Teraz jest środa, 10 września 2025, 03:00

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 27 marca 2019, 18:26 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7021
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
W Polsce tradycyjnie przyjmuje się, że północną granicę towarowej uprawy winorośli wyznacza linia łącząca Gorzów Wielkopolski z Chełmem Lubelskim (Madej 1952, Myśliwiec 2003). http://www.winologia.pl/teksty_lokalizacja.htm

Polskie instytuty naukowe nie nadążają za postępem sprawdzania przydatności nowych odmian dla polskiego klimatu.

Ponieważ klimat Danii jest zbliżony do klimatu północnej Polski jeżli chodzi o ilość ciepła i dojrzewanie , więc badania duńskie mogą ułatwić naszym winogrodnikom z północnej Polski dobór odmian, m.in. na czerwone wina. Jednak zimy w północnej Polsce są ostrzejsze niż w Danii, co należy uwzględnić w nasadzeniach na dłuższy okres bez okrywania na zimę.
Badania duńskie były prowadzone tylko pod względem parametrów wina z uprawianych i testowanych odmian. Nie informują nic o mrozoodporności i odporności na choroby.

Testowanych było 26 kultywarów w tym kilka vinifer dla porównania.

„Précose Noir” i „Triomphe d’Alsace” to prawie to samo, bo ten sam skład genów i ten sam profil aromatyczny.
Zdecydowana większoć ocenianych tam odmian to odmiany popularne także w Polsce (cool climate)


PS
Wszystkie wina były robione na drożdżch Lalvin DV10TM (Lalemand ,Dania); wszystkie przeszły fermentację malolaktyczną z pomocą CH35, wszystkie były wspomagane pożywką 2g/10l; wszystkie 12 dni maceracji na skórkacj (i dostawały w czapę raz dziennie :lol: ); temperatura winifikacji na skórkach to 25st.; po prasie to 16-18 stopni; po 6 ciu miesiącach pomiary widoczne w tabeli nr 2

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 27 marca 2019, 18:28 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 24 maja 2017, 08:00
Posty: 643
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Ciekawe dlaczego nie ma Marszałka na liście...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 27 marca 2019, 18:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7021
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
mihuu napisał(a):
Ciekawe dlaczego nie ma Marszałka na liście...

Oni tam w Danii preferują raczej Leon Millot :shock: :?:
Twierdzą ,że ma łagodniejsze taniny i to by się zgadzało w Polsce z tymi taninami.
Marszałek tam u nich może być zbyt późny ? i kwaśny ? :!:

U mnie dojrzewa kilka dni po Leon Millot.
Na Podlasiu niby dojrzewaa ale ma duże kwasy :idea: :!: :?:
Tak może być i w Danii :?:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 28 marca 2019, 18:09 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 285
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
Temat niezwykle ciekawy, jednak kilka kwestii wymaga uściślenia. Po pierwsze owa północna granica uprawy w Polsce, po drugie "kompatybilność" obu klimatów, i wreszcie odpowiedź na pytanie: czym charakteryzuje się klimat owej północnej Polski. We wszystkich tych kwestiach odpowiedzi zaskoczą chyba wielu z nas...

Pozdrawiam.
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 28 marca 2019, 19:34 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
Zbyszku, dzięki.
Dobry artykuł próbujący podsumować nasze zmagania. Testowałem większość z tych odmian:
- hybrydy dają radę, ale jakość wina marna (Leon, Rondo, Gołubok, ...)
- Cabernety bardzo słabo dojrzewają
- wczesne vinifery i prawie vinifery (PNP, Acolon, Reberger, ...) dojrzewają ale marzną na potęgę.
Uprawiam wiele z nich i nigdy nie byłem zadowolony. Pozostaje przeprowadzka na południe.

sailor napisał(a):
[...]czym charakteryzuje się klimat owej północnej Polski.[...]

Mariusz, w pólnocno-wschodniej Polsce to przede wszystkim:
- okres wegetacyjny <210dni (czy SAT<2500°C)
- i wysokie prawdopodobieństwo -25°C.

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 28 marca 2019, 22:25 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Rondo dobrze radzi sobie w szczecińskim klimacie, a wino które piłem z tej odmiany nie odbiegało jakością od win hiszpańskich, jedynie ceną :crazy:
Klimat Dani jest typowo morskim, możliwe też że miewają tam ujemne temperatury, czyli podobnie jak w zachodniej części zachodniopomorskiego.
Większość z nas uprawia winorośl amatorsko, dlatego nie musi przejmować się rachunkiem ekonomicznym. Nie dotyczą nas żadne linie towarowej uprawy.
Podana wyżej tabela pokazuje jakie odmiany nie dojrzeją lub dojrzeją za słabo. Widać to po niskim alkoholu.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 28 marca 2019, 22:44 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
zbyszekB napisał(a):
.....„Précose Noir” i „Triomphe d’Alsace” to prawie to samo, bo ten sam skład genów i ten sam profil aromatyczny......
To dlaczego Triomphe d'Alsace jest tak mało popularny, chociażby w nasadzeniach amatorskich? Dla mnie wino jest bardzo dobre, zdecydowanie lepsze od Marquette.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 28 marca 2019, 22:59 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 21 maja 2018, 18:04
Posty: 297
Lokalizacja: Wilczyce, Wrocławski
Baniewice są ok 65km na północ od Gorzowa, a uprawiają tam winorośl na dość duża skalę z powodzeniem.

_________________
Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 00:32 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 285
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
sailor napisał(a):
[...]czym charakteryzuje się klimat owej północnej Polski.[...]

Cytuj:
Mariusz, w pólnocno-wschodniej Polsce to przede wszystkim:
- okres wegetacyjny <210dni (czy SAT<2500°C)
- i wysokie prawdopodobieństwo -25°C.



OK,
tylko gdzie tak jest? Na temat północnego wschodu niewiele mogę powiedzieć (no, może trochę), ale tereny poniżej Wielkich Jezior, aż po Lubelszczyznę, to dla mnie na razie terra incognita.
Ale, żeby przebrnąć przez część tematu, która chyba "przeleci" najszybciej, napiszę coś o klimacie Danii. Kraj to niewielki, z S na N (Gedser - Grenen) trochę ponad 360 km (to tak, jak z Krakowa do Bydgoszczy), z W na E ok. 290 km (jak Poznań - Warszawa). "Nachodzi" na Polskę tylko w minimalnym stopniu, południowy cypel wyspy Falster (54, 33 N) "sięga" wysokości Rumii (to tuż nad północną granicą Gdyni). Klimat oceaniczny (w klasyfikacji Koeppena Cfb), charakteryzujący się znacznym (chociaż o wiele mniejszym niż w Irlandii czy Anglii) spłaszczeniem amplitudy temperatur pomiędzy najzimniejszym i najcieplejszym miesiącem. W Polsce ta różnica wynosi jakieś 21 - 22 stopnie i wyjątkowo tylko spada poniżej 20 st., w Danii wynosi ok. 16,5 - 17 st. C. Najogólniej oznacza to ciepłe zimy i chłodne lata. Dania nie ma gór (najwyższy szczyt wznosi się na ok. 171 m n.p.m.) więc różnice termiczne pomiędzy regionami są niewielkie i rzadko przekraczają 1 st C. (mowa o średnich temperaturach miesiąca, pory roku, czy też całego roku). Zimy łagodne, średnia temp. zimy lekko powyżej zera (0,3 - 1,2 st.) Najzimniej jest w lutym, ze średnimi miesiąca lekko poniżej zera (ale nie wszędzie). Wiosny późne i chłodne, ze średnią temperaturą 6 - 7 st. C., na poziomie wiosen w Suwalskiem, choć z całkiem innym rozkładem temperatur w poszczególnych miesiącach. Lata chłodne, ze średnią 15,5 - 16,5 st. C. U nas podobna średnia temp. lata występuje np. Suwałkach, w Sudetach na wys. ok. 350 m, w Beskidzie Niskim - na ok. 450 m, czy też w Beskidzie Żywieckim oraz Zachodnim na ok. 500 m. Jesienie długie i ciepłe, ze średnią ok. 9,5 - 10 st.C., w zasadzie na poziomie najlepszych pod tym względem polskich lokalizacji. Na północy nieco chłodniejsze (8,5 st.). Średnie temperatury okresu wegetacyjnego maj - wrzesień - na poziomie Suwałk i innych miejsc wymienionych przy opisie lata. Wschodnie brzegi wysp, podobnie jak w Anglii i Irlandii, cieplejsze od zachodnich. Najcieplejszy rejon leży na wschodzie Zelandii. Opady na zachodnim wybrzeżu Jutlandii wysokie, powyżej 800 mm rocznie, na wschodnim około 200 mm niższe. Na wyspach opady jeszcze niższe, poniżej 600 mm. Rozkład opadów inny niż w Polsce, nasilenie następuje jesienią, z kumulacją w listopadzie. Jednakże ze względu na bardziej równomierny rozkład w ciągu roku opady w sezonie wegetacyjnym, za wyjątkiem zachodnich wybrzeży Jutlandii, niższe niż w najlepszych pod tym względem polskich lokalizacjach. Wyspa Bornholm chłodniejsza, szczególnie wiosną, od innych miejsc Danii (może z wyjątkiem północnej Jutlandii) i z jeszcze niższymi opadami.
Nie napisałem nic o wartościach SAT, ale te używane przeze mnie do porównań są znacząco inne od wysokiego SAT-u liczonego na forum z reguły od marca do listopada. Z wiadomych względów do obliczania wartości SAT ze średnich wieloletnich używam liczby ograniczonej tylko do okresu maj - wrzesień. Nie wiem więc, czy te wartości były by zrozumiałe. W każdym bądź razie średni SAT w Danii jest niezwykle niski, w najcieplejszych miejscach odpowiada mniej więcej wartościom notowanym u nas na zachodnim brzegu Wisły w pobliżu 54 równoleżnika, w okolicy Suwałk, czy też w zimnych Sudetach na wysokościach rzędu 330 - 430 m n.p.m. Na Bornholmie SAT jest niższy o ponad 100 niż w najcieplejszych miejscach Danii, i zbliżony do wartości z północnych krańców Jutlandii.
Chciałem jeszcze napisać coś na temat duńskich winnic, ale chyba za dużo tego na raz...


Pozdrawiam.
Mariusz


Ostatnio edytowano piątek, 29 marca 2019, 03:27 przez sailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 01:31 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): wtorek, 5 września 2017, 07:09
Posty: 93
Lokalizacja: Lipsk (nad Biebrzą)
sailor napisał(a):
Chciałem jeszcze napisać coś na temat duńskich winnic, ale chyba za dużo tego na raz...

Chętnie posłucham.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 07:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2357
Lokalizacja: Dębica
zbyszekB napisał(a):
W Polsce tradycyjnie przyjmuje się, że północną granicę towarowej uprawy winorośli wyznacza linia łącząca Gorzów Wielkopolski z Chełmem Lubelski

A Turnau gdzie ma winnicę? pod Szczecinem? Trzeba zobaczyć co on uprawia! :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 08:03 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): czwartek, 11 lutego 2016, 16:02
Posty: 672
Lokalizacja: Nowy Sącz
Na swojej stronie pisze, że to:
"Winnica Turnau składa się z dwóch parceli mających w sumie 28 hektarów. Obsadzone są głównie szczepami solaris i johanniter, a także riesling, hibernal, seyval blanc, rondo, regent i cabernet"

_________________
In vino veritas
Pozdrawiam - Darek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 12:48 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 285
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
Canin napisał(a):
zbyszekB napisał(a):
W Polsce tradycyjnie przyjmuje się, że północną granicę towarowej uprawy winorośli wyznacza linia łącząca Gorzów Wielkopolski z Chełmem Lubelski

A Turnau gdzie ma winnicę? pod Szczecinem? Trzeba zobaczyć co on uprawia! :mrgreen:



Północna granica uprawy winorośli niewątpliwie wymaga weryfikacji i to nie z powodu ocieplania się klimatu, ale z powodu poważnych błędów w jej wyznaczaniu. Myśliwiec w swej książce zapewne cytował Madeja, a sam Madej? Czy miał dostęp do danych niemieckich - nie wiem, choć wątpię. Jeśli nie miał, mógł korzystać tylko z jakichś bardzo skąpych, zaledwie kilkuletnich, a więc całkowicie niemiarodajnych, danych polskich. Nie wiedział przy tym zapewne, że pod Szczecinem przez ponad 650 lat (a właściwie przez prawie 700) nieprzerwanie istniały winnice.
Ale do rzeczy. Po pierwsze, rejon Gorzowa i ujścia Warty wraz z odcinkiem Doliny Dolnej Odry do wysokości mniej więcej Cedyni należy do najcieplejszych miejsc w Polsce, przeprowadzanie więc przez niego północnej granicy uprawy było nonsensem. Widziałem oryginalną mapę Madeja. Jest bardzo uproszczona, wręcz schematyczna. Myślę jednak, że stosowna do danych, jakie wówczas można było zdobyć. Istnieje też inna mapa, nie pamiętam, czyjego autorstwa, na której opisywany rejon jest uwzględniony, a granica wędruje na północ wzdłuż doliny Odry i okala Szczecin od wschodu i północy. Jeśli będę miał możliwość, zamieszczę dla porównania obie mapy.
Drugi taki niezaznaczony rejon wydaje się znajdować na wschodnim brzegu Wisły, ale na razie nie wiem jeszcze, czy łączy się on z wyznaczoną granicą uprawy, czy też stanowi osobną wyspę ciepła.
I jeszcze o szczecińskich winnicach. Zostały one założone przez Cysterki w 1243 roku (a więc o ponad 70 lat wcześniej, niż winnice zielonogórskie), w leżącej na północ od Szczecina wsi Gotzlow (dzisiaj dzielnica Szczecina). Były położone na wzgórzach, część była tarasowana. Po kasacji zakonu przeszły w ręce prywatne. Produkowały wino do końca XIX wieku, kiedy to w Szczecinie powstało kilka wielkich, nowoczesnych browarów. Ich resztki, już jako uprawy hobbystyczne, przetrwały co najmniej do lat trzydziestych dwudziestego wieku. Dziś po kamiennych tarasach nie pozostał żaden ślad, prawdopodobnie nowi właściciele tych ziem "wyczyścili" teren niezwykle stromego wzgórza, na którym były zbudowane.
Trzeba lojalnie przyznać, że szczecińskie winnice nigdy nie osiągnęły rozmachu i skali winnic zielonogórskich, ale imponujący jest czas ich nieprzerwanego trwania.

Pozdrawiam.
Mariusz


Ostatnio edytowano piątek, 29 marca 2019, 15:44 przez sailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 13:02 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 8 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 349
Lokalizacja: AOC-Mazowsze
Do mnie przemawiają te dwie znane mapki.
Wyjaśniają jak różnie się dzieje w państwie duńskim i w polskim, w Szczecinie i Warszawie.
Załącznik:
StrefyKl&OkrWeg.gif
StrefyKl&OkrWeg.gif [ 90.43 KiB | Przeglądane 3621 razy ]


ps. W Danii sadziłbym wczesne vinfery. (np. Acolon)

_________________
pozdrawiam Tadeusz
... Mazowiecki klimat jest "cool" ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 29 marca 2019, 15:39 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 10 listopada 2017, 23:24
Posty: 285
Lokalizacja: Szczecin / okolice Zalewu Szczec.
terroirPL napisał(a):
Do mnie przemawiają te dwie znane mapki.
Wyjaśniają jak różnie się dzieje w państwie duńskim i w polskim, w Szczecinie i Warszawie.
Załącznik:
StrefyKl&OkrWeg.gif


ps. W Danii sadziłbym wczesne vinfery. (np. Acolon)



Obydwie mapy są w zasadzie poprawne. Zauważ jednak, że lewa przedstawia strefy klimatyczne, które pokrywają się raczej ze strefami mrozoodporności, a prawa długość okresu wegetacyjnego w Polsce. Tych zaś spraw nie powinniśmy tu jednak ze sobą mieszać.
Aby naświetlić problem Danii, posłużę się przykładem... z Irlandii. Miasteczko Westport (53,47 N, 9,31 W), leżące na zachodnim wybrzeżu, nad Atlantykiem, ma średnią temperaturę roczną 9,4 ST.C., czyli trochę więcej, niż najcieplejsze miejsca w Polsce. Jednocześnie średnia amplituda temperatur pomiędzy najzimniejszym a najcieplejszym miesiącem wynosi w Westport 9,2 st. C. Mimo bardzo ciepłej zimy (średnia 5,4 st.) na lato pozostaje niewiele... Średnia lata wynosi 13,7 st. C! Przy tak "upalnym" lecie wartości SAT są tragicznie niskie. Czyli "nie ma lata, nie ma SAT'a"! Jest na naszym forum kolega (KonradMuzyk), który uprawia winorośl w górach, na wysokości 770 m n.p.m. Średnia roczna temperatura wynosi tam ok. 5,7 st. C. Ale wierz mi, SAT jest trochę wyższy, niż w Westport! Posłużyłem się przykładem irlandzkiego portu, bo jest drastyczny, ale podobny, choć na mniejszą skalę problem braku lata i związanych z tym niskich wartości SAT występuje w Danii. A Vinifery wymagają ogólnie sporo ciepła, by dojrzeć!
Wracając jeszcze do lewej mapy zauważ, że wymieniony przeze mnie Westport leży w strefie "kremowej", podobnie jak część wybrzeża Francji, Portugalia, Hiszpania, czy środkowe Włochy. Ale w Westport nie dojrzeje prawie żadna odmiana winorośli, a w pozostałych zaznaczonych na kremowo rejonach winna latorośl jest uprawiana z powodzeniem na wielką skalę.

Pozdrawiam.
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO