Teraz jest poniedziałek, 9 czerwca 2025, 04:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 307 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 21  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 6 marca 2013, 15:12 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 5 września 2011, 13:42
Posty: 17
Lokalizacja: Poznań Pleszew
Witam!

W 2010r posadziłem kilka odmian deserowych i kilka sadzonek Rondo do sprawdzenia jak będzie rosło i w przypadku sukcesów w uprawie planowałem dosadzić więcej krzewów i zrobić wino. Po trzech latach okazało się, że Rondo choruje i wymaga oprysków, dlatego pomyślałem że zasadzę Regenta jako bardziej odporną odmianę. Dużo czytałem na forum o Regecie ale nie mogę znaleść informacji jak smakują owoce Regenta, na przykład w porównaniu z Rono?

Pozdrawiam Dionizy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 6 marca 2013, 21:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
Chodzi Ci o świeże owoce, tak?
Z mojego doświadczenia Rondo ma większe grona i jagody, o smaku słodko-kwaskowym z posmakiem przypominającym trochę maliny. Regent mający mniejsze jagody jest gorszy od Ronda pod względem ilości pestek jedząc bardziej łapczywie, co mi nie przeszkadza skubiąc pomalutku, po jagódce; poza tym osobiście uważam, że ma bardziej chrząstki miąższ, który od połowy września jest bardzo słodki(przez co szybko zamula - dla mnie 1 gronko na raz to maksimum), łagodny, z delikatnym aromatem przypominającym czereśnie i borówki amerykańskie :wink: .
Ale uprzedzam, że to moje wrażenia organoleptyczne i pozostali mogą się z nimi nie zgadzać!

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 7 marca 2013, 09:35 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola
Veteran5 napisał(a):
Chodzi Ci o świeże owoce, tak?
Z mojego doświadczenia Rondo ma większe grona i jagody, o smaku słodko-kwaskowym z posmakiem przypominającym trochę maliny. Regent mający mniejsze jagody jest gorszy od Ronda pod względem ilości pestek jedząc bardziej łapczywie, co mi nie przeszkadza skubiąc pomalutku, po jagódce; poza tym osobiście uważam, że ma bardziej chrząstki miąższ, który od połowy września jest bardzo słodki(przez co szybko zamula - dla mnie 1 gronko na raz to maksimum), łagodny, z delikatnym aromatem przypominającym czereśnie i borówki amerykańskie :wink: .
Ale uprzedzam, że to moje wrażenia organoleptyczne i pozostali mogą się z nimi nie zgadzać!


Co do wielkości gron i jagód ronda mam dokładnie odwrotne spostrzeżenia. Wg mojej oceny Regent pod wieloma względami jest lepszy od Ronda. Jest wytrzymalszy na mróz, zdecydowanie odporniejszy na mączniaka rzekomego, a smakiem pokonuje nawet Nero.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 7 marca 2013, 10:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
:shock: Jesteś pewien, że Twój Regent to na pewno Regent? Co do smaku jako deserówki, to moim zdaniem Nero jednak deklasuje Regenta.


Załączniki:
Rondo.jpg
Rondo.jpg [ 149.47 KiB | Przeglądane 1214 razy ]
Regent.jpg
Regent.jpg [ 138.8 KiB | Przeglądane 1214 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 7 marca 2013, 11:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5490
Lokalizacja: Łódź i okolice
Veteran5 napisał(a):
Co do smaku jako deserówki, to moim zdaniem Nero jednak deklasuje Regenta.

Ale przecież regent to odmiana przerobowa nie wymagajmy od niego smaku deserówki, najważniejszy jest smak wina.
Rondo u mnie ma większe jagody jak regent. Wisi dłużej jak regent ale ten ostatni i tak jest słodszy.
Veteran5 napisał(a):
Z mojego doświadczenia Rondo ma większe grona i jagody, o smaku słodko-kwaskowym z posmakiem przypominającym trochę maliny. Regent mający mniejsze jagody jest gorszy od Ronda pod względem ilości pestek jedząc bardziej łapczywie, co mi nie przeszkadza skubiąc pomalutku, po jagódce; poza tym osobiście uważam, że ma bardziej chrząstki miąższ, który od połowy września jest bardzo słodki(przez co szybko zamula - dla mnie 1 gronko na raz to maksimum), łagodny, z delikatnym aromatem przypominającym czereśnie i borówki amerykańskie

Moje odczucia organoleptyczne są podobne. A co do zamulania to mojej żony nie zamula kosi równo. :lol: Woli od deserówek.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 7 marca 2013, 15:54 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 5 września 2011, 13:42
Posty: 17
Lokalizacja: Poznań Pleszew
Bardzo dziękuje wszystkim za pomoc.

Pozdrawiam.

Dionizy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 7 marca 2013, 20:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
vanKlomp: Oczywiście, że Regent to typowa przerobówka, a napisałem to w kontekście stwierdzenia Szlachcica, że Regent smakiem pokonuje Nero, z czym absolutnie się nie zgadzam. Również pytanie Dionizego odebrałem jakoby interesował go smak świeżych owoców. :wink: W niedostatku deserówek(lub chcąc odmianę, która poza wyrobem wina da się też ze smakiem zjeść), gdy z braku laku dobry kit, to bez namysłu wolę smakowo Regenta, którego odporność(zwłaszcza na SzP, czy tam jeszcze MP na owocach) i ogłada we wzroście jest niezaprzeczalna, a o mrozoodporności się nie wypowiem, bo dla moich warunków jest w zupełności wystarczająca. Dopiero mając do wyboru Regenta i Dornfeldera pod kątem spożycia na świeżo poważniej bym się zastanowił, bo ten drugi ma sporo większe grona i jagody, a i smakiem dużo bardziej mi odpowiada od Ronda - w tym przypadku troszkę lepszy smak Regenta przeciwstawia się okazałym owocom i tu Regent wygrywa tylko dzięki odporności i wcześniejszemu, niezawodnemu dojrzewaniu. :wink:
I tak wolę przerobówki od sklepowej tektury :mrgreen:
No, może za wyjątkiem dostępnych jesienią Sułtanek(Kiszmisz Biały) z Turcji, które są trochę przydrogie.
Dobra, już EOT.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 11:19 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 23 października 2011, 16:29
Posty: 175
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie
Witam, w tym roku planuję wyprowadzić formę moich regentów. W obawie przed mroźnymi zimami będe okrywał. Najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się jedno ramię wieloletnie skośne z łozami ciętymi na kilka oczek. Mam jednak mały dylemat - czy to będzie właściwa forma i na jakiej wysokości wyprowadzić ramię skośne czy 25cm będzie ok i bez problemu dognę rośliny do poziomu gruntu przed zimowym okrywaniem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 10 marca 2013, 22:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2004, 01:00
Posty: 503
Lokalizacja: Gliwice
Bez przesady. Jeśli winnicę masz w Mysłowicach, to Regent raczej nie przemarznie. U mnie, 50 km na zachód od Ciebie Regenta prowadzę na 70 cm Guyocie dwuramiennym i nigdy (od 6 lat) nie przemarzł. No, chyba, że masz jakieś wyjątkowo niesprzyjające zastoisko mrozowe.

_________________
Winnica Bojków
Winnica Bojków - blog


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 11:14 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola
nikodem napisał(a):
Bez przesady. Jeśli winnicę masz w Mysłowicach, to Regent raczej nie przemarznie. U mnie, 50 km na zachód od Ciebie Regenta prowadzę na 70 cm Guyocie dwuramiennym i nigdy (od 6 lat) nie przemarzł. No, chyba, że masz jakieś wyjątkowo niesprzyjające zastoisko mrozowe.


To w końcu jaką ma wytrzymałość mrozową -24stC czy -27stC jak twierdzą niektórzy?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 12:30 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
moje regenty chyba mają też -27 bo nie przemarzają

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 12:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4627
Lokalizacja: Rybnik
Szlachcic napisał(a):
To w końcu jaką ma wytrzymałość mrozową -24stC czy -27stC jak twierdzą niektórzy?

U nas temperatura zasadniczo nie spada poniżej -25 st, nawet spadki poniżej -20 do częstych nie należą. U mnie nawet Dornfeldery jeszcze nie zmarzły nie okrywane.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 16:15 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): niedziela, 23 października 2011, 16:29
Posty: 175
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie
Ok. Postanowiłem część swoich regentów prowadzić na pniu bez okrywania, a część tak jak pisałem prowadzone skośnie stałe ramię na wysokości ok 25cm okrywane na zimę z krótkimi łozami. Dzięki za podpowiedzi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2013, 23:38 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 czerwca 2008, 01:00
Posty: 818
Lokalizacja: okolice Brzeska, woj. małopolskie
Rzeczywiście na Górnym Śląsku nie wymarzły Wam nie okryte krzewy odmiany 'Regent' w styczniu 2006 r. oraz w lutym 2012 r.? W Łazach koło Bochni było wówczas -32 st. C (2006) oraz -27 st. C (2012). U nas więc (w środkowej części woj. małopolskiego) 'Regent' musi być okrywany, bo nie ma pewności, czy temperatura nie spadnie poniżej -25 st. C. Kończąca się zima była pod tym względem łaskawa - ale to raczej wyjątek niż reguła w tej części mojego regionu.

_________________
kt70


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2013, 00:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 27 czerwca 2009, 01:00
Posty: 793
Lokalizacja: Tychy
U mnie w 2012 najniższa temperatura jaką zanotowałem to jakieś -19 stopni C., ale termometr mam pod daszkiem - na wolnej przestrzeni(radiacja) raczej nie przekroczyło -21 stopni C. Wszystko co było dosyć silne chciało kwitnąć(i to z wszystkich pąków które ruszały), z tych mniej mrozoodpornych nieokrywane Arkadia, M. letni, Sieger, Kodrianka, Chrupka Złota. Niestety przymrozek 18-go maja oszczędził jedynie pojedyncze, malutkie gronka, a krzewy przez cały ubiegły sezon były bardzo osłabione(za wyjątkiem Hibernala). Co do 2006 się nie wypowiem, bo wtedy to mnie jeszcze nie interesowało ;-)
EOT:
Z uwagi na powyższe obserwacje nie mam zamiaru okrywać Regenta ani pozostałych odmian wytrzymujących co najmniej -20 stopni. Tych mniej odpornych mam dosłownie kilka i są to raczej perełki dla których się mogę poświęcić. Jeśli coś będzie często wymarzać, a owoce nie będą na prawdę bardzo dobre, to przyszłość takiej odmiany widzę w kominku, albo jako opał do wędzenia.

_________________
Pozdrawiam,
Jakub
__________________
Mój poduszkowiec jest pełen węgorzy!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 307 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 21  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO