4 latki na SO4, 3 latki na 5BB i własnokorzeniowe.
Ale jeszcze zbyt mało czasu na obserwację różnicy w plonowaniu i dojrzewaniu

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Pozostawione kontrolne grono do pomiarów wykazuje na dzień dzisiejszy 24Bx!!!!!!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Zauważ Waldek,że pracuje na nie cały krzew,przy pełnym obciążeniu nie będzie już tak pięknie.

Pozdrawiam Leszek

Zdaję sobie z tego sprawę. Chciałem tylko zwrócić uwagę i potwierdzić zarazem, że odmiana ta gromadzi dość wcześnie sporo cukru co jak wiemy jest istotne w produkcji wina

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Solaris z krzewu, który nie wymarzł w maju - czyli bez opóźnienia - 23Bx
Mam obawy, że to jednak zbyt wcześnie na taki wynik.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Mietku a kwasy?

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

Nie mierzyłem, ale jeszcze wyczuwalne.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Solaris w Opolu Lubelskim już zebrany. Szkoda, że Maciej już tu prawie nie pisuje. Zdjęcia tylko na fejsbuku.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Z posadzonych w tym roku, rządek Solarisów wyrósł najlepiej. Najwyraźniejsza różnica wzrostu między odmianami wystąpiła w maju, miesiącu sadzenia. Potem odmiany ciągnęły jakby równo, ale Dornfelderki już przebarwiają liście, a Solarisy wciąż w akcji.
Z oglądu atlasu Ziemi, wynika że dolina Amuru jest na podobnej wysokości (czy też szerokości) co Polska. Solaris w ćwierci jest Amurensis, co razem może wytłumaczyć fakt,że nie gubi się w porach roku, ale się ze słoneczkiem synchronizuje,czerpiąc go ile się da.
Mam krzaczek późniejszej odmiany Atłant Dona, o podobnym składzie, to znaczy winifera,amurensis i amerykańce, co powinno dać:smak,regularne dojrzewanie i odporność na mączniaki-(której dwa pierwsze nie posiadają)
Po Solarisie widać że hybrydy z amurską i amerykańskimi mają szansę zdominować uprawy w Polsce, zwłaszcza jeśli uda się odnaleźć zadomowione w naszych warunkach klony.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Kto robił odmianowe w tym roku z Solarisa niech się chwali jak na tą chwilę wyszedł ten rocznik?

Ja po pierwszym obciągu o swoim pierwszym Solarisie mogę powiedzieć tak:
-Alkohol jeszcze nie mierzony, ale na poziomie 11% (w taki mierzyłem)
-Kwasy około 5-6 (jeszcze nie mierzyłem po fermentacji)
-ph nie mierzyłem wcale
-w nosie hmm właśnie, ja czuję ananasy przede wszystkim, może morele jakiś cytrus, gdzieś w tle kwiaty

Wino jeszcze młode i nie wyklarowane w 100%.

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com

Ja robiłem, zlałem już znad osadu - wyklarowane na 99%. Fermentowałem do 2 blg, ok. 12-13% alkoholu.
W nosie morele, ananas. Kwasy ok. 6-6,5 g/l mało... Za miesiąc będzie do picia, a mam jeszcze zeszłoroczne.

Witam.

Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych forumowiczów.
Zakupiłem ostatnio trzylatki Solarisa, szczepione no podkładce SO4.
Jako że osobiście je wykopywałem a ziemia po zimie była bardzo miękka,
udało się je wydobyć z całą bryłą korzeniową.
Czy muszę je jakoś mocno przycinać?
Mam na myśli korzenie i łozy ktore też są bardzo grube i dorodne.
Łozy mają długość 70cm. Czy mogę jedną na krzew tak długą zostawić czy należy ją maksymalnie skrócić?


pozdrawiam

Marcim

Korzeni raczej bym nie ruszał, chyba, że będziesz miał kłopot z wykopaniem odpowiedniego dołka
Natomiast w kwestii przycinania łóz, to zależy czy krzewy mają wyprowadzone pnie i jak wysoko chcesz je prowadzić. Jeśli krzewy nie mają pnia, ale długie łozy, a chcesz docelowo mieć powiedzmy 0,7 m pień, to proponował bym skrócić łozę(y) do pożądanej długości, lub nawet pozostawić trochę dłuższą a po ruszeniu wegetacji i minięciu ryzyka przymrozków majowych, przyciąć ewentualny zapas, oraz powyłamywać latorośle wyrastające z dolnych pąków i pozostawić na ten sezon dosłownie kilka na krzew(2-5 w zależności od kondycji krzewu).
Lepiej darować sobie ten rok i pozwolić krzewom się dobrze przyjąć w nowej lokalizacji z kilkoma latoroślami, niż pozostawić ich zbyt wiele(i dopuścić do owocowania) i męczyć te krzaki i siebie przez kolejne sezony.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!

Należy zostawić 2 latorośle, max.3 i obowiązkowo oberwać wszystkie kwiatostany. Krzew musi się zaadoptować w nowym środowisku.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Dzięki Panowie za rade, tak właśnie postąpie
Mam jeszcze kilka Hibernali do posadzenia z tego samego zródła i co do nich też to zastosuje.

Pozdrawiam.
Marcin