Teraz jest czwartek, 1 maja 2025, 01:59

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 11:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 17 września 2004, 01:00
Posty: 410
Lokalizacja: Osielsko
[quote="KrzychoG"]... Używa się tabeli z której wynika przy ilu Bx, Oe, KN, NM itd ile bedzie potencjalnego alkoholu ... POZDR K


A niby jak ten alkohol jest szacowany ? No właśnie w oparciu o takie ogólne załorzenia jak odjęcie niecukrów, bez ich uwzględnienia nie oszacujesz poprawnie alkoholu w winie. Jeśli używają tabeli to znaczy, że nie robią laboratoryjnych analiz tylko jadą na średnich wartościach.
Oczywiście, że można raz przeliczyć wartości pomiarów na %, zapisać to w tabeli i z niej korzystać zamiast liczyć za każdym razem. Nie zmienia to jednak faktu uwględniania tzw. niecukrów.
Natomiast co do zmienności składu moszczu i tym spowodowanego jakiegoś tam błędu takiej uśrednionej poprawki to bezdyskusyjnie się zgadzam. Oczywiste jest też, że po kilku sezonach każdy już będzie miał w głowie takie oszacowania.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 11:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
[quote="Pawel"]RM w "Wino z własnej winnicy" ma inne zdanie - "W Polsce używany jest najczęściej cukromierz Ballinga lub Brixa, który wykazuje procenty wagowe, tj. ilość kilogramów cukru w 100 kg wody. Podaje sumę cukrów wraz z innymi substancjami rozpuszczalnymi zwanymi niecukrami. Ilość niecukrów w moszczach różnych owoców jest określana na 2-6% (przyjmuje się średnio 4%), a więc od odczytanego wskazania cukromierza należy odjąć liczbę 4. Otrzymany wynik jest oczywiście przybliżony, gdyż poziom niecukrów w moszczach jest zmienny."
Pewnie zaraz posypia się uwagi co do autora....., ale nawet na instrukcji cukromierza z Biovinu jest to samo. Przeciętna poprawka na niecukry -4.
Sam widzę, że konsystencja soku z Bety i Ronda jest zasadniczo różna.
Póki co przyjmuję, że niecukrów jest od 20 do 60 g/l czyli średnia 40, tzn od odczytu z cukromierza odjąć 4 i basta.
Pozdrawiam,
Paweł


Nie sadzę, żeby instukcja Biowinu powstała dla moszczu gronowego.. Stąd bardzo szeroki podany zakres 2-6 dla różnych owoców (zresztą to jest w Cieślaku a i on bazował na poprzenich starych polskich książkach i praktycznie wszędzie się to powtarza). Średnia 4 w proukcji wszelakich win domowych ma zatem rozsądne uzasadnienie, podawanie takich informacji w ksiażkach o produkcji wina gronowego nie ma żadnego sensu i doprowdziło do stanu obecnego. Z pewnością sok z Rondo czy Bety ma podobne niecukry tylko, że nie 40 g/l. Z autorem jak zwykle się zgadzam zwłaszcza w kestii, że wynik jest przybliżony. ;)

[quote="oryks"]A niby jak ten alkohol jest szacowany ? No właśnie w oparciu o takie ogólne załorzenia jak odjęcie niecukrów, bez ich uwzględnienia nie oszacujesz poprawnie alkoholu w winie. Jeśli używają tabeli to znaczy, że nie robią laboratoryjnych analiz tylko jadą na średnich wartościach.

A czy ja napisałem coś innego?
Są tabelki jakoś tam historycznie umotywowane średnimi moszczami gronowymi i oczywiście zawierają korekty na niecukry, do tego zmienne dla różnych gęstości moszczu. Co wiecej można je czasem oszacować. Z dwóch takich przykładów wyszło mi to co ogólnie wiadmo o ekstraktach win gronowych tj 20-30 g/l. 35 g/l przy wyjątkowej dojrzałości ponad 150Oe lub nietypowych szczepach jak Cabernet Mitos.

POZDR K

Ostatnio edytowano wtorek, 4 października 2005, 13:31 przez KrzychoG, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 12:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
Proponujesz zamiast -4 dawać -2,5 :?:
Ja byłbym nawet za :D To mi poprawia humor. :D
Kto jeszcze jest za?
Pozdrawiam,
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 12:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Ja tylko przypomne (bo juz o tym pisalismy przy okazji refraktometrów), że ten sam, cytowany R. Myśliwiec podaje wzorek do przeliczania Bx na KMW (KL) czyli do wyliczania tej właśnie poprawki na niecukry na podstawie ekstraktu ogólnego: KMW= Bx - (3/20 x Bx) czyli widac jak na dłoni, że dla np Bx 22 (lub Blg 22) poprawka na niecukry to 3,3 %. Poprawka 4 byłaby dopiero dla Bx (Blg) = 26,7
Jak ktoś bardzo chce wiedziec dokładnie ile ma cukru w moszczu polecam laboratoria IJHARS - koszt badania cukrów redukujących 50 zł za próbkę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 13:26 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
[quote="Pawel"]Proponujesz zamiast -4 dawać -2,5 :?:
Ja byłbym nawet za :D To mi poprawia humor. :D
Kto jeszcze jest za?
Pozdrawiam,
Paweł


No mniej wiecej o to chodziło.
Jeśli ktoś chce się bawić w ręczne wyliczanie niecuktrów, % cukru w g/kg i w g/l a następnie wyliczać % alkoholu to dla win GRONOWYCH 2,5 jest jakąś wartoscią średnią w miarę sensownie przybliżoną.

Podam jeszcze skrajny przykład z literatury czeskiej.
Otóż po odparowaniu 25cm3 wina w misce platynowej uzyskano pomiary:
miska+pozostałości :23,010g
miska:22,567g
zatem całkowity ekstrakt w 25 cm3 0,443g tzn. 17,72 g/l
Nie ma takiej siły żeby tam nie zostało min 3 g/l cukru zatem esktrakt bezcukrowy wyniósł poniżej 15 g/l !!
Autorzy od razu napisali, że w winach jakościwych jest 20-30 g/l.

Przykład
20 Bx to ok 83Oe - ok 17,2 KMW (KL) - ok 18,9 NM i w efekcie ok 11,1 - 11,3% potencjalnego alkoholu. I to mniej więcej jest w każej winiarskiej literaturze dotyczącej wyrobu win gronowych.
Obliczenia z poprawką sobie daruje ale też ponad 11%. Przy poprawce 4 to już raczej niekoniecznie :-)

Wracając do pierwotnej fundamentalnej kwestii.
Podawajmy po prostu pomiary a kwestie poprawek i ich wielkości zostawmy na rozważania przy lampce wina.
Przecież wiadomo, że jak ktoś poda Blg to jest to wynik z aerometru a jak Bx czy Oe to raczej refraktometr. W innych wypadkach można podać przyrząd.
Byle podawać pomiar bo tylko to jest porównywalne ze światem.

Czy ktoś zapyta wspominanego autora książek co to "zawartość cukru w soku (%)" ? Jakoś nie mam śmiałości a miłoby mieć pełny obraz. ;-)
Na wyczucie skoro to sok z nie moszcz, to może Bx z refraktomeru ale kto tam dojdzie....

POZDR K

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 14:13 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 17 września 2004, 01:00
Posty: 410
Lokalizacja: Osielsko
No i koniec końców wychodzi, że widzimy to tak samo: "Podawajmy po prostu pomiary "


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 14:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
No dobra. Pogadaliscie o cukrze, a ja chciałbym coś dowiedzieć się o miodzie. :lol:
Gdybym chciał miodem a nie cukrem dosładzac to ile go dawać?
A miód miodowi nie równy :wink:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 14:41 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
Są refraktometry, które mierzą bardzo wysokie stężenia cukru, do miodów właśnie.
Można by rozcieńczyć WAGOWO i mierzyć Blg, wnioskując pierwotny % cukru (ale co z porawką?).
Ja jednak dodaje na oko, na średni miód wg Cieślaka tj. średnio 70% cukru. Zazwyczaj 1l wazy 1,4kg zatem w 1l jest ok 1 kg cukru.
Proste?
Zresztą i tak na końcu należy zmierzyć Blg nastwu i wiadomo czy się dobrze dosłodziło.
Miodku jednak używam raczej jako końcowe dosładzanie.
Chyba, że robię miód pitny :-)

POZDR K


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 15:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 8 marca 2004, 01:00
Posty: 988
Lokalizacja: Wołomin, piwniczka PP
[quote="KrzychoG"][...Podawajmy po prostu pomiary a kwestie poprawek i ich wielkości zostawmy na rozważania przy lampce wina.
POZDR K

I dla tego ja podaje tylko odczyt z REF 711.
Lampka wina dla wszystkich :D

_________________
Pozdrawiam
PP.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 15:50 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 8 marca 2004, 01:00
Posty: 988
Lokalizacja: Wołomin, piwniczka PP
[quote="KrzychoG"]Miodku jednak używam raczej jako końcowe dosładzanie.
Chyba, że robię miód pitny :-)
POZDR K

Ja to robię tak:
B. dobry rok - winko
Dobry rok - winko miodowe
Taki sobie - miodki gronowe :)
Plus poprawki na wyczerpujące się zapasy i czego w najbliższej [miodki - dalszej] przyszłości będzie brakowało.
PS. na razie mam nadprodukcję :D

_________________
Pozdrawiam
PP.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 16:00 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
[quote="1stgreen"]
Ja to robię tak:
B. dobry rok - winko
Dobry rok - winko miodowe
Taki sobie - miodki gronowe :)


Bardzo rozsądne zasady.
Moje niedawane wrażenia organoleptyczne u kolegi Macieja przekonały mnie, że Polska to raj dla miodów gronowych - w tym z póżymi szczepami np z Rieslingiem.
Czas pokaże co będziemy pili za kilka lat.

POZDR K

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 19:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 8 marca 2004, 01:00
Posty: 988
Lokalizacja: Wołomin, piwniczka PP
[quote="KrzychoG"] ...lub nietypowych szczepach jak Cabernet Mitos.
POZDR K

A jakie znasz inne odmiany uzyskujące wysoki eksrakt a możliwe do uprawy u nas :?:

_________________
Pozdrawiam
PP.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: wtorek, 4 października 2005, 21:29 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
Akurat Mitos z tego słynie.
Podejrzewam, że generalnie wszystkie tzw. Farbensorte czyli moco barwiące mają większe ekstrakty (Mitos ma niezwykle barwiący sok).
Z tych co znam mogłyby to być np Acolon, Dunkelfelder, Dakapo.
Po prostu taniny i brawinki swoje ważą.
To jest właśnie przyczną dlaczego moszcz odmian Pinot Blanc i Pinot Noir o dokładnie tej samej gęstości np 85Oe odfermentuje do różnego poziomu alkoholu..

Tak się zaintrygowłem tematem, że wyszukałem dane z Niemiec dla kilku szczepów jasnych i ciemnych.
Dla jasnych było to 20-22 g/l, dla ciemnych 23 do 35 g/l.

POZDR K


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: środa, 5 października 2005, 08:00 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 347
Lokalizacja: Winnica Villa Nova k/Suwałk
[quote="KrzychoG"]

Tak się zaintrygowłem tematem, że wyszukałem dane z Niemiec dla kilku szczepów jasnych i ciemnych.
Dla jasnych było to 20-22 g/l, dla ciemnych 23 do 35 g/l.

POZDR K


Czyli na dobrą sprawę przy odmianach białych odejmujemy raptem 2 Bg, a przy czerwonych: 3 Bg! Ja mam areometr wyskalowany w CNM i wskazujący o ca. 2 Bg mniej na poziomie 20 Bg. Wskazuje więc poziom cukru bez poprawki w białych, a dla czerwonych trza odjąć jeszcze 1 Bg.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Regent
PostNapisane: środa, 5 października 2005, 08:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 446
Lokalizacja: Warszawa/Radom
No tak to Jurku wygląda.
Napierw jasne, potem ciemne i ciemne barwiące.
Z tego co widzialem na winach 30 g/l to rzadkość , blisko ma np Cabernet Sauvignon.
25 to jakiś kompromis, który można śmiało używac do obliczeń.
Z drugiej strony jest też slina zależność od dojrzewania, do tego stopnia, że w Austrii są minimalne normy dla win 17-18g/l. (co tyczy się tych słabszych, gorzej dojrzałych)

Zastanawiam się jeszcze jak faktycznie ludzie czują zwiększony eskrakt.
Wiadomo, że łatwo wyczuwamy rożnicę między winem wytrawnym 3g/l a półwytrawnym 10 g/l. Wiadomo też, że mówi się czasem, że wino jest "puste", gdy pijemy słabe wina gronowe lub zbyt rozcieńczone owocowe. Takie są ogólne wrażenia.

Ciekaw jednak jestem faktycznej degustacji win czerwonych na poziomie np 25 i 30 g/ l czy to zauważalne smnakowo dla przeciętnego pijacza win??

POZDR K


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO