Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 21:00

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 14 października 2019, 09:44 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
Zainteresowanie winnic komercyjnych jest zrozumiale, bo riesling jest rozpoznawalny, w koncu oni musza to wino sprzedac, ale sensorycznie jest to moim zdaniem kontrowersyjna decyzja. Oczywiscie kazdy musi sobie sam odpowiedziec na to pytanie (np robiac "w ciemno" degustacje medalowego 100% rieslinga i np wlasnie johannitera), nie chce tu bron boze agitowac za jedna odmiana czy druga :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 14 października 2019, 18:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
dragon99 napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
Też uważam,że są rieslingowate wcześniejsze od rieslinga :!:
Np Kerlling,Johanniter,Hibernal
Robiłem już z nich wina odmianowe i nie gorsze były od rieslinga kupowanego w sklepie winiarskim


Mam przypadkiem Siberę. Poza podatnością na MP i niskim cukrem to dobra odmiana. Dojrzewa dość wcześnie, nie przemarza, dobrze plonuje i daje wino w typie Riesling'a.
Ale Riesling to uznana światowa odmiana.

Potwierdzam wszystko na temat odmiany Sibera.
Gdyby nie ten niski cukier , to pewnie bym ją dosadzał , ale właśnie z powodu niskiego cukru z kilkunastu krzewów zostawiłem tylko jeden kolekcyjny,
Grona jeszcze wiszą.
To może być namiastka Rieslinga , ale na pewno go nie zastąpi , nawet w polskim klimacie.
To moje subiektywne zdanie.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 07:45 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Ciekawa rzecz, bo to chyba najbardziej na północ wysunięta uprawa Rieslinga obok upraw w rejonie Gorzowa Wlkp. (czyli dawnej Nowej Marchii, która związana jest historycznie z Brandenburgią przecież). Preznlauer Berg w Berlinie:
https://www.facebook.com/berlinerriesling/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 07:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
U mnie Schwarz Riesling osiąga całkiem dobre parametry, miał w tym sezonie 22Brx
i dojrzałe pestki.
Biały w tym sezonie ucierpiał nie wiem czy nie od gryzoni i był kwasiur straszny.
W ogóle rosną w miejscu gdzie mogą cierpieć od suszy i muszę je podlewać

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 08:00 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
jokaer napisał(a):
U mnie Schwarz Riesling osiąga całkiem dobre parametry, miał w tym sezonie 22Brx
i dojrzałe pestki.
Biały w tym sezonie ucierpiał nie wiem czy nie od gryzoni i był kwasiur straszny.
W ogóle rosną w miejscu gdzie mogą cierpieć od suszy i muszę je podlewać

Przepraszam, że się czepiam ale inny kolor Rieslinga to Roter Riesling czyli mutacja z czerwoną skórą. Bo Schwarzriesling to tak naprawdę jest to synonim dla... Pinot Meunier, który z natury od Rieslinga jest wcześniejszy
https://de.wikipedia.org/wiki/Pinot_Meunier


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 08:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
No i skleroza nie boli jak to mówią.
Oczywiście, że b.dobrze, że się czepiłeś,
bo teraz sprawdzając, znalazłam korespondencję z synem,
który mi to właśnie dokładnie pisał. :!: Uf. :D

Kupując w e-sadzonce przyszedł jako gratis i jeszcze właśnie Weisser Riesling.
Czy ten Weisser to prawdziwy Riesling? Jeśli tak to w tym roku, raz- że go przeciążyłam,
dwa- coś go chyba podgryzło, trzy- susza też mu zaszkodziła i w efekcie był kwaśny,
choć nie wszystkie gronka.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 09:38 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
jokaer napisał(a):
Kupując w e-sadzonce przyszedł jako gratis i jeszcze właśnie Weisser Riesling.
Czy ten Weisser to prawdziwy Riesling? Jeśli tak to w tym roku, raz- że go przeciążyłam,
dwa- coś go chyba podgryzło, trzy- susza też mu zaszkodziła i w efekcie był kwaśny,
choć nie wszystkie gronka.


Tak, to formalna nazwa tego znanego i lubianego. Napisali może jaki klon?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 11:53 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 279
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
Dolnoslonzok napisał(a):
Ciekawa rzecz, bo to chyba najbardziej na północ wysunięta uprawa Rieslinga obok upraw w rejonie Gorzowa Wlkp. (czyli dawnej Nowej Marchii, która związana jest historycznie z Brandenburgią przecież). Preznlauer Berg w Berlinie:
https://www.facebook.com/berlinerriesling/



Rieslinga uprawiają w winnicy Turnau w Baniewicach. To trochę dalej na północ (winnica w Berlinie ok. 52,32 N, winnica Turnau ok. - 53,05 N). Nie wiem, czy i jak Riesling dojrzewa w Baniewicach, ale wina z niego robią tam na pewno.
Na tej samej mniej więcej szerokości rośnie też Riesling w winnicy Kosinek na Pojezierzu Drawskim.

Pozdrawiam.
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 18:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 17 kwietnia 2013, 18:06
Posty: 355
Lokalizacja: Południowa Wielkopolska
Riesling z Baniewic jest bardzo dobry (tylko nie pamiętam czy próbowałem 2017 czy 2018). Pewnie zasługa winemakera, Franka Fausta z Rheingau. Ciężko samemu wypracować wiedzę na temat fermentacji danej odmiany którą tam mają od pokoleń. Ciekawi mnie tylko, że krzewy im dojrzewają tak daleko na północ?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 26 października 2019, 18:27 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
Aromatycznie oba udane.
2017 zdecydowanie bardziej kwasowy,ale wiemy jaki był 2017...
2018 bardziej przyjazny,ale to też kwestia gustu.

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 października 2019, 10:32 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
sailor napisał(a):
Rieslinga uprawiają w winnicy Turnau w Baniewicach. To trochę dalej na północ (winnica w Berlinie ok. 52,32 N, winnica Turnau ok. - 53,05 N). Nie wiem, czy i jak Riesling dojrzewa w Baniewicach, ale wina z niego robią tam na pewno.
Na tej samej mniej więcej szerokości rośnie też Riesling w winnicy Kosinek na Pojezierzu Drawskim.
Pozdrawiam.
Mariusz

A, to nie wiedziałem, że Turnau ma Rieslinga. Faktycznie to już daleko na północy.
ostrowin napisał(a):
Riesling z Baniewic jest bardzo dobry (tylko nie pamiętam czy próbowałem 2017 czy 2018). Pewnie zasługa winemakera, Franka Fausta z Rheingau. Ciężko samemu wypracować wiedzę na temat fermentacji danej odmiany którą tam mają od pokoleń. Ciekawi mnie tylko, że krzewy im dojrzewają tak daleko na północ?

Dopiero niedawno znalazłem stronę o ich winnicy. Piękna i wspaniałe wina w ofercie. Też jestem ciekaw jak Riesling dojrzewa i czy jest to regularne dojrzewanie.
narc81 napisał(a):
Aromatycznie oba udane.
2017 zdecydowanie bardziej kwasowy,ale wiemy jaki był 2017...
2018 bardziej przyjazny,ale to też kwestia gustu.

Włodku, a jak wypadają one w porównaniu do innych Rieslingów? Jest jakaś różnica?
Co do moich rieslingowych planów, to daję sobie jeszcze może dwa lata na sprawdzenie przy ekologicznej ochronie jak będą kształtować się parametry moich kilkunastu krzewów. Rosną na glinie w większości, a kilka na piaszczysto-gliniastej, gdzie w obydwu miejscach jest jednak głębiej, poniżej 0,8-1m, piach rzeczny. Uprawa jest tu zacieniona nawet latem już ok. godz.16.

Zestawienie moich Rieslingów z ostatnich lat:
Kościerzyce, pod Brzegiem - 25 września 2016 r. : 21 Brix
Oldrzyszowice pod Brzegiem - 15 października 2017 r. - 21 Brix, 9,5- 10 g/l (22 października 2017 r. - 20 Brix),
Oldrzyszowice pod Brzegiem - 3 września 2018 r. - 22,5 Brix, 8,5 g/l - 9 g/l. Zbiór 14 września w czwartek po weekendowym deszczu - moszcz 20 Brix i 7 g/l . Jagody z zacienionych miejsc w środkach krzewów nieco zaniżyły parametry, ale i spadł kwas. Najstarsze krzewy z lat 2010-2013 przetrzymane testowo dały 13 października 2018 r. 24,4 Brix. Większość badanych jagód jednak w granicach 23,6-23,8 Brix).
31 sierpnia 2019 r., na tydzień przed zbiorem, Riesling miał 18 Brix. Zbiór 7 września już bez pomiarów. Stracony miesiąc w czerwcu i lipcu na regenerację krzewów po poparzeniu węglanem potasu.
Zdecydowanie muszę dopracować ochronę ekologiczną przed patogenami, co pozwoli na poprawę parametrów, a także bardziej śmiało prześwietlać krzewy w końcowej fazie dojrzewania, by odsłonić grona z zacienionych miejsc krzewów.
Jeżeli kolejny rok, dwa lata będą korzystne dla Rieslinga, przygotuję pod uprawę na rok 2021 lub 2022 wybrane miejsce na glebie piaszczystej na południe od domu (gdzie zakładam wiosną uprawę przerobową). Mam u siebie miejsce dla Rieslinga na 50-100 krzewów (w zależności od przyjętej gęstości nasadzenia), gdzie jest przewiewnie i słonecznie do godz. 18 w ostatnich dniach października. Kusi mnie Riesling uzyskanym już aromatem podczas pierwszej winifikacji rok temu. Należy tylko dopracować cały proces. Pisałem już, że Riesling lubi piach, o czym świadczą aromatyczne wina z tej odmiany wyrabiane w Palatynacie, zatem właśnie tu upatruję szansę dla moich Rieslingów. I jeszcze jedno. Od 2016 r. wegetacja rusza wcześniej o blisko miesiąc niż we wcześniejszych latach, zatem przy wyeliminowaniu zagrożenia patogenami da to szansę na zbiór Rieslinga z dobrymi parametrami już w drugiej połowie września (z pewnością w początku trzeciej dekady miesiąca), a jeżeli uda się przetrzymać owoce na krzewach do października to wygląda to bardzo obiecująco.
P.S.
Jeżeli jednak nie uda się z Rieslingiem, to z pewnością z Veltlinerem lub Elblingiem, z których ten pierwszy staje się u mnie odmianą deserową ze swoją słodyczą owoców. :)
P.S.
Dodam jeszcze, że gros moich Rieslingów, czyli 10 szt. to prezent od rodziców rocznika kl. I-III 2011-2014 (dla porządku -10 Rieslingów to ilość chłopców w klasie, a 15 Pinot Blanc to liczba dziewczynek :) ). Moja uprawa sentymentalna, bo do tego rocznika uczniów mam szczególny sentyment :).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 października 2019, 11:52 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Dormant napisał(a):
- Weisser Riesling-

Tak, to formalna nazwa tego znanego i lubianego. Napisali może jaki klon?


Tak udało się znaleźć.

To jest Weißer Riesling, klon64-184 Gm, podkładka Sori.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 października 2019, 14:14 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
Michał,ze mnie żaden "Rieslingowiec" tym bardziej sommelier,albo odwrotnie..?
Wina przeważnie kupowane w dyskontach...
Do nich nie ma co porównywać,bo u tych nawet aromtu nie rzadko brakuje.
Przeważnie popijałem czerwone wina,ale ostatnio gustuję w białych i powiem,że w Piwi.Pewnie też w duzej mierze,aby sprawdzić,co może dana odmiana osiągnąć w polskich warunkach...;)
Kilka polskich Rieslingów jednak zdażyło się próbować i ten Turnau,uważam za najluepszy(subiektywnie oczywiście).
Jakiś czas temu pisałem,że za 2 dychy można kupić fajne wino,dziś wiem,że myliłem się...
Za dobre Wino trzeba zapłacić,chociażby z racji na ilość plonu z danej odmiany...(jeśli wino miescowe,inaczej dochodzą koszty dystrybucji)
I tak Morawach jest mnóstwo win po 10zl za litr,mam takie 10l boxy...szału nie robią.A za lepsze wina też trzeba zapłacić 30 -40-50 i iwięcej...
Osobiście mam w planie posadzić Rieslinga,ale nie będę szalał... szpaler testowy myslę...

Uważam, że dobrze zrobione hybrydy,dają fajne wina.
Tylko ilość owoców na krzewie,jest proporcjonalna do jakości wina(ale to wiemy).
U Was na Dolnym warunki macie zdecydowanie lepsze jak u mnie,więc pewnie nie zastanawiałbym się...

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 października 2019, 17:08 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 listopada 2017, 15:12
Posty: 308
Lokalizacja: Warszawa
jokaer napisał(a):
Tak udało się znaleźć.

To jest Weißer Riesling, klon64-184 Gm, podkładka Sori.


To ja się trochę "powymundrzam", proszę o cierpliwość :)

W Geisenheimer Rebsorten und Klone opisują ten klon (a właściwie całą rodzinę klonów grupy 64 Gm) jako klony o zwiększonym wytwarzaniu terpenów takich jak Linalol i Geraniol i aromat trans-2-hexenal (czyli aromat zielonych jabłuszek). Dlatego wina mają być bardziej aromatyczne i delikatnie owocowe.

Podkładka też ciekawa, zwróciłem na nią uwagę kiedy wpadł mi w ręce eksperyment polskich naukowców i wyszło, że sori zwiększa ilość kwasu cytrynowego w owocach (co znowu powinno dawać większą aromatyczność). Pogrzebałem ciut więcej i okazuje się, ze oprócz tego sori jest odpowiedzialna za zmniejszenie siły wzrostu oraz wielkości jagód co z kolei sprawia, że owoce powinny być ciut odporniejsze na pleśń (mniejsze ryzyko zgniecenia poszczególnych jagód). Do tego przyspiesza dojrzewanie. Oczywiście są też opinie negatywne, ale z tego co widziałem wynikały głównie z tego, że z krzewu szczepionego na sori był zbierany plon podobny do SO4 i bodaj 125AA, co moim zdaniem jest błędem. Agrotechnicznie podkładka raczej źle znosi suszę za to świetnie się czuje przy wiosennych podtopach może sobie stać w wodzie bez większych szkód. Dla części swoich nasadzeń właśnie ją wybrałem i wsadziłem w glinę, krzaczki faktycznie ledwo rosną ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 27 października 2019, 18:17 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2855
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Cytuj:
Agrotechnicznie podkładka raczej źle znosi suszę za to świetnie się czuje przy wiosennych podtopach może sobie stać w wodzie bez większych szkód.


No tak, dlatego tak u mnie biduje, bo ma za sucho. Ciekawa jestem jak będą sobie radzić
na własnych korzeniach.

Co do chorób, to raczej tylko rzekomy jej dokucza. Choć w tym roku nie najgorzej.
I faktycznie jagódki ma drobne bardzo.

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 158 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mojeek [Bot] i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO