Myślę, że jedynym powodem może być "szara" - tu samo usunięcie liści dużo daje, no i dostęp oprysku do gron super.

_________________
pozdrawiam Roman

Solaris łapie mączniaka prawdziwego w pierwszej kolejności na gronach, łapie też szarą mimo swojej wczesności. Także muszą to robić, zwłaszcza tak wcześnie jak na zdjęciu powyżej, żeby efektywniej pryskać. Dodatkowo odmiana nabiera tak dużo cukru, że sobie radzi nawet bez najważniejszych liści. Może też uprawiają ją tylko na winiak i mają gdzieś goryczkę.
p.s. dobrze, że nie mieli gradobicia, bo nic by im nie zostało

Witam!
potwierdzam zdanie Kolegi dziadek2. Ja oberwałem liście poniżej ostatniego grona w celu przewietrzenia w obawie przed MP.Sprawdziło się. Miałem łatwiejszy dostęp do oprysku roztworem sody.Problemem , z którym muszę się zmierzyć to jest szybkie nabieranie cukru 19-25 BRIX(wręcz liczne rodzynkowanie), a pestki są niedojrzałe. W tamtym roku zbierałem Solarisa 4.10 ,
a w tym roku ?????.
Na razie problemu goryczki nie biorę do głowy.

Pozdrowienia z Mazur
Leszek

A może ktoś chce zrobić wino z delikatną bardzo przyjemną nutą różowego grapefruta. Pisałem o tym w wątku o konwencie. Były takie wina z Solarisa i ta grapefrutowa delikatna goryczka była bardzo przyjemna.
Wszystko zależy od tego jakie wino chcemy zrobić, a nie jakie nam wyjdzie.

_________________
_____________________
pozdrawiam Mirek

Bzdura, jak świat światem liście obrywa się poniżej gron. Goryczka na pewno nie pochodzi od rumieńca!!!! A po za tym goryczka w odpowiedniej dawce jest ok!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

GorycZka pochodzi od skóry!! jeśli macie jakieś pytania co do tej odmiany może warto napisać do Twórców odmiany...

Od skórki to na pewno, a wszystko zależy od tego jak kto się z nią obchodzi począwszy od terminu zbioru!

A obrywanie liści wg ma same korzyści, no i nie należy zapominać o redukcji gron w odpowiednim czasie.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Redukcja gron da jeszcze większą ilość cukru co przy tej odmianie wg mnie nie jest potrzebne. U mnie tegoroczne Solarisy na gronie kontrolnym są juz teraz mega słodkie. A mieszkam na Suwalszczyźnie!

z całym szacunkiem @heavy dyskusja dotyczy usuwania liści tak jak na zdjęciu powyżej i zdecydowanie nie są to tylko liście poniżej gron. Widać wyraźnie obszar dolny, gdzie są same owoce i łodygi, a sporo powyżej dopiero liście.

Druga rzecz skąd ta pewność (podkreślona 4rema wykrzynikami), że goryczka nie pochodzi od rumieńca skoro to właśnie polifenole (kolorek) jest gorzki?

-- wtorek, 30 sierpnia 2016, 14:15 --

@michal278 dużo ludzi czyta to forum (myślę, że dziesiątki z nich mają Solarisy), czasem warto zastanowić się nad tym co się pisze. Solaris często z pąka na łozie wypuszcza po 2-3 płodne latorośle, w dodatku często na każdej latorośli są po 2-3 kwiaty. Gdyby chociaż 3ciego grona nie redukować to by go trzeba było zbierać przynajmniej na dwa razy . Przeciążony krzew w dobrym roku poradzi sobie z dobiciem cukru we wszystkich gronach, ale od razu wino skazujesz na kompletny brak ciała, a krzew na bidowanie w roku następnym (o ile przeżyje zimę).

Rozumem, chociaż nie wierze, że masz kontakt do twórców, bo z tego co wiem to Norbert Becker już nie pracuje w instytucie w Freiburgu.

Ale jak redukujesz grona to nie wiesz jeszcze jaka będzie pogoda w drugiej części sezonu, no i nie sam poziom cukru decyduje o dobrej jakości owocu na wino!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Wiesz heavy w końcu jest dużo lepszym enologiem niż Stopczyński. Ten drugi gada głupoty. Pewnie się tego w jakiejś szkole dowiedział.
A heavy wie wszystko lepiej niż inni z wykształceniem enologicznym i latami spędzonymi na robieniu wina w dziesiątkach winnic.

Mówi o tym każdy z większych winiarzy, ale zawsze się znajdzie ktoś kto wie lepiej, oczywiście nie podając żadnych praktycznych danych.

A że jakiś Niemiec obrywa liście nie znaczy, że wino będzie miało goryczką (owoce i owszem). Skąd mamy wiedzieć jak i jakie wino robią.

Byłem w niedzielę na dniach wina w Jaśle między innymi chodziło mi o degustacje win krajowych .
Wiem że każdy ma inne smaki i gusta ale z jasnych win solaris dla mnie był najlepszy !

Kol. Suszi, nie precyzyjnie się wyjaśniłem, nie mówię tu o przerzedzaniu kwiatostsnow czy też pasierbowych ale o usuwaniu owoców tak jak się robi z owocowkami.

Wiesz Klis..... nie jestem enologiem, tym bardziej gorszym czy lepszym. Jestem po prostu gościem który od ładnych paru lat uprawia winorośl i to co mówi (pisze) opiera się wyłącznie na praktyce i doświadczeniu. Znam ludzi po kierunkowych szkołach którzy nie maja za grosz doświadczenia i plotą książkowe bzdury.
Piotr jest niewątpliwie jednym z najlepszych fachowców (poznałem osobiście) choć "nasze" odmiany są bardziej wymagające i wymagają dużo więcej pracy niż te klasyczne z którymi miał do czynienia w Stanach.

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Przyglądając się temu jak rośnie Solaris i wiedząc o jego tendencji do goryczki, postanowiłem zmienić odrutowanie. Pierwsze nad nośnym powinny być parą drutów w celu wyprowadzenia latorośli w pion, a ostatnie najwyższe też parą, ale rozchyloną na około 40 cm. Wymaga to dodatkowego kawałka kształtownika na każdym słupku, ale umożliwia lepsze rozłożenie liści i coś w rodzaju daszka cieniującego nad owocami. Forma pośrednia między zwykłym szpalerem a formą Y

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona