Teraz jest wtorek, 29 lipca 2025, 06:03

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 18 lipca 2011, 23:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Muszę tu odpowiedzieć kolegom, że w dziedzinie uprawy winogron to mam zaszczyt bycia prawie dyletantem.
Dlatego mogę pisać tylko o zamiarach, lub o swoim procesie podejmowania decyzji. Bo jest w człowieku coś co go gryzie od środka i każe mu poszukiwać miejsca na realizację tego czegoś. To znaczy - na coś się trzeba zdecydować i to pociągnąć.
Ja wybrałem cel, to jest wino podobne do pewnego austriackiego Zweigelta. W jakim stopniu się uda? nie wiem, będę próbował uzyskać jak najlepsze. Na razie wiem, że nic nie wiem.
Wina już robiłem, ale nie z winogron. Mam trochę obserwacji środowiskowo-przyrodniczych z racji poszukiwania dobrego siedliska na rekreację połączoną z uprawą winogron. Takie zajęcie na emeryturę za kilkanaście lat. W Dolinie Dolnej Odry jest sporo zapomnianych miejsc w których wegetacja zaczyna się 10 dni wcześniej niż w Przęsocinie.
pozdrawiam

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 lipca 2011, 06:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5513
Lokalizacja: Łódź i okolice
Jakiś cel w życiu mieć trzeba i do niego dążyć. Zgłębiać wiedzę (której na forum jest dużo) i próbować, próbować. Chwali ci się to, że przyznajesz się do skromnej wiedzy i chcesz ją powiększać bo na forum były już takie osoby, które uprawą zajmują się 2 lata a pouczały innych wręcz obrażając ich. Zatem powodzenia ! :D

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 lipca 2011, 15:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
A niech chwali sobie espanole, ale nie powinien uzurpować sobie praw do prorokowania słabego rozwoju polskiego winiarstwa. Proroctwa mają moc samospełniania. Wielokrotnie powtórzone kłamstwo, na długo wydaje się być prawdą i na długo blokuje rozwój społeczności w której zaistniało.
Tymczasem Winiarze Zielonogórscy prężnie odbudowują winnice, ma nawet powstać kierunek winiarski w Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 19 lipca 2011, 16:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5513
Lokalizacja: Łódź i okolice
Podstawy enologii są już wykładane na Uniwersytecie Jagielońskim
https://www.usosweb.uj.edu.pl/kontroler ... -0530-5%29

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 20 lipca 2011, 18:24 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 3 maja 2009, 01:00
Posty: 180
Lokalizacja: Podkarpacie/Lubaczów
Resume;musi Wanda pokochać Niemca by to wszystko miało jakikolwiek sens :?:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 października 2011, 09:18 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Może kochać to niekoniecznie, jak kto woli. Warto zauważyć jak niemcy potrafią współpracować - dbać o wspólne dobro, czego nam brakuje, bo bierze górę prywata.
A wracając do Roeslera, jak sie zapowiada w tym tym pogodowo nietypowym 2011? Dużo było wody, więc pewnie jagody większe a cukru mniej.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 3 października 2011, 17:55 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
poszukiwacz napisał(a):
Może kochać to niekoniecznie, jak kto woli. Warto zauważyć jak niemcy potrafią współpracować - dbać o wspólne dobro, czego nam brakuje, bo bierze górę prywata.
A wracając do Roeslera, jak sie zapowiada w tym tym pogodowo nietypowym 2011? Dużo było wody, więc pewnie jagody większe a cukru mniej.

Najlepiej o Roeslerze opowiedział by Lechu . Co do innych nacji można o nich opowiadac w samych superlatywach dopóki się ich nie pozna . Czy to Dojcze czy Ukraincy są tacy jak my a czasem nawet gorsi . Inna moze być tradycja ,obyczaj ale ludzie niestety nie sa lepsi niż u nas .Murzynów nie znam. Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 09:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
zypsek napisał(a):
...Najlepiej o Roeslerze opowiedział by Lechu ...
Właśnie poczekajmy jak Leszek się wypowie.
Też mam ochotę posadzić Roeslera ale najbardziej interesuje mnie sprawa okrywania, o ile pamiętam Lecho okrywał Roeslera na zimę. Mam dość blisko do jego lokalizacji więc jeśli jemu nie będą wymarzać to i u mnie raczej nie powinny.
Mam posadzone po 40 Pinot Gris i Gewürztraminera, do tego ponad setkę deserówek więc mam już co okrywać.
Dlatego na pewno posadzę coś czego już nie będę musiał.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 10:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 9 stycznia 2009, 01:00
Posty: 1114
Lokalizacja: Podkarpacie,okolice Jarosławia
Z tego co wiem to u Leszka trwa właśnie zbiór i przerób Roeslera.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 5 października 2011, 18:48 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Panwie
Co do niemieckiego winnicwa to nie mial z was zaden racji.
Oni tez z soba ostro konkuröja,doradzaja sobie to prawda.
Wyporzyczaja maszyny rolnicze-pöl albo pelny kombajn.
A butelke u niego nie dostanie zaden ponizej 5-6? takie
wino smakuje wysmienicie,za 2? to mieszanin tysiecy hektolitröw
nieznajomego pochodzenia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 7 października 2011, 18:54 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
za 2E była półwytrawna mieszanka regenta z dornfelderem.Niemcy nie brali innych,podchodzili i wkładali do kosza bez żadnych refleksji,ja też to zrobiłem i nie żałowałem.A za 6E nie ma wielu nabywców,choć zapewne lepsze.
jeśli kiedyś zrobię winko z roeslera,to nie będę sprawdzał kosztów produkcji,bo to by było denerwujące,a zarabiać będę na czymś innym :)

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 16 października 2011, 22:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2356
Lokalizacja: Dębica
No to co mam posadzić - Roeslera czy Zwieigelta? Bo przeczytałem cały wątek i nie odnoszę wrażenia aby potomek był lepszy od rodzica.
Czy może nie kombinować i dosadzić Regenta i Dornferldera którego mam?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 października 2011, 08:51 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wybór dosadzeń powinien zawierać coś z własnych preferencji. Ja nie mam zwyczaju częstego pryskania, dlatego wolę mieszańce. Dla niektórych ważna jest wielkość jagód, a inni preferują drobne i luźno ułożone.
No a z drugiej strony, wszyscy chwalą niepowtarzalny smak i zapach traminera, na dodatek był kiedyś traminer uprawiany w Szczecinie i to na masową skalę, a moja lokalizacja jest niedaleka od tamtych, tylko trochę wyżej.
Po ostatnich przygruntowych przymrozkach, mam wątpliwości czy tu Roesler będzie się czuł dobrze. Pewna jest tylko pierwsza dekada października, a wiosna sporo opóźniona w stosunku do Zielonej Góry, gdzie się Zwigelt zazwyczaj dobrze udaje. Obie odmiany dojrzewają w zbliżonym czasie. Jeśli się zdecyduję, to tylko na próbne 10 krzaczków.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 października 2011, 15:50 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 13 września 2009, 01:00
Posty: 340
Lokalizacja: Kraków
Tylko ktoś kto zrobił wino z obu odmian u siebie może dać ci odpowiedź ale nie sądzę żeby się znalazł taki na forum. Ja na twoim miejscu kupiłbym 90% Roeslera i 10% Zweigelta, jak lepszy będzie Roesler to super a jak Zweigelt to bym przeszczepiał, odwrotnie nie można.
A co do większej odporności mieszańców i nowych odmian to przestaje w to wierzyć, jak czegoś na własne oczy nie zobaczę... , u mnie najbardziej chorowite są nowości Acolon, Dornfelder, Gamaret za to Chardonnay, Pinoty już znacznie odporniejsze a Zweigelt przy profilaktyce nie chorował - w przyszłym roku pełne obciążenie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 17 października 2011, 18:35 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2008, 01:00
Posty: 57
Lokalizacja: okolice Skwierzyny
Co do odporności mieszańców i innych odmian warto przeczytać:

http://www.winnicaczak.pl/index.php?id=wiedza

Szczera aż do bólu wypowiedź.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 144 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO