Ok. Dzięki.

Witam,
Od razu zaznaczam, że zdjęcia zrobione aparatem typu odmian w temacie postu.
Zaciekawiła mnie winorośl u znajomych w Namysłowie, która rośnie na ich działce (ogródki działkowe). Nie pryskają, co roku rośnie i owocuje jak trza. Na pytanie o odmianę dowiedziałem się, że "rosła tu zawsze od kiedy użytkują tę działkę" a sąsiedzi potwierdzają, że poprzedni właściciel, starszy pan "zawsze miał tak obrośnięty płot"...
Niestety nie znam nazwy odmiany. Może ktoś zaryzykuje, ale nie liczę na wiele z powodu takich fotek.
Wiem, że jest to odmiana o JASNYCH OWOCACH, ale PÓŹNO dojrzewa. Postaram się zdobyć zdjęcia gdy będzie dojrzała.

jestem zwolennikiem telefonów NOKIA ale SONY ERICSSON ewidentnie bardziej by się do tego nadał...

...mam wrażenie, że kolory są przez to mocno przekłamane.

Aha ! zdjęcia zrobione są połowie sierpnia !
Pozdrawiam,
też Krzysiek

Od dwóch lat posiadam sadzonkę niezidentyfikowanej odmiany vitis vinifera, którą otrzymałem od kolegi z okolic Kędzierzyna-Koźla na Opolszczyźnie. Jest to podobno stara poniemiecka odmiana jasnoowocowa. Może ktoś zechce ją zidentyfikować? Poniżej prezentuję dwa skany typowego liścia tej odmiany.
kt70

kt70, zapraszam tu http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=45648 . Proszę tylko, abyś uzbroił się w cierpliwość przy oglądaniu zdjęć. Może potwierdzisz lub odrzucisz moje przypuszczenia, co do niektórych odmian ?

Mam taką Chrupkę Złotą.Rośnie u mnie od okresu przedwojennego.Gdy ją ochronie to można z niej zebrać bardzo smaczne owoce.

_________________
Sprzedam sadzonki winorośli tel.:+48 603 463 818 WINNICAOZ

kt70, zdaje się, że mam podobną odmianę. Owoce słodkie ( dojrzewają koniec sierpnia , wrzesień ) jasnożółte. Dość plenna.

Proszę o poradę. W związku z długim weekendem zamierzam wybrać się na pozyskiwanie sztobrów z odmian, o których pisałem. Czy wobec braku miejsca ( brak odpowiednich warunków przechowywania w piwnicy ) mogę zakopać sztobry w ziemi? Jeżeli tak, to należy zakopać je w pionie czy poziomie i na jakiej głębokości (w jakimś pojemniku ) ?

Choć moje doświadczenia są jeszcze niewielkie ale mogę napisać jak ja to zrobiłem (z resztą pierwszy raz). Wykopałem na ogrodzie dołek taki 60-70cm głęboki aby sztobry nie przemarzły. Po ich oznaczeniu poukładałem poziomo i wszysko zasypałem. Wiosną wykopałem i dałem do ukorzeniania. Miałem kilka odmian i ukorzenianie wyszło prawie ze 100% skutecznością.Pzdr

_________________
Pozdrawiam Krzysiek
http://www.winnicakrysa.pl
https://www.facebook.com/winnicakrysa/?ref=aymt_homepage_panel
Szkółka winorośli nr 08/02/3387

Dzięki, zatem tak zrobię. Tylko czy dać je do worka lub pudełka ?
A, nie dobierały się do nich żadne gryzonie ?

Ja jak zakopywałem sztobry owijałem je agrowłókniną. Przepuszcza wilgoć - oddycha i nie są potem upaćkane ziemią. Wcześniej je odkażałem - oprysk ochronny. Przeciw gryzoniom doskonale nadaje się siatka trapezowa budowlana lub rabitza - owija się 'pakiecik' sztobrowy.

_________________
Pozdrawiam
PP.

ja również dołowałem, pod i na sztobry dałem gałęzie jodłowe ( mogą być inne iglaki), tam gdzie było ich mniej kilka sztobrów było nagryzionych, reszta super przezimowała



tnowak

Dzięki.

Jedna z nielicznych winorośli posiada jeszcze liście. Rośnie na granicy dwóch posesji. Starego, przedwojennego ogrodu ( 2 ulice dalej od mojej winniczki w ogrodzie babci ) i nieużytku, na którym w latach 60 stanął domek jednorodzinny. Liście są zielone, a zatem jest szansa na wstępną identyfikację, a ich kształt naprowadza mnie na coś z tego :
http://www.obstsortendatenbank.de/wat.htm
Na tej "nowszej" posesji rośnie też chrupka złota.
Jestem przeciwny "zaśmiecaniu" upraw, szczególnie w regionach jak Śląsk, Wielkopolska czy Ziemia Lubuska odmianami wschodnimi i jestem zdania - może okazać się ono kontrowersyjne - że tam, gdzie rosną jeszcze dawne odmiany mogące być już niejako historycznym dziedzictwem regionalnym, należy zrobić wszystko, by je ratować i pomnażać, by nie uległy całkowitej degradacji i ozdabiały nie tylko przydomowe ogrody, ale stały się udziałem większych nasadzeń, co poniekąd jest już przecież realizowane przez "największych" naszego, polskiego świata winiarskiego. Może Uniwersytet Przyrodniczy we Wro lub Uniwersytet Opolski podjęłyby się takiego dzieła ?
Ciekaw jestem Waszego zdania.

Jak możesz to wrzuć proszę jakieś zdjęcia.

Obok mojego biura rośnie siewka vinifery, która nie zrzuciła ani jednego liścia, jak do tej pory. Mam ją obiecaną i nie mogę się doczekać defoliacji, ponieważ jest to siewka deserówki i chcę ją przytulić w mojej winnicy.
Czy kolega Dolnoślonzok może wyjaśnić, o co chodzi z tym "zaśmiecaniem"?

Waldek

Waldek, ja Ci wyjaśnię bo wiem o co mu chodzi
Dla kolegi dolnoślązoka "śmieci" to np. taki Solaris, Seyval, czy Regent, Rondo. Dlaczego? A no dlatego że u niego owocuje nie przemarza i bez problemu dojrzewa CS, Syrah, Gamay, Merlot a Rislinga to zbiera już w sierpniu!

_________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona".
Pozdrawiam - Marcin
www.winnica-szawapier.com