suszi napisał(a):
Przykład. Drugi rok mimo mojej podstawowej ochrony mam rzekomego na Regencie, a na Solarisie nie. W ogóle u mnie rzekomy pojawił się dopiero piątego roku uprawy i nie chce mnie zostawić w spokoju.
o
I już Cię nie opuści. Jest tylko kwestią czasu kiedy Winnica zostanie zainfekowana mączniakiem rzekomym. Pozbycie się go z winnicy jest praktycznie niemożliwe. Pozostaje od tego czasu profilaktyka, a na mniej odpornych odmianach także interwencja. Solaris bardziej łapie prawdziwego niż rzekomego.
Dla mnie podstawowa ochrona to:
Oprysk myjący w kwietniu na prawdziwego. W tym roku Nimrod.
Przed kwitnieniem w czerwcu Ridomil Gold i Topas
Po kwitnieniu coś z innej grupy na MRZ i MP.
Switch na szarą.
To jest dla mnie podstawowa ochrona wszystkich odmian. Następnie tylko interwencja.
W tym roku miedzian na MRZ ale tylko zainfekowane odmiany w praktyce vinifery.