Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 00:10

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 6 marca 2018, 08:32 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Posiadam trzynaście krzewów Rieslinga - 10 z rocznika 2014, 2 szt. z lat 2013 i 2015 oraz najstarszy z 2010 r. Prowadzone w formie rogów, cięte na dwa , trzy oczka owocują każdego roku. W roku 2016 Riesling już w ostatnim tygodniu września zebrał cukier na poziomie 21 Brix, w gorszym, jak tegoroczny sezon, 21 Brix osiągnął dopiero 16 października, a kwasy na poziomie 9,5 g/l.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2018, 19:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Dolnoslonzok napisał(a):
Posiadam trzynaście krzewów Rieslinga - 10 z rocznika 2014, 2 szt. z lat 2013 i 2015 oraz najstarszy z 2010 r. Prowadzone w formie rogów, cięte na dwa , trzy oczka owocują każdego roku. W roku 2016 Riesling już w ostatnim tygodniu września zebrał cukier na poziomie 21 Brix, w gorszym, jak tegoroczny sezon, 21 Brix osiągnął dopiero 16 października, a kwasy na poziomie 9,5 g/l.

W polskim klimacie nawet w opolskiem, odmiana 'Riesling' to odmiana dla snobów - moim zdaniem.
Czesi już dawno doszli do takiego wniosku mając na Morawach cieplej niż na Dolnym Ślązku; postawili na odmianę 'Hibernal'.

Posadź więc też 13 szt odmiany 'Hibernal' i porównaj :!: :!: :!: :!: z rieslingiem

W międzywojniu nie było jeszcze tak dobrych hybryd jak 'Hibernal' :!: :idea:
I właśnie tylko i wyłącznie dlatego sadzono wtedy 'Rieslinga' na Zdolnym Śląsku :!: :mrgreen:
Ale obecnie spora ilość hybryd jest już porównywalna z viniferami i najwyższy czas na zmiany :lol: :lol: :!: :!:
"Jeżeli nie idziemy do przodu, to cofamy się" :lol:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 19 marca 2018, 20:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Co prawda Riesling na Morawach dojrzewa bardzo dobrze i jest go tam sporo, można np. w Cejcu trafić na prawdziwe rarytasy, miejsce wybitne dla tej odmiany jak na Czechy, ale jest tak jak Zbyszek pisze, że z roku na rok sadzą coraz więcej Hibernala w którym się konsumenci w całych Czechach zakochali, wino idzie "na pniu", kobiety "mdleją z zachwytu", i jest to jedyne półsłodkie wino które jestem w stanie wypić. :lol:
Z odmian łatwiejszych w uprawie od Hibernala od siebie polecam GyongyRieslinga, co prawda vinifera ale chyba wszędzie w Polsce dojrzeje, w smaku połączenie Rieslinga z bardzo przyjemnym muskatem i wyraźną kwasowością, może długo wisieć na parametry, o ile osy pozwolą.
Z hybryd to będzie kolejny potomek Rieslinga - Pannonia, systematycznie będę rozmnażał i dosadzał. Pierwsze własne sztobry się ukorzeniają. Odmiana z takiego samego pomysłu jak C. Volos i Soreli, ale powstała wcześniej bo patent na odporną na choroby 91% viniferę wymyślił Węgier z Serbii prof. Cindrity. Odmiana uprawiana w Sremskim Karlovacu bez ochrony chemicznej jak i np. Morava czy Bacska (obydwie również w typie Rieslinga).
Z praktycznych obserwacji uprawowych u mnie w sezonie 2017 okazały się np. odporniejsze na m.rz. od Regenta, mimo iż Regent dodatkowo po kwitnieniu pryskany a Pannonia i Bacska nie. Z podobnych hybryd jest jeszcze Jazmin też wczesna o aromacie jak kto lubi - Jaśminu.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2018, 06:37 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Niewątpliwie tak jest. Riesling to odmiana, którą raczej testuję w mojej lokalizacji i na razie nie wiążę z nią planów w kwestii wyrobu wina. Krzewy rosną w części historycznej uprawy. Z pewnością, któregoś sezonu, gdy parametry okażą się obiecujące zrobię z nich pierwszy nastaw, ale nie ma ku temu wewnętrznego imperatywu, jak na razie. Nie jest to odmiana, którą zamierzam nasadzić w części przerobowej w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat, ale też nie spisuję jej na straty. Jeżeli nie będzie z niego wina, to przynajmniej można będzie kosztować owoców, zastosować je na domowy przerób. Mam dużo miejsca i nie mam serca do wykopywania roślin.
Piłem śląskie Rieslingi z trzech największych upraw, czyli z Miękini ("Jaworek"), Zachowic ("Adoria") i Paczkowa ("Hople", które zdaje się za Rieslingi zdobywa medale na konkursach w Czechach i na Słowacji) i to w różnych odsłonach, czyli wytrawne, półwytrawne i półsłodkie. Jak dotąd, nie udało mi się posmakować Rieslinga z winnicy p. Dramsfelda, właściciela Pałacu Łucja w Zakrzowie pod Gogolinem, który do obiadu serwuje butelkę własnego wina.
Żaden ze mnie sommelier, a tym bardziej snob, ale przyznam, że na mój prosty smak wszystkie wina z naszych południowo-zachodnich Rieslingów były korzystne i nie odbiegały od tych, które piłem z Niemiec czy Alzacji.
Przepraszam, nie umiem wstawiać tu zdjęć, zatem podaję link do bratniego forum, gdzie w poście z 14 września przedstawiam m.in. Rieslinga : https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... &start=364 .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2018, 08:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Kocham Rieslingi!
Dzielę je na takie zupełnie "nie warte wspomnienia" jak Riesling Wlaski (czy z czego oni tam to robia na Morawach), na kiepskie czyli wszystkie prawdziwe Rieslingi i jedyne, wyjątkowe Rieslingi Moselskie.
Nie wiem - ale Rieslingi Moselskie można rozpoznać od pierwszych kropel na języku :)

Idąc tym tokiem rozumowania posadziłem parę krzaczków Rieslinga - i jedyne co ma z prawdziwego Rieslinga to ..... kwasowość :) Posadziłem też kilka krzaków Kerlinga i Kernera - zobaczymy

Ale największe zaskoczenie było jak zrobiłem wino z Hibernala - długo trzymanego na krzakach.
Wierzcie lub nie, nie wiedziałem jaki jest jego rodowód - skądś dostałem sztobry, ukorzeniłem urosły i ciach do banaiaka. Ja próbuję i ewidentny smak Rieslinga i to z Moselskimi aromatami! Dopiero wtedy zajrzałem do genetyki i no tak! Jak jednym z rodziców jest Riesling to jasne.

Co ciekawe dużo piłem Hibernala na Morawach i nie miały tego Moselskiego sztychu - może moja piaszczysta uboga ziemia mu służy? Dosadzam Hibernala bo warto.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2018, 09:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 19:55
Posty: 2247
Lokalizacja: południowe świętkorzyskie
Niektóre Hibernale na PIWI miewają posmak Rieslinga, ale są w znacznej mniejszości, większość ma "zbytkový cukr" w różnych proporcjach co znacząco zmienia profil wina, ale nadal bywa bardzo przyjemne.

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2018, 10:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5461
Lokalizacja: Łódź i okolice
Jurek piłem Rieslinga w Luksemburgu ( ich produkcja), przecież to niedaleko Mozeli ale było to trochę rozczarowanie. Kwasior niemiłosierny. Aromatów niby trochę było. A cena 25 euro.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2018, 10:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
zbyszekB napisał(a):
Tempo nasadzeń odmian białych w Czechach w latach 2008-2011, oraz w latach 2011-2014...
Cały czas w czołówce stoi Pinot Gris.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 20 marca 2018, 19:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Erikos napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
Tempo nasadzeń odmian białych w Czechach w latach 2008-2011, oraz w latach 2011-2014...
Cały czas w czołówce stoi Pinot Gris.

Bo Pinot Gris jest jednak wcześniejszy od Rieslinga. U mnie PG, Hibernal, Johanniter dojrzewają pod koniec pierwszej dekady października.
Riesling u mnie nie ma żadnej szansy, jest o 2 tyg późniejszy od w/w. W drugiej dekadzie października mam już bardzo często przymrozki.
Miałem kilkanaście krzewów Kernlinga, zrobiłem nawet odmianowe wino - https://commons.wikimedia.org/wiki/Cate ... _(rebsorte)

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... o_2011.jpg

Wykarczowałem, bo był bardzo podatny na m.rzekomego.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 maja 2018, 12:55 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 10 października 2012, 13:53
Posty: 77
Lokalizacja: Książ Sląski/Zielona Góra
Mam posadzonych 14 krzewów rieslinga..2 roczne jeszcze nie miałem owoców ale rosnie fajnie,...zero oprysków..przynajmniej na razie jakoś specjalnie nie chorują,a kiedyś pamiętam jak permanentnie mi odradzano bo zdechną z chorób....wiadomo ze za rok dwa penie coś tam się pryśnie jak bedzie trzeba..rośnie na totalnym piasku bez obornika,jak na razie obiecująco..zresztą w tej mojej lokalizacji nie ma sensu hybryd sadzić bo to strata potencjału.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 maja 2018, 14:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
front247 napisał(a):
Mam posadzonych 14 krzewów rieslinga..2 roczne jeszcze nie miałem owoców ale rosnie fajnie,...zero oprysków..przynajmniej na razie jakoś specjalnie nie chorują,a kiedyś pamiętam jak permanentnie mi odradzano bo zdechną z chorób....wiadomo ze za rok dwa penie coś tam się pryśnie jak bedzie trzeba..rośnie na totalnym piasku bez obornika,jak na razie obiecująco.......

Krzewy rosnące na piasku startują wcześniej wiosną i owoce wcześniej dojrzewają niż tych sadzonych na glebach cięższych (zasobniejszych).
Przed wojną i zaraz tuż po wojnie specjaliści winogrodnicy o piaszczystych i ubogich glebach k/Zielonej Góry wyrażali się negatywnie. Wtedy oceniano gleby na urodzajność i opłacalność. Poniżej 10T/ha gleby były nie opłacalne dla uprawy winorośli ( jakość była na drugim planie).
Przy kilkunastu krzewach do wyrobu wina na własne potrzeby nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Bardziej ceniony jest termin dojrzewania i jakosć :!: :!: :?: :idea:
Cytuj:
.....zresztą w tej mojej lokalizacji nie ma sensu hybryd sadzić bo to strata potencjału.

Obecnie potencjał takich hybryd jak np. Hibernal i Johanniter z udziałem Rieslinga niewiele odbiega od samego Rieslinga. Przeciętny klient nie rozróżni win z tych 3 ch w/w odmian. Ale kupując w sklepie i mając do wyboru : rieslinga, hibernala i johannitera - wybierze to o czym słyszał i czytał ewentualnie – tzn. rieslinga.
A dla amatora win, ogrodnika - hibernal i johanniter są jednak odporniejsze od rieslinga. Po to pracują całe sztaby ludzi w instytutach aby zmiejszyć ilość oprysków we winnicach. Ale klient (winopijca) powoli reaguje na zmiany :wink: :!: :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 maja 2018, 15:10 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Front247 jadąc przez, czy na, Morawy kup Rieslinga i Hibernala w tej samej cenie - bardzo się zdziwisz. Druga sprawa to odporność tej vinifery - problemem nie jest ani mrozoodporność ani mączniaki ale niestety szara pleśń która potrafi zniszczyć cały plon w październiku, a jak nie powisi jesienią to do niczego się nie nadaje.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 maja 2018, 15:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 listopada 2010, 19:42
Posty: 2354
Lokalizacja: Wzgórza Trzebnickie
Co do chorób, to u mnie Riesling był odporniejszy od Hibernala.
Na mróz też bardzo odporny.

Ale dojrzewa ze 2 tygodnie później, przy czym do końca zachowuje wysoką kwasowość 11-12 i więcej g/l.
A ja przy takiej kwasowości wina zrobić nie umiem. 9, 10 g/l to max.
A po drugie, od października nawiedzają mnie stada szpaków, których nawet siatki nie mogą powstrzymać. I trzymanie owoców na krzewie do połowy X, czy nawet do XI nie udaje mi się. Szpaki wydziobują wszystko przez siatkę.
Jedynie armatki je odganiają, ale koło domu nie chcę tego instalować.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 maja 2018, 15:47 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7003
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Nie zapominajmy ,że tematem jest : "Riesling dla początkującego?" :wink: :!:

ZbyszekTW napisał(a):
Co do chorób, to u mnie Riesling był odporniejszy od Hibernala.....

:shock:
Instytuty naukowe są przeciwnego zdania :!:
Cytuj:
Na mróz też bardzo odporny....

Riesling jest jedną z najodporniejszych odmian na mrozy wytrzymuje -23st.C ; ale nie dorównuje Hibernalowi -26st.C
Cytuj:
...Ale dojrzewa ze 2 tygodnie później, przy czym do końca zachowuje wysoką kwasowość 11-12 i więcej g/l.
A ja przy takiej kwasowości wina zrobić nie umiem. 9, 10 g/l to max.

Dlatego go nie sadziłem na Mazowszu !!
Sadziłem wcześniejszego Kernnlinga jak już wcześnie napisałem , nawet bardzo dobre wino z niego wychodziło :D ;ale wykopałem bo był roznosicielem m.rz. :mrgreen:

A Hibernal dojrzewa u mnie praktycznie każdego roku ... :D
http://images78.fotosik.pl/202/03fa69e577365a66.jpg

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 maja 2018, 06:32 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
front247 napisał(a):
Mam posadzonych 14 krzewów rieslinga..2 roczne jeszcze nie miałem owoców ale rosnie fajnie,...zero oprysków..przynajmniej na razie jakoś specjalnie nie chorują,a kiedyś pamiętam jak permanentnie mi odradzano bo zdechną z chorób....wiadomo ze za rok dwa penie coś tam się pryśnie jak bedzie trzeba..rośnie na totalnym piasku bez obornika,jak na razie obiecująco..zresztą w tej mojej lokalizacji nie ma sensu hybryd sadzić bo to strata potencjału.


Riesling jest rzeczywiście o niebo bardziej odporny na choroby niż inne vinifery, a mrozoodporność ma aż nadto wystarczającą dla uprawy na terenach płd.zach. i zach. Polski. W końcówce sezonu łapie jednak choroby, zatem musisz uważać i stosować profilaktykę. Wykonuj opryski profilaktyczne, nie czekając na choroby. Napisz, proszę, z jakiej szkółki masz krzewy.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO