kiedy zwykle zbieracie Regenta i oczywiście w jakiej części Kraju?

Regenta zbieramy wtedy, kiedy osiągnie właściwy do planowanego wina poziom cukrów i kwasów. Wszystko inne zbieramy dokładnie w tym samym terminie. Przynajmniej my, Maciej

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

My na wschodzie jak wyżej, tyle tylko, że później niż oni

_________________
Maciej

Oj, mam poważne obawy, że w tym roku jednak oni później, niż wy

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.

Do wtorku też tak myślałem, ale teraz /spójrz na mapy pogodowe/ tracę nadzieję

_________________
Maciej

A my na płn-zach mamy piękny wrzesień (póki co) i jest dla regenta nadzieja

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

A ja mam nadzieję, że prognozy Kapitana się sprawdzą

Co do zbiorów to jak koledzy, z tym że czasami klimat u mnie nie pozwala na zbyt długie przetrzymywanie.

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:

U mnie tak minimum za miesiąc.
Stan na wczoraj:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

stan z wczoraj w załączeniu, Mazowsze.
Nie wiem czy miesiąc jeszcze wytrzymają, tym bardziej, że wiele jagód popękało a pleśni też nie brakuje!

Nie tylko o Regenta tu chodzi.
Klejny już to jest rok kiedy nie wszystko idzie jak w książce.
Takie są konsekwencje prób uprawy winorosli u nas.
Krótko mówiąc: "no risk - no fun"
Ostatnimi laty tego "fun" (przynajmniej jeśli idzie o mnie) jest jakby nieco mniej
Niemniej jednak życzę wszystkim pogody ducha i wytrwałości.
W końcu trafi się rok, że wszysko dojrzeje jak należy. Niestety na pewno nie będzie to rok 2010
Ciągle podziwiam desperatów, którzy chcą na winorosli zrobić u nas biznes
Bawić się TAK
Żyć z tego NIE
Ten rok jest kolejny w serii. Ile jeszcze takich?

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.

a Jaworek? on nie od dzisiaj posiada winorosl i wciaz dosadza.. nie to zebym myslal o biznesie, bo na to trzeba duzo kasy itd, ale chodzi mi o sam fakt. Wciaz w ten element gospodarki brnie

_________________
Pozdrawiam Marcin

I wydzierżwił winnicę w Macedonii aby przetrwać takie lata jakie ostatnio w Polsce bywają.
Możesz już kupić Chardonay i Merlota z Macedonii w sklepie Jaworka.

Wszystko zależy Andrzeju od skali tego ryzyka i tej zabawy.
Ja mało ryzykuję bo uprawiam głównie MF na czerwone i Aurorę na białe.
I nigdy do tej pory przez 20 kilka lat jeszcze mnie nie zawiodły.
Ale ambicje co do wina mam średnie
Z deserówek mam tylko pojedyncze krzewy więc nie ma o czym gadać.
Ale bawić się też kocham i dlatego uprawiam wiele różnych mniej odpornych odmian w bardzo małej skali, po kilka szt. Strata plonu wtedy niewielka a i doświadczenie też się może przydać.
"how have fun, then have fun..."

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

zbyszekB -mozesz napisac kiedu u Ciebie bedzie ,,do zrywania,, MF? .Chce na wiosne posadzic wieksza liczbe winorosli na czerwone wino i caly czas myslalem o Regencie.Ale z tego co piszecie o Regencie coraz bardziej zastanawiam sie nad innym wyborem odmiany.Czy MF atakuja osy?

Wina z " Jaworka" dostępne są w restauracjach wrocławskich , ale też zapasy są na wyczerpaniu, śląskie wina nie macedońskie. Macedonia to eksperyment.

MF u mnie dojrzewa pod koniec września.
Osy go nie atakują, bo nie pęka.Osy idą na łatwiznę i atakują popękane jagody wcześniej dojrzewających odmian.
W niekorzystne lata (np. w tym roku) MF ma trochę "zielonego groszku" i wymaga wtedy ręcznej obróbki gron przed winifikacją.
Ale mam mutanta MF który nie ma w tym roku "zielonego groszku" i sporo wcześniejszy.
Już pod koniec sierpnia miał 20Brix;kwasu nie mierzyłem;pestki prawie całkowicie wybarwione.
Pisałem już TU o nim 2 lata temu.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B