Zlałem dzisiaj Rieslinga do butelek. Wino musi nabrać charakteru, ale co mnie korzystnie zaskoczyło to cytrusowy zapach w kieliszku. Przy mojej, jeszcze dość prymitywnej metodzie winifikacji cieszy mnie, że udało się zachować cechę odmianowa tej szlachetnej winorośli.
Jeżeli ktoś z Kolegów w płd.zach. Polsce ma doświadczenie w wyrobie wina, to Riesling jest jak najbardziej do uprawy nawet w amatorskich nasadzeniach dla początkującego winiarza.

Michał na przyszłość jak będziesz miał więcej tego wina to butelkuj min po roku.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Tak zrobię, Krzysztofie. Teraz czas prób i zbierania doświadczeń.

-- czwartek, 28 lutego 2019, 06:00 --

Wczoraj, jadąc do Opola, odwiedziłem Muzeum Wsi Opolskiej, czyli skansen w Bierkowicach tuż pod historyczną stolicą Górnego ("zielonego") Śląska. Rośnie tam 5 szt. Rieslingów i 15 szt.lokalnych klonów Chasselas, które przekazałem ze swojej kolekcji wiosną roku 2015. Krzewy mają solidne przyrosty, dużo drewna i ładnie się przyjęły. Nie są kopczykowane, anie nie pryskane, a ponadto ta część skansenu ma już cień w sezonie od godz. 15, ale mimo to w ubiegłym roku Rieslingi wspaniale obrodziły słodkimi gronami. Jeżeli w tym roku powtórzy się takie owocowanie, będzie mały nastaw, jak poinformowała mnie pani opiekująca się ogrodami skansenu. Widać, że Riesling lubi naszą nadodrzańską krainę, co widać w ofercie winnic regionu Dolny Śląsk (przypomnę, że województwo opolskie i dolnośląskie ujęte są w tym regionie wspólnie ze względu na klimat i tradycje historyczne).

Macie idealny klimat, pozazdrościć takiego. Jednak widzę ryzyko suszy wyrastające z roku na rok. Choć winorośl nie jest rośliną bagienną i nie lubi zbytnio wilgotności, to nie zauważasz niedoborów wilgoci w czasie wegetacji?

Piotrek, winorośl jeszcze nie narzeka, jednak prowadzenie ogrodu warzywnego i innych krzewów owocowych to nieustanne podlewanie w sezonie (wprowadzane są już zakazy podlewania). Jak pisałem w innym dziale, wody w Nysie i Odrze wzbierają z powodu roztopów w Sudetach i dawno nie widziałem tak wysokiego poziomu w Nysie Kłodzkiej choćby, jednak prognozują suszę na zachodzie, zatem może być to kolejny, suchy rok. Co do Rieslinga, to ciekaw jestem jego smaku, za parę tygodni. Czy zachowa ten charakterystyczny cytrusowy smak, jaki czułem pijąc go przy zlewaniu ? Oby.

-- niedziela, 12 maja 2019, 06:08 --

Wczoraj z okazji rodzin żony otworzyłem jedną butelkę Rieslinga. Jest łagodny w smaku, ma mało kwasów, ale co najważniejsze - żona potwierdziła zapach limonki, który wyczułem również, a który jest cechą Rieslinga. Brakuje mojemu Rieslingowi jeszcze wiele, ale ten rok pozwoli wyeliminować błędy z poprzedniego roku i poprowadzić winifikację bez ubiegłorocznych wpadek. Hm, kupiłem ostatnio austriackiego Veltlinera w "Biedronce" za 16 zł. Gdy wypijałem po paru dniach odgazowane ostatki, smakował podobnie jak mój Riesling.

-- sobota, 12 października 2019, 06:29 --

Uzupełnię nieco dane, choć w tym roku nie są miarodajne z racji konieczności winobrania w przyśpieszonym terminie, czyli 7 września.
31 sierpnia, na tydzień przed zbiorem, Riesling miał 18 Brix (zanotował najgorszy wynik od ponad czterech lat). Zbiór zbyt wczesny, a w dodatku krzewy w czerwcu i lipcu traciły czas i siły na regenerację po spaleniu ich podczas czerwcowego oprysku węglanem, no i później borykały się z atakiem patogenów, które mocno je poturbowały. Tu jest ten brakujący okres dwóch, trzech tygodni, ale nie było czasu na czekanie.
Z racji małej ilości przeznaczony został jako jeden ze składników Gemischter Satz razem z Pinot Blanc, dodatkiem nieco Gewurztraminer, Pinot Gris, Chardonnay, Veltliner, Silvaner i Elbling oraz Chasselas.
Parametry: 19 Brix, 9,5 g/l
Parametry moszczu Gemischter Satz po sedymentacji to 18 Brix i 7,5 g/l.
Rieslingiem 2018 raczyłem się podczas wakacji, również w formie szprycera jako wzmacniacz podczas prac w ogrodzie winoroślowym w upalne dni. Zaskoczył mnie pozytywnie wyczuwalnym aromatem cytrusów, choć wymaga jeszcze dużo pracy i wyeliminowania popełnionych błędów z mojej strony podczas winifikacji. Rieslingi rosną na glinie, pod którą, na głębokości ca. 0,8 -1 m mam piach rzeczny. Czyżby aromatyczność swoją zawdzięczał właśnie piachowi znajdującemu się pod madą rzeczną? Rieslingi z Palatynatu, gdzie rosną na piaskach, słyną z tego, że mają wspaniałą aromatyczność i kwasowość, jednak mają mało "ciała", są "krótkie" i ulotne. Hmmm...
https://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-W ... #pid390965
https://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-W ... #pid391455
https://wino.org.pl/forum/Thread-MOJA-W ... #pid391904
Riesling jest królem Europy Środkowej, a po ofercie winnic regionu Dolny Śląsk (woj.opolskie i dolnośląskie) widać, że zaczyna umacniać swoją władzę w naszych uprawach między Odrą a Sudetami.

Zastanawiam się trochę nad Rieslingiem.
Ale brakuje mi danych, odnośnie terminu dojrzewania w polu, np. w porównaniu z Hibernalem czy Johanniterem.
Hibernal musi wisieć do przymrozków, w tym roku 7 października był koniec wegetacji. Dla Hibernala to było za krótko, dla Rieslinga pewnie jeszcze gorzej.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Nie wiem jak dla rieslinga, dla hibernala całkiem nieźle. Mierzony 3dni temu dał 23brix. Kwasy i pH niemierzone. Obciążenie 3 grona na krzak- młode nasadzenia.

Piotrek, odgrzewam temat, bo nie pisałeś, czy próbowałeś już Rieslinga.
Tu masz klika naszych:
http://winosabat.pl/wino/
https://www.dspiw.pl/miejsce/winnica-bielawska/
http://portalenoturystyczny.pl/winnica/ ... iemczanska
https://m.facebook.com/1778740235496926 ... 4&refid=17
https://www.hople.pl/isetta-i,10
https://www.hople.pl/barchetta-13,35
http://www.adoriavineyards.com/Katalog/ ... 7b316.html
http://www.adoriavineyards.com/Katalog/ ... 16172.html
Tu szukaj roczników od 2015-2018:
https://www.winnicejaworek.pl/wp-conten ... 19-web.pdf
Pozostałych Rieslingów szukaj tu:
https://www.dspiw.pl/miejsca_kategoria/winnice/
A do tego hektar Rieslinga u p. Dramsfelda w Zakrzowie niedaleko Góry św. Anny, ale tam dostaniesz butelkę do obiadu w Pałacu Łucja.
No i warto spojrzeć na północ Śląska, czyli Rieslingi zielonogórskiego okręgu.
-- niedziela, 13 października 2019, 07:41 --



Zbyszku, w Twojej okolicy Wzgórz Trzebnickich każda winnica ma Rieslinga. Nie zastanawiaj się. Mam miejsce na 800 krzewów i sam się zastanawiam, czy nie dosadzę z setki Rieslinga w przyszłości.

Hibernal wcale nie wygląda tak różowo - zobaczysz jak dociążysz krzewy. W dobry rok da się go zebrać z początkiem października, ale żeby pokazał swój charakter i potencjał w winie to powinien wisieć dużo dłużej. Riesling moim zdanie u nas to tylko nadaje się na wyjątkowe miejsca, w szczególności na górki, gdzie możemy zminimalizować prawdopodobieństwo październikowych przymrozków i liczyć na babie lato w drugiej połowie miesiąca.
Nie ma co wyciągać wniosków z 2018 r. Jak obserwuję pogodę na przestrzeni 15 lat to u mnie prawdopodobieństwo przymrozków w I dekadzie października wynosi >50% - na płaskim terenie.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

A ja tak zapytam przewrotnie: czego oczekujesz od rieslinga czego nie da się zrobić z johannitera? Zwłaszcza, że riesling potrzebuje jeszcze wiecej czasu.

A tu jest najnowsza winnica w Dolinie Odry, gdzie jest Riesling, ale i Pinot Noir.
https://www.facebook.com/WinnicaOpole/p ... =3&theater

Dokładnie, tego się obawiałem.
Chyba, żeby świadomie posadzić Rieslinga, na lekkiej ziemi i celować w małe obciążenie, max 1 kg...

Na razie posadziłem Chardonnay - zobaczymy jak mi z tą odmianą pójdzie. Oraz będę dosadzał Cserszegi Fueszeres.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Tak tak. Mietku. Muszę jeszcze sporo się nauczyć. Jakie obciążenie najlepsze dla danej odmiany. Zauważyłem,że u ww odmiany przy takim obciążeniu para idzie we wzrost. W przyszłym roku bardziej obciążę. Moje krzewy hibernala są na SO4

Ahoj. Piotrek

Brak odpowiedzi
Też uważam,że są rieslingowate wcześniejsze od rieslinga
Np Kerlling,Johanniter,Hibernal
Robiłem już z nich wina odmianowe i nie gorsze były od rieslinga kupowanego w sklepie winiarskim
Ale jak ktoś chce mieć za wszelką cenę Rieslinga , no cóż jego wybór i kłopoty....z terminem dojrzewania.
Riesling to jedna z najpóźniejszych białych vinifer Późniejszy od Chardonnay,Pinot Szare, Gewurztraminer

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

I wiedzą o tym wszyscy mający większe winnice między Odrą a Sudetami i sprzedający, ba, zdobywający nagrody za swoje Rieslingi. U nas, na płd.zach., widać po ofercie i wzroście zainteresowania Rieslingiem w winnicach, że staje się on główna odmianą.