"Ruby Roman, wyhodowany w japońskiej prefekturze Ishikawa, to oficjalnie najdroższy gatunek winogrona na świecie. Jego historia sięga roku 1995, kiedy tamtejsi farmerzy zasadzili 400 eksperymentalnych roślin w celu opracowania takiej, która da duże, czerwone owoce. Po czterech latach wymagania odnośnie koloru spełniły tylko cztery z nich. Odnośnie rozmiaru - jedna."

Cały artykuł: https://menway.interia.pl/styl-zycia/ciekawostki/news-rubinowy-rzymianin-winogrono-drozsze-niz-twoja-wyplata,nId,3258317

_________________
Pozdrawiam,
Tomek
www.JestemWinny.pl

Kiedy sadzonki trafią do sprzedaży??

Najlepsze że kupisz jagodę za 20$, a w smaku będzie gorsze od płotowca rosnącego na opuszczonej działce czy innego sklepowego 'globe'. I później MUSISZ sobie zracjonalizować i znaleźć jakiś powód,doszukiwać się smaków etc
Japsy kochają robić 'najdroższe jedzenie', wołowina, sashimi, arbuzy.
Ale jakbym miał Godzille uśpioną we wsi w stawie, to też bym wydawał ile wlezie!

Znając zamiłowanie Japończyków do aromatu labruski, pewnie u nas się nie przyjmie.
Wczoraj oddałem owoce z całego Aldena jakiemuś dziadkowi coby się nie zmarnowały u mnie.

Sam mam całkiem sporo odmian których jagody osiągają 20g i nie cisną labruchą.
Wiera, Lija, Swietłana, Kolumb, Szmaragd, Graf M-Ch, Monarch, Preobrażenie, Bajkonur, Rusłan itd.

Na dalekim wschodzie fajne wirusy też występują na winorośli. Tylko patrzeć jak ludzie zawleką jakieś nowe świństwo do nas z tymi ciekawostkami. Kiedyś o tym sporo czytałem i odpuściłem sobie azjatyckie wynalazki. Nie mam żadnego Japońca ani Chińczyka w mateczniku i na razie tak zostanie.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Może jest gdzieś podane całe drzewo, a przynajmniej rodzice tego wynalazku.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka