Ja rzeczywiście zamierzam coś zaszczepić na tej Fredonii. Właśnie coś fantazyjnego. Już jest na balkonie, ale w następnym roku jeszcze podrośnie. W tym roku niespecjalnie mi smakuje, część jagód niestety nie do końca dojrzała.
To co mi szkodzi? Przynajmniej będzie o czym opowiadać jak wyjdzie z tym szczepieniem:P .
A jeszcze jak to będzie później zjadliwe
Najwyżej zrobię fotomontaż, jakie to mam owoce

Ja mam tą odmianę dojrzewa tylko w ogrzewanej szklarni , średnio w konicu 09.Na Ukrainie przełom 09/10.Jest tam takim standartem u miłośników winogron jak u nas Idared w jabłkach.
Każdy na nią narzeka i każdy ją ma.

Ale to jest dość dziwne z tym Rizamatem.
Na stronce www.vitis.ru znalazłem, że jest to odmiana średnio-wczesna, natomiast Mołdowa jest odmianą późną. To wynikałoby z tego, że w Polsce Rizamat powinien dojrzeć bez najmniejszego problemu. A tu niedawno dowiedziałem się od p.Piątka, że u niego w ubiegłym roku nie dojrzał w tunelu foliowym.
Czyżby były duże rozbieżności ze względu na różne klony?

Swoją drogą średnia wielkość gron Rizamata - 330g, podczas gdy taki Kiszmisz Mołdawski 800-1500g (odmiana średnio-późna), a odmiana o pięknej nazwie Ogonek Tairowski (wczesna) 500-700g. To może lepiej zapolować na Ogonka?

Pozdrawiam

Zdzich

[quote="zdzicholo"]
Swoją drogą średnia wielkość gron Rizamata - 330g, podczas gdy taki Kiszmisz Mołdawski 800-1500g (odmiana średnio-późna), a odmiana o pięknej nazwie Ogonek Tairowski (wczesna) 500-700g. To może lepiej zapolować na Ogonka?


Zdzich

Olmek - nie zgubiłem zera.
0.33 kg - średnia wielkość gron.
Są to dane z Instytutu z okręgu Krasnodarskiego, a zatem w bardzo ciepłym i słonecznym rejonie.

Pozdrawiam

Zdzich

[quote="Janusz"]Odmiana z Samarkandy.
RIZAMAT (Katta Kurgan x Parkentskij), grona 3000-4000g, jagody czerwone 40x30mm, SAT 2700-2800, mrozoodpornosć do -18C, mało odporny na choroby. Wzrost bardzo silny. Dla dobrego urodzaju wymaga dużych przestrzennych form prowadzenia. W malych formach rodzi kiepsko.
Ze względu na koniecznosć uprawy w dużych przestrzennych formach nie nadaje się do uprawy pod tunelami foliowymi.
Janusz
PS
Az żal, ze tylko w Samarkandzie go można miec.
J.

[quote="olmek"]
Nie sądzisz Zdzichu ,że te 0,33kg to jest drukarski chochlik?

Dobry den!

Neviem čí sa môžem zapojit do vasej diskusie, ale chcel by som vediet či je mozne u vas dostat odrodu KESZA alebo KESZA-1. mam zaujem to vyskušať na južnom Slovensku. neviete od koho by som mohol kupit na jar 2006 ???
Vdaka
Beloh

Dobry den!

Neviem čí sa môžem zapojit do vasej diskusie, ale chcel by som vediet či je mozne u vas dostat odrodu KESZA alebo KESZA-1. mam zaujem to vyskušať na južnom Slovensku. neviete od koho by som mohol kupit na jar 2006 ???
Vdaka
Beloh

[quote="beloh"]Dobry den!

Neviem čí sa môžem zapojit do vasej diskusie, ale chcel by som vediet či je mozne u vas dostat odrodu KESZA alebo KESZA-1. mam zaujem to vyskušať na južnom Slovensku. neviete od koho by som mohol kupit na jar 2006 ???
Vdaka
Beloh

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Dakujem , napisal som a uvidim ci mi odpovedia


S pozdravom

Beloh

[quote="beloh"]Dobry den!

Neviem čí sa môžem zapojit do vasej diskusie, ale chcel by som vediet či je mozne u vas dostat odrodu KESZA alebo KESZA-1. mam zaujem to vyskušať na južnom Slovensku. neviete od koho by som mohol kupit na jar 2006 ???
Vdaka
Beloh

To , że na Ukrainie każdy narzeka na Rizamata i jednocześnie każdy go ma wynika chyba stąd, że jest ukraińska wersja Rizamata o średniej porze dojrzewania - porównyuwalne z Kieszą-1 , bo 130-135 dni.
Znalazłem tę ukraińską odmianę na ukraińskiej stronie jako "Rizamat ustoicziwyj" i wspomina się tam na podobieństwo do "nieustoicziwego" Rizamata rodem z Uzbekistanu. Wręcz jako synonim podaje się "Rizamat ukrainskij" lub "Rizamat ułuczszennyj (poprawiony)"

http://vine.com.ua/content/view/1397/25/

Więc może faktycznie kolega J_cek z Ozorkowa ma i uprawia tę odmianę ?
Mrozoodpornośc podana jest jako średnia do -23 st. C

[quote="kamilgda"]To , że na Ukrainie każdy narzeka na Rizamata i jednocześnie każdy go ma wynika chyba stąd, że jest ukraińska wersja Rizamata o średniej porze dojrzewania - porównyuwalne z Kieszą-1 , bo 130-135 dni.
Znalazłem tę ukraińską odmianę na ukraińskiej stronie jako "Rizamat ustoicziwyj" i wspomina się tam na podobieństwo do "nieustoicziwego" Rizamata rodem z Uzbekistanu. Wręcz jako synonim podaje się "Rizamat ukrainskij" lub "Rizamat ułuczszennyj (poprawiony)"

http://vine.com.ua/content/view/1397/25/

Więc może faktycznie kolega J_cek z Ozorkowa ma i uprawia tę odmianę ?
Mrozoodpornośc podana jest jako średnia do -23 st. C

Mieliśmy okazję zobaczyć Rizamat rozpięty na arce. Szczegółów nie zdążyłem się dowiedzieć - byłem zajęty robieniem zdjęć i coś tam nakręciłem. Krzewy posadzone były w dużym rozstawie 4x5m (lub według innych zeznań 5x6m), wszystkie ukrywane na zimę. Całość wisząca około 2,5m nad ziemią. Wydajność z krzewu w granicach 200kg, wrażenie - imponujące. Okrywanie - bez większych problemów. Z innych odmian, które tam wisiały to były między innymi Łora, Diemietra (grona długości około 50cm), Biełyj KoKł (młode krzaczorki).

pozdrawiam
Zdzich