Może MRz lub Szara Pleśń?
Czy komuś zasychają grona z powodu suszy?

_________________
Grzegorz

W tym roku owocowanie z dziesięciu krzewów. Rozłożone było nie równomiernie na każdym w zależności od krzewu i zapylenia co skutkowało wielkością gron. Sam z ciekawości ważyłem z kilku krzaków i wyszło mi na jednym 1.1 kg a na najmocniejszym nawet 1.6 kg.

Grzesiu teraz mnie ogłupiłeś
Krzewy i grona czyste jak łza. Gdyby w zeszłym miesiącu weszła szara lub rzekomy to dzisiaj ja już bym miał szał niebieskich ciał i odpad byłby nieunikniony a u mnie przez te dwa tygodnie nic się nie ie zmieniło, wszystko zdrowe co widać w skrzynkach zresztą. Odrzuciłem tylko te dwa grona które zauważyłem dwa tygodnie temu u których szypułki również były już zasychające.....

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/

W tym sezonie sektorowe zasychanie szypułek i jagód występuje z większą intensywnością niż w innych latach. U mnie może to być efekt suszy, bo w ostatnim miesiącu opad był chyba tylko raz. Regenta nie podlewałem bo dobrze sobie radził, natomiast po zauważeniu wiodczenia jagód u Ronda podalałem obficie i sytuacja się poprawiła. Również SP jakby więcej jagód infekuje niż przeciętnie w innych latach. U mnie średnia dla Regenta zebranego 19.09 to 2 kg z krzewu, Bx- 22,2.

_________________
****

Mój Regent już od wczoraj wyciśnięty po fermentacji w miazdze.
Kwas mierzyłem samocieku 6,8g/l, więc jest dobrze.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Przestraszyłem się prognoz i zebrałem Regenta i Rondo. Znowu za wcześnie o ok. 2-3 tygodnie (do zmierzenia kwasów brakło płynu), ale Rondo jak zwykle miało nie do końca wybarwione pestki). Całość, przerzedzona przez ptaki, poszła wspólnie do 1 dniowej maceracji (22 Blg) i na prasę. Mam kilka dni na zastanowienie się co dalej z tym zrobić...

_________________
Pozdrawiam

Prawdę mówiąc miałem wczoraj tyle roboty, że nie zwróciłem uwagi na zapach.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

U mnie niestety jest odwrotnie. Suszy nie było, a zasychanie szypułek zdecydowanie w większym stopniu niż w zeszłym roku.
W zeszłym roku śladowe ilości.

W tym sezonie bardzo dużo. Regent nie był najpiękniejszy.

Raczej mnie to utwierdza w mniemaniu, że przyczyną jest jakiś patogen.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

W jakiej temperaturze najlepiej fermentować Regenta w miazdze , na wino wytrawne .

_________________
A remedium na zły stan ducha znajdziesz w dobrym winie...
Kiedy wychylamy kielich wina... człowieka ogarnia płomień radości, ogarnia go serdeczność wobec świata . Bela Hamvas

Zalecają ciepło, ja fermentowałem w chłodzie, max jaki odnotowałem przez niedługi czas w środku kadzi to 21 stopni C.
Tamtego roku było podobnie i wyszedł smaczny.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Witam,
w tym roku będę miała pierwsze zbiory Regenta z 30 krzewów. I zastanawiam się nad fermentacją...
Jeśli owoce będą dobrej jakości planuję fermentację w miazdze ok 2 tyg na drożdżach Lalvin RC 212.
I pytanie co później, czy po wyciśnięciu i dofermentowaniu konieczna jest fjm (po dodaniu odpowiednich bakterii), czy wykonuję się ją tylko jeśli za dużo kwasu jest w winie.

W zeszłym tygodniu piłam 2 wina z regenta i były zupełnie inne, oba z poprzedniego rocznika, jedno z winnicy na Śląsku i a drugie
z Małopolski (400m npm). Wino z winnicy małopolskiej było poddane fjm i było bardzo dobre, a z winnicy na śląsku było kwaśne i nijakie.
Oczywiście trzeba brać pod uwagę dojrzałość owoców, obciążenie krzaków i wiele innych umiejętności winiarza.

Jednak zastanawiam się czy przy zamawianiu drożdży zamówić od razu bakterie do fjm czy obserwować (badać) sytuację w trakcie fermentacji?

Cześć,
Fermentacja w miazdze 7 dni wystarczy dla Regenta.
Drożdże - tych Lalvinów nie znam, ja używam "Enartis Red Fruit" i jestem zadowolony.

Co do FJM - Regent zebrany przy odpowiednich parametrach kwaśny nie będzie, FJM jak zajdzie to samoistnie ewentualnie, bakterii do niego nigdy nie dodawałem.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Dziękuję za odp. tak zrobię

Nie mam zimnej piwnicy i samoistna FJM rusza mi zazwyczaj w czerwcu. Prawda jest taka, że wino czerwone, które nie przeszło FJM, ma niskie pH i nie zawiera dużej dawki SO2 jest po prostu niestabilne.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Ja muszę się jeszcze doszkolić z FJM.

Zazwyczaj, po zakończeniu fermentacji, organoleptycznie sprawdzam wino. Jak jest za kwaśne, to zostawiam bez siarkowania na 1-4 tygodnie, w iepłym miejscu. W tym czasie na powierzchni pojawiają się pęcherzyki/pianka - wg opisów podobne to jest do objawów FJM.
Zapachu masła, aromatów FJM nie umiem wyczuć...
Ale końcowo, wino po tym zabiegu u mnie robi się mniej kwaśne, wtedy zlewam, siarkuje.

W tym roku zamówiłem sobie bakterie FJM - spróbuje ich dodać i sprawdzić.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986