Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 09:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 11:25 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2006, 01:00
Posty: 281
Lokalizacja: Rzeszów
Cytuj:
Moim zdaniem Maciej ma racje, że łubin i peluszka nie wniosa boru do gleby ale i nie ma racji, że wniosą tylko azot.


To i ja się włączę :)

Do gleby łubin i peluszka wniosą TYLKO azot, bo potrafią "przyswoić" go z powietrza. Nie wniosą potasu ani fosforu, bo te pierwiastki nie występują w powietrzu. A ich zawartość w suchej masie bierze się dlatego, że są to pierwiastki przyswojone z gleby a nie z powietrza. Po przyoraniu powrócą do gleby ( być może ) w formie lepiej przyswajalnej.

Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 11:28 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
To się z Maciejem dogadaliście, jakiś zmasowany atak czy co :?: :mrgreen:

Pozdrawiam
Rafał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 11:30 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2006, 01:00
Posty: 281
Lokalizacja: Rzeszów
heh, nawet nie zauważyłem, że Maciej wysłał kilka minut wcześniej post o podobnej treści... :o

Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 11:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="Maciej"] Fakt, że nawozy zielone będą zawierały nie tylko azot jest dla mnie oczywistą oczywistością. One będą zawierały zapewne również bor. Tylko skąd? Ano pobrały go z gleby, na której wyrosły. Podobnie fosfor, potas itd. Czyli wysiewasz łubin i peluszkę, w okresie wzrostu wyżerają ci z gleby P, K, B, Zn i co tam jeszcze, a po przeoraniu - oddają. To większego sensu nie ma, chyba.


Ano czasami ma. Np. w moim przypadku: przy glebie bardzo lekkiej i przepuszczalnej kazdy nawoz mineralny w bardzol krotkim czasie jest u mnie wypłukiwany w głebokie warstwy gleby gdzie korzeni winorosl ma niewiele (bo gleby piaszczyste to gleby mocnonagrzewajace sie powierzchniowo i skubane winogrona korzenia mi sie płytko). Nawoz zielony jest mi potrzebny i do poprawienia struktury gleby i do przetransportowania części wypłukanych składnikow min. z warstw głebokich do części przypowierzchniowej.

Z tym, że oczywiscie jakbym uwazał, że wystarczy mi facelia, łubin i owies to bym kompostu i polimagu S nie dawal - a daję :wink:

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 11:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
[quote="DarekRz"] Nawoz zielony jest mi potrzebny i do poprawienia struktury gleby...
To jasne jak słońce...
Cytuj:
...i do przetransportowania części wypłukanych składnikow min. z warstw głebokich do części przypowierzchniowej.
...a na to nie wpadłem, pewnie dlatego, że nie musiałem ;) Piasku to u mnie nie ma wcale. Trzeba kupować...
Planuję na wiosnę duuuuużo łubinu na winnicy, bo po kilku latach starannej obróbki mechanicznej, mam miejscami na winnicy glebę, jak parking pod Tesco.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 22:35 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 11 października 2004, 01:00
Posty: 3475
Lokalizacja: Szczecin, Winnica Nastazin
Podsumowując........motylkowe są OK!!!!!!!!!!!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 27 listopada 2007, 23:09 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 października 2004, 01:00
Posty: 352
Lokalizacja: Lublin,Abramowice Prywatne
O tak!!! Motylkowe sa OK!!! Na przykład w Napa Valley w Kalifornii stosuje sie motylkowe do poprawy struktury gleby oraz , uważnie czytaj Heavy, do zmniejszenia siły wzrostu winorośli, a szczególnie zmniejszenia nadmiaru liści.Ciemniaki w tej Ameryce.Nie wiedza,że z tego może być czysty azot.
Ale za to wiedza to, o czym u nas mało sie rozmawia: cała sztuka tak prowadzić winorośl,by przy jak najmniejszym wzroście dawała jak największy plon.
Można tez i z innego powodu wysiewać np.gorczycę: przy jej pomocy wyeksmitowałem nornice. Do sąsiada...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 08:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="Alden"]Można tez i z innego powodu wysiewać np.gorczycę: przy jej pomocy wyeksmitowałem nornice. Do sąsiada...


Też miałem nornice, ale wpadlem na pomysł jak przerobic nornice na nawóz organiczny :lol: Otóż w tym celu wysiewamy na winnicy .... koty :wink: Wystarczy 1 kotka na ar lub 2 kocury (facety są leniwe niestety :wink: )

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 17:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
[quote="DarekRz"][quote="Alden"]Można tez i z innego powodu wysiewać np.gorczycę: przy jej pomocy wyeksmitowałem nornice. Do sąsiada...


Też miałem nornice, ale wpadlem na pomysł jak przerobic nornice na nawóz organiczny :lol: Otóż w tym celu wysiewamy na winnicy .... koty :wink: Wystarczy 1 kotka na ar lub 2 kocury (facety są leniwe niestety :wink: )

Ja wykopałem kilkanaście dołków pod sadzonki (około 80cm głębokości), ale niestety nie mam ich jeszcze i stoją puste. Niczym wilcze doły stały się pułapką dla nornic.
Ciekawe jak winorośl będzie rosła na mysim ścierwie?

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 18:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
[quote="alkor"]
Ja wykopałem kilkanaście dołków pod sadzonki (około 80cm głębokości), ale niestety nie mam ich jeszcze i stoją puste.


W jakim celu kopiesz 80 cm dołki pod sadzonki? 8O

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 19:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Oprócz sadzonek musi się tam jeszcze zmieścić z pół taczki obornika + 'przekładka' z wierzchniej gleby.
Winorośl nie przepada za moją glebą. Krzewy bez dobrego zaprawienia dołków rosną niczym bonsai :lol: :wink:

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 20:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 26 października 2004, 01:00
Posty: 352
Lokalizacja: Lublin,Abramowice Prywatne
Alkor:
Cytuj:
Krzewy bez dobrego zaprawienia dołków rosną niczym bonsai

Może to jest pomysł na biznes...???


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 20:23 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 czerwca 2005, 01:00
Posty: 714
Lokalizacja: Opole Lubelskie
[quote="Alden"]Alkor:
Cytuj:
Krzewy bez dobrego zaprawienia dołków rosną niczym bonsai

Może to jest pomysł na biznes...???


Ot co, japońskie miniatury są coraz modniejsze :lol:

_________________
Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 20:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2672
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Zabawne :lol: :lol: :lol:
Prawie metr drobniutkiego, zbitego, białego, sterylnego piasku. Dopiero jak złapią głębiej gliny zaczynają rosnąć, to im pomagam trochę żeby korzenie w dobrą stronę rosły. :wink:
Bonsai, fajna sprawa, ale na parapecie, nie w winnicy. :wink:
Szczęśliwi Ci co mają dobrą ziemię!

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 28 listopada 2007, 21:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4619
Lokalizacja: Rybnik
[quote="alkor"]Zabawne :lol: :lol: :lol:
Prawie metr drobniutkiego, zbitego, białego, sterylnego piasku. Dopiero jak złapią głębiej gliny zaczynają rosnąć, to im pomagam trochę żeby korzenie w dobrą stronę rosły. :wink:


A jesteś przekonany, że Twoje winorośla puszczją tak głęboko korzenie? Ja wykopując krzaki i kopiąc słupki poniżej 40-50 cm żadnego korzenia nie znalazłem. Może warto kopać i zaprawiać szerzej a nie głębiej?

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 83 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: wolq i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO