku,czas zrobi swoje,na tym etapie dojrzewania wina brak klarowności nie jest jakimś defektem,ale jeśli chcesz nieco przyspieszyć klarowność to przenieś wino do niższej temp. ok.5 C.

Ps. Piszesz,że zasiarkowałeś wino przy 1.5 Blg.,jeśli drożdże przeżyły to mając nieco cukru mogą doprowadzić do niestabilności wina,ale to są tylko moje dywagacje.
__________________
Pozdrawiam - Janek

Mnie również interesuje czy komukolwiek goryczka objawiła się już na etapie wyciśniętego moszczu?
Robię wino z solarisa piąty sezon za każdym razem goryczka znika po zastosowaniu PVPP.
Ta odmiana najprawdopodobniej będzie wymagała wytrącenia związków fenolowych.

Solarisa dopiero za rok będę robił puki co krzywy mają 2 lata. Goryczke na etapie prasy mam wyczuwalną w Johanniterze ale o dziwo w tym roku chyba najmniej jest wyczuwalna z trzech ostatnich winobrań . Drogi strasznie ten PVPP , znalazłem tutaj

http://marxam-enology.pl/pl/p/Polyclar-PPVP-1kg/4224

niestety nie mogę znaleźć w mniejszych opakowaniach, może ktoś coś podpowie gdzie można kupić taniej mniejszą ilość aż 1 kg nie potrzebuję,byłbym wdzięczny za ewentualne podpowiedzi.

Pozdrawiam.
Marcin.

Janek, tylko mnie to dziwi, że we wcześniejszych latach po miesiącu od zakończenia fermentacji to już był "kryształ", a teraz jakiś opór się zrobił...
Przyjdzie zima, to wystawie na dwór

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Do zimy będziesz miał kryształ,dziwi mnie tylko że po tygodniu po pierwszym zlaniu zrobiłeś kolejne.
__________________
Pozdrawiam - Janek