Mam nieco większe obciążenie krzewów niż Arek. Owoce pójdą do nastawu z Sauvignon Maris za jakieś 40 dni.
Sauvitage parametry bardzo rozstrzelone, ale sporo jagód ma po 17-19 brix, i widzę że weszła teraz w fazę przyspieszenia. Podejrzewam że do słabszych siedlisk może być za późna, ale to zweryfikuje jeszcze wrzesień.
Najdziwniejsza odmiana jaką mam, potężny wzrost krzewów łoza po 2 cm. grubości, a mikrojagódki bardzo długo wiszą zielone nawet przez pierwszą fazę veraison dalej są mikro, i dopiero teraz w finale zaczęły gwałtownie rosnąć do jako tako akceptowalnych rozmiarów, wręcz całkiem przyzwoite grona się zrobiły. Stwarza to pewne ryzyko, gdyż tego typu przebieg dojrzewania powoduje wydłużone w czasie ryzyko infekcji m.p. na jagodach.
Na szczęście dotąd nic tego nie zjada, żadne owady się tym nie interesują, nic nie gnije mimo że wiszą przy ziemi nieraz ubłocone po intensywnym deszczu na początku września.
Jeszcze tydzień temu chodziła mi po głowie myśl o szpadlu, ale wybitny smak jagód (i wina) oraz nagłe zwiększenie się wielkości jagód i gron mi to z głowy wybiły. W normalnych latach nie z tak patologicznymi opadami i wilgocią jak obecny rok nie powinna też być tak podatna na m.rz. nawet białe vinifery węgierskie wypadają lepiej.

Tak, będzie, na wino nie ale na pomiar kwasów tak

Dojrzał? Jakie parametry?

Dzięki Arek za info. Parametry porównywalne z SG. Chyba wstrzymam się z sadzeniem.

Ma ktoś po tym sezonie już jakieś parametry i wnioski? Raczej późniejszy w dojrzewaniu?