Teraz jest wtorek, 29 kwietnia 2025, 10:42

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 11 stycznia 2014, 21:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Po obejrzeniu w TV Rzeszów reportażu z ekologicznej winnicy p. Stavka z Moraw zerknąłem na bloga którego prowadzi. Znalazłem tak ciekawy opis odmiany Rubinet, i jej dość dobrej odporności na choroby (po przodku Alibernecie zapewne). Na dodatek odmiana jest wcześniejsza od Aliberneta, jest farbiarką, i jak opisują wino jest znakomitej jakości.
Tu jest link z opisem odmiany : http://www.vino.sk/odrody-vina/rubinet.html
a tu na wikipedii podany dość egzotyczny i złożony rodowód tej odmiany którą jak i Neronet stworzył p. Kraus :
http://cs.wikipedia.org/wiki/Rubinet
Przyznam że zainteresowała mnie ta odmiana, i jestem ciekaw opinii jeśli ktoś z forumowiczów ją posiada.
Chętnie nabyłbym też sztobry lub sadzonki do testów, co prawda w Czechach znalazłem ofertę sadzonek tej odmiany z gospodarstwa p. Krausa z Melnika k. Pragi, ale nie sadzę żeby chcieli wysłać sadzonki do Polski, zwłaszcza jeśli chodzi o niewielką ilość.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2014, 00:45 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): czwartek, 15 listopada 2012, 01:14
Posty: 1100
Lokalizacja: łódź
Może znalazłoby się więcej osób,z chęcią wziąłbym sadzonkę może dwie,tylko jakie były by koszta?

_________________
Pozdrawiam Przemek.

https://www.facebook.com/Winnica-Natali ... 106297263/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2014, 13:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Myslę ,że warto spróbować tej i innych odmian z Moraw.
Moze podacie propozycję odmian południowych sąsiadów które was kiedys zainteresowały,a których nie można kupic u nas.
Ja bym reflektował na Fratave p.Glosa.Dlatego ,ze jest wczesna [stosunkowo] i nikt jej nie ma u nas.
Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2014, 13:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5460
Lokalizacja: Łódź i okolice
Zbyszku! Fratavę można kupić tu:
http://www.sazenice-revy.cz/aktualni-na ... bbb2b11fdd
Tylko nie wiem jak z jej mrozoodpornością bo, że jest późnawa (na Słowacji pierwsza dekada października) to wiem.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2014, 14:31 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 27 stycznia 2013, 13:02
Posty: 91
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
A co myślicie o odmianie Cabernet Moravia?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 12 stycznia 2014, 18:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Wracając do tematu oraz tego co Zbyszek (Zypsek) napisał mój pomysł jest taki że gdyby ktoś z kolegów z południa woj. dolnosląskiego czy opolskiego bo mają najbliżej się wybrał wiosną na zakupy do p. Krausa lub kogoś innego kto tą odmianę sprzedaje, to można by zrobić listę zakupów, a następnie ta osoba w cenie sadzonki dostałaby zwrot od uczestników akcji łacznie z kosztem paliwa.
Dodam także że gospodarstwo p. Krausa sprzedaje inne ciekawe odmiany, w tym hybrydy np. w ub. roku sprzedawali m. in. sadzonki takich odmian jak : Laurot, Rinot, Agni, Sapphhira, Muskat Zluty (Muskat Biały).

-- niedziela, 12 stycznia 2014, 18:29 --

Dla zainteresowanych walorami odmiany Rubinet oprócz zachwalanego w Czechach jej kabernetowego smaku, dodam jeszcze że w prowadzonych w latach 2001-2007 testach na Morawach odmiana Rubinet pokonała dość wyraźnie testowane odmiany w kwestii zawartości antyocyjanów i polifenoli (wraz z Neronetem i Alibernetem), oraz zwyciężyła w kategorii intensywności barwy.
Dla przykładu tabelka z testów w warunkach czeskich :

Obrazek

Obrazek

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 13 stycznia 2014, 17:02 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 28 października 2009, 01:00
Posty: 158
Lokalizacja: okolice Lublina
Witajcie
Gdyby doszło do takiego zakupu pisałbym się na 2 sadzonki.
Czy macie jakieś info odnośnie terminu dojrzewania w stosunku np. do Regenta?

_________________
Pozdrawiam Michał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 13 stycznia 2014, 21:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Sette napisał(a):
Witajcie
Gdyby doszło do takiego zakupu pisałbym się na 2 sadzonki.
Czy macie jakieś info odnośnie terminu dojrzewania w stosunku np. do Regenta?


Takiego porównania terminu dojrzewania w porównaniu z Regentem dotąd nie publikują. Czesi podają termin dojrzewania Rubinet na Morawach koniec września - pocz. października, wyraźnie wcześniej niż Alibernet, a porównywalny z Neronetem. Odmiana jako nowość na niewielką skalę jest uprawiana również w Niemczech.
Dodam także że i niemieckie źródła podają dobrą (jak na viniferę) odporność na choroby i b. dobre drewnienie tej odmiany.

Odnośnie sadzonek uruchomione zostało zapytanie do Czech. Zobaczymy jaka będzie odpowiedź. Na teraz jest chętnych na 30 szt. Niestety sprawę pilotuje osoba spoza forum, więc dopóki nie będzie odpowiedzi na razie nic konkretnego nie mogę powiedzieć.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 13 stycznia 2014, 21:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
RobertR napisał(a):
Sette napisał(a):
Witajcie
Czy macie jakieś info odnośnie terminu dojrzewania w stosunku np. do Regenta?


Takiego porównania terminu dojrzewania w porównaniu z Regentem dotąd nie publikują. Czesi podają termin dojrzewania Rubinet na Morawach koniec września - pocz. października, wyraźnie wcześniej niż Alibernet, a porównywalny z Neronetem. Odmiana jako nowość na niewielką skalę jest uprawiana również w Niemczech.
Dodam także że i niemieckie źródła podają dobrą (jak na viniferę) odporność na choroby i b. dobre drewnienie tej odmiany.
.

Co do terminu dojrzewania to by i pasowało bo w tamtym roku parę gronek z tej odmiany albo
Neroneta zerwałem z państwowej winnicy.Te odmiany bardzo często są hodowane tylko po to
żeby kupażować z innymi jak poziom koloru nie pasuje.(pst..oszustwo winiarza) ja bym to tak
nazwał które jest całkiem legalne.Ja też tak często robię, jedno gronko farbuje tak mocno że można
z jasnego soku czerwone wino zrobić.
Jak znajdę te rzędy z tą odmianą to natnę parę sztorbów i przywiozę Grzegorzowi-U griszy
pozdrawiam serdecznie
georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 20:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Wyjazd enologiczny na Morawy z P. Małyszem udał się w pełni nie tylko pod kątem szkoleniowym ujętym w programie, ale także w pełni zrealizowałem swój prywatny cel, czyli dowiedzenie się czegoś więcej o kilku odmianach, jakie już posiadam, oraz Rubinecie, którym się niedawno zainteresowałem.
Dzięki uprzejmości uprawiającego ta odmianę P. Kerna z Brezi otrzymałem trochę sztobrów Rubineta.
Mimo że w czasie wizyty w Cejkovicach nie udało się kupić i degustować wina z tej odmiany od P. Hradila, jest on tam pionierem w jej uprawie, to rzutem na taśmę w Viniarstvi Kern udało się nabyć jego wytrawnego odmianowego Rubineta z 2011. Na dodatek cena była bardzo korzystna.
Informuję że z wielu degustowanych tam przez nas win czerwonych, to obok Fratavy od P. Glosa i wybitnego Merlota 2012 od P. Szebesty było to wg. mnie najlepsze wino z tego wyjazdu.
Wino ma świetny nos, pozbawiony makowych, buraczkowych, czy ziemistych tonów, niestety obecnych w wielu tamtejszych winach np. z Zweigelta, C. Moravia, Blaufrankisch, czy Aliberneta. Owoc także mocniej zaznaczony, obok dominującej czekolady w lekko słodkiej tonacji, wyraźnie obecna śliwka, powidła i czereśnia z b. lekkim cabernetowym tonem porzeczki, oraz odrobina wanilii. Kolor nieprzenikniony, gęste, a po napowietrzeniu coraz lepsze. Podobne do Dunaja, ale nieco cięższe w typie. Wino lepsze od win z Aliberneta, gdyż bardziej złożone. Dla wybranych odmian myślę że może być także świetne do kupażu (odmiany w cabernetowym typie). No i ta cena, za takie pieniądze to nawet niejednego pijalnego w biedronce się nie kupi, nie mówiąc o winie z Dunaja, które bywa drogie. W tym przedziale cenowym nie trafiłem nigdy na noc lepszego, a przy tym jest to wino w typie jaki lubię.
Dodam także że w trakcie objazdu po winnicach przeprowadziłem wywiad wśród kilku winiarzy posiadających tą odmianę, którzy potwierdzili to co wyżej zostało napisane na temat dobrej jak na Viniferę odporności na choroby. Większy problem odmiana ma jedynie w niektórych siedliskach z sektorowym zasychaniem gron. Termin dojrzewania w ich warunkach przyzwoity, a drewnienie bardzo dobre, przy czym nikt nie testował tego w warunkach mrozowych jakie u nas bywają, gdyż np. w Brezi przez ostatnie lata sporo poniżej -20 nie mieli.
Reasumując odmiana wydaje się interesująca, a przy tym od podobnego Neroneta, czy Dunaja wykazuje lepszą odporność na choroby. :D

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 lutego 2014, 19:05 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Otrzymałem od Roberta wino Rubinet .Musze powiedzieć ,ze jest to wino rewelacyjne .[Oczywisćie nalezałoby wypić wieleset litrów aby upewnic sie ,że da się go pić w każdych ilosciach].Z pewnościa jedną lub kilka butelek wypije sie,z przyjemnoscią .Jedynie co mnie sie dziwnym wydaje to jego dość niska cena,to jedyna uwaga .Jeśli nawet dla wielkich znawców, ma wady ,to nam , zastąpi odmiany z najniższej półki ,to bez wątpienia .Pozostaje kwestia dostepnosci sadzonek i faktycznej odpornosci na choroby ,mrozy oraz innych w tej chwili niesprecyzowanych niespodzianek. Nie mam i nie bedę miał przez kilka lat ,wina z Marqet,coby porównać .W każdym razie jak dla mnie to bomba,na chwile obecną .Opis Roberta jest bardzo dobry ,jest sliwka ,jest czekolada ,wanilia ,osobiście mnie pasuje .

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 5 grudnia 2021, 22:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Otrzymałem 2 wina do oceny – Rubinet 2018 cuvee i Rubinet 2020 cuvee
Nie znam dodatków i ich proporcji w tych rubinetach.
Rocznik 2018
Wino wytrawne o niewielkim cukrze resztkowym. Pomiar -2Blg na spławiku o zakresie do -4Blg
Kwasy mierzyłem tylko organoleptycznie (brak chwilowo dostępnych przyrządów).
Kolor wina ciemno granatowy, prawie czarny, b.duża ilość antocyjanów.
Odmiana o silnie barwiącym soku (po przodkach – Alicante Bouschet)
Taniny średnio mocne i wyczuwalne, kwasy średnio silne (w moim odczuciu około 7g/l (TA)
Aromaty czarnej jeżyny i czarnej porzeczki (kabernetowe)w tle kawa i czekolada
Smak: wiśnia, czarna porzeczka, wanilia, gorzka czekolada.
Alkohol na poziomie 12,5-13% ?
Wino ma potencjał dłuższego leżakowania, tak aby kwasy i taniny złagodniały.
Jest dobre a za rok powinno być jeszcze lepsze !?
Po wyparowaniu resztek z kieliszka pozostał na dnie osad świadczący o dużym ekstrakcie bezcukrowym..
PS
Może Robert napisze cos więcej o tym winie ?


Załączniki:
Rubinet 2018 cuvee.JPG
Rubinet 2018 cuvee.JPG [ 74.5 KiB | Przeglądane 6063 razy ]

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 grudnia 2021, 00:15 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 5 grudnia 2021, 23:36
Posty: 24
Lokalizacja: Przemyśl
Zdecydowanie podzielam uwagę Zbyszka na temat tego wina.
Udało mi się zdobyć to wino u Roberta w zeszłym tygodniu.Nie potrafiłem się powstrzymać żeby nie otworzyć zaraz po przywiezieniu.Zaznaczam że nie jestem znawcą ale to wino przenosi czerwone polskie wino w inny wymiar.
Jestem bardzo ciekawy Zbyszku Twojej oceny rocznika 2020.Zapewne nie tylko ja czekam.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 6 grudnia 2021, 20:22 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2020, 21:11
Posty: 248
Lokalizacja: Warszawa/Brańszczyk k.Wyszkowa
No to i ode mnie.
Barwa bardzo intensywna (mocno zabarwiony kieliszek), wino wręcz nieprzejrzyste. Kolor młodego wina (mimo, że to 2018), ciemna czerwień wpadająca w tony purpury, magenty (lekko fioletowe na brzegach). Odrobina pęcherzyków gazu po otwarciu

Zapach niezbyt intensywny, aromaty jeżyn, borówki, aronii, odrobina wiśni i ślad tytoniu(?). Pojawia się też zapach jaki kojarzy mi się z Cantorem (leciutki mentol).

Wino pełne, intesywne, "gęste". W typie win francuskich, ale bardziej esencjonalne. Ogólnie bardzo dobre. Zastanawiający jest ten aromat (ciekawe co tam jeszcze jest oprócz Rubineta?)"

Znajomi, którzy degustowali to wino ze mną pili wcześniej Pinot Noir z winnicy Miłosz, którego przynieśli ze sobą (uznaliśmy, że to straszny cienkusz - marne wino), potem Cantora z winnicy Libiąż - oni to wino uznali za ciężkie do wypicia, a jeden kolega uznał, że do wylania (on jest wychowany na winach włoskich bo studiował kilka lat w Rzymie). Następnie podałem to od Roberta i uznali, że choć nie jest to może hiszpańska Crianza, to zdecydowanie jest to najlepsze z tych polskich win i wypili z przyjemnością. Moje odczucia są takie, że jest to potężnie zbudowane wino, ale mam wrażenie, że beczka by je wygładziła i wyciągnęła jeszcze dużo więcej. Nie czuję tu nut typowych dla dębu stąd pojawiła się moja konsternacja czy ono było w beczce. Od Roberta wiem że tak więc wydaje mi się że potencjał do dalszego starzenia jest.

Prosiłem Roberta żeby wrzucił tu szerszy opis bo jest on bardzo ciekawy i można wiele się z niego dowiedzieć. Zatem czekamy :)

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 7 grudnia 2021, 08:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2246
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Na prośbę Piotra (pjetrof) wklejam treść maila jaki do niego wysłałem w temacie wina z Rubineta:
"Rubinet 2018 był w beczce z dębu amerykańskiego 1,5 roku.
Wino zawiera 75 % Rubineta, 5% Neroneta, i 20 % Dunaja, czyli same vinifery.
Z wina absolutnie nie byłem zadowolony gdyż rok z SAT 3600 i owoce trochę za wcześnie dojrzały, a nie mam doświadczenia jak w tak ciepłych warunkach zbierać i winifikować surowiec z ponadprzeciętnymi parametrami i niskim kwasem.
Poza tym o ile np. Dunaj, Negru, Roesler robi się sam, to winifikacja Rubineta nie należy do łatwych. Trzeba optymalnie do dojrzałości i parametrów owoców dostosować długość pobytu w skórkach, temperaturę, i wiedzieć jakie odpowiednie drożdże zastosować. Ja na razie eksperymentuję z tą odmianą od 2015.
Toteż po roku wino w zbiorniku stalowym było z nie ułożonymi zbyt mocnymi taninami, i było dla mnie dużo gorsze niż z całkiem przeciętnego rocznika, kiedy wiem co i jak robić przy winifikacji. Na dodatek górny wentyl zbiornika 300 l okazał się wadliwy i wino w górnej warstwie nieco się utleniło, co też mu nie pomogło, dobrze że w porę zareagowałem, Marcin utlenił w ten sposób ponad 100 l Rubineta.
Generalnie jest to odmiana do długiego dojrzewania, po roku robiona klasyczną metodą nie nadaje się do konsumpcji. Mówił o tym twórca odmiany prof. Kraus, że potrzebuje znacznie dłuższego czasu od innych odmian na polimeryzację tanin.
Dlatego poszło do używanej beczki topowej francuskiej firmy.
I na szczęście beczka zdecydowanie poprawiła to wino, choć to nie jest jeszcze to co bym chciał.
Właśnie zabutelkowałem całość tego Rubineta i pod koniec z dna zbiornika wyraźnie czułem nadmiar "dzikich" tanin jeszcze.
Co prawda jest sposób na łatwe zrobienie Rubineta pod klienta, czyli bardzo krótka maceracja lub brak, wino i tak wyjdzie czerwone, ale super przyjemne i gładziutkie bez tych szorstkich tanin, jednak będzie też miało krótszy okres trwałości. (tak robią np. w Cejkovicach i Brezi)
Bardziej jestem zadowolony z wina z Roeslera z 2020 (z 20 % Negru), i Rubineta 2020 (20% Negru) bo mimo fatalnego rocznika, fermentacji w zbyt niskiej temperaturze, i moich obaw co do dębu węgierskiego wyszło nadspodziewanie dobrze, nowa beczka od węgierskiego producenta okazała się znakomitym jakościowo nabytkiem, a i eksperyment z temperaturą fermentacji max. 21 c też był ciekawy, bo z fatalnego rocznika wina nie wykazują objawów niedojrzałości surowca. (to nie sztuka zrobić wino z super rocznika, sztuką jest zrobić wino w roczniku 2020, i 2021, np. Regent od Mietka :thumbup: )
Musisz też wiedzieć że wino z Rubineta zawsze będzie nietypowe, bo mając kilkakrotnie więcej polifenoli, i resweratrolu, masę długo polimeryzujących się tanin ma nieco inny skład chemiczny od przeciętnej vinifery, bliższe jest tu składem chilijskiemu Carmenere, ale nie ten klimat i słońce co w Chile powoduje że może być bardzo różnie odbierane.
Niemniej na 1 kieliszek Rubineta trzeba wypić ok. 5 kieliszków np. PN aby spożyć tyle samo antyocyjanów czy resweratrolu.
W przyszłości zamierzam kupażować Rubineta z Messiasem, który będzie się idealnie nadawał do ucywilizowania efektu finalnego. (w miejsce Dunaja)
Za kilka lat o ile klimat przestanie się ochładzać, bo na razie mam coraz zimniejsze sezony wegetacyjne i coraz bardziej deszczowe, powinienem dojść do jako takiej wprawy. Zamierzam też użyć do dojrzewania nowej beczki z dębu amerykańskiego, pasuje idealnie zarówno do Roeslera, jak i do Rubineta."

p.s.
dodam jeszcze co napisałem Piotrowi w kolejnym mailu jako komentarz:
"Wydaje mi się też że mając tak zdrowe owoce i jeszcze mogące powisieć trochę spanikowałem ze zbyt wczesnym zbiorem we wrześniu 2018, a i obciążenie krzewów było solidne.
Teraz już jestem mądrzejszy i trzymam do momentu rozpadania się skórek, i właściwych parametrów, lub nie zbieram wcale jak w tym sezonie.
Przy fermentacji dobrze jest też dodać dobrej jakości chipsów efekt też jest lepszy. I najważniejsze ustalić ile trzeba trzymać w skórkach. Nie zapominaj też o roli użytych drożdży, bo na siha po fatalnym roku 2020 efekt jest znacznie lepszy bez tych tonów jakie zostały po fermentacji na UCLM mimo że z racji pogody wino jest sporo mniej ekstraktywne. Widzę że do win czerwonych drożdże należy stosować wyizolowane z jak najbliższych nam stref klimatycznych. Czyli Austria, Czechy, Niemcy."

Nawiązując jeszcze do tego co napisał Zbyszek, wino nie ma podwyższonej kwasowości, dla mnie wręcz przeciwnie, surowiec miał wyjściowo niską kwasowość bo taki był sezon, i przeszło pełną fjm, odczucie cukru resztkowego wynika z również z rocznika, bo jednak był dobry, i w ustach mamy jednak mimo wszystko sporo słodkawych tanin. Wino jest po prostu inne od tego co uzyskuje się z odmian uprawianych w środkowej Europie, (typ PN, Blaufrankish etc.) inaczej się odbiera komponenty składowe w smaku, a z racji potężnego składu surowca nie jest łatwe do zrobienia w klasyczny sposób. Tak samo mieli w Austrii z Roeslerem, ale tu było prościej bo wystarczy dobra beczka, minimum 2 lata cierpliwości, i efekt przewyższa odmiany rodzicielskie.
Generalnie dwie odmiany na czerwone mam już wybrane z małymi dodatkami jak Duna Gyongye, czy Aboriou, a jeśli sezon wegetacyjny dalej będzie tak niekorzystny to trzeba będzie się zaprzyjaźnić z odmianą Messias.
Niemniej niezmiennie uważam że dla moich warunków glebowo-klimatycznych odmianą nr 1 jest Roesler :D

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO