Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 05:29

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 28  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 16 listopada 2016, 23:38 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 17 sierpnia 2011, 10:19
Posty: 837
Lokalizacja: Niemcy-Rüsselsheim -8a
Mirek, jak tyle wykosiłeś, to co ci zostało. ?
Pozdrawiam serdecznie
Georg


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 listopada 2016, 04:14 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 24 stycznia 2009, 01:00
Posty: 59
Lokalizacja: Rzeszów
[quote="Mirko". ...........
V 68-021 ? od samego początku nie byłem zadowolony z tej odmiany, mała plenność ? kilka przestrzelonych gronek na krzewie, nie odpowiadał mi także specyficzny aromat jagód. ...... :).[/quote]

Mirku, nie wiem ile lat ma Twój krzew, ale i u mnie miał już przyłożony szpadel. W piątym roku dostał ostatnią szansę i teraz tego nie żałuję. Od tej pory corocznie i niezawodnie plonuje, dosyć duże jagody i grona, zaczyna być zjadliwy pod koniec sierpnia, może wisieć do końca sezonu, nadaje się na pergole, od paru lat nie odkrywam. Później startuje więc omija majowe przymrozki, przy profilaktyce nie choruje.
Podobnie miałem z V25/20, dopiero kilku letnie krzewy pokazały swoje możliwości.
Filmik który znalazłem na youtube powinien też być argumentem do odroczenia wyroku.

https://www.youtube.com/watch?v=xeU34MofVTc

_________________
Jacek

"Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż mieć Alzheimera i zapomnieć wypić."

http://www.fotosik.pl/u/jacek2402/album/2233914


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 17 listopada 2016, 08:29 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Mirko napisał(a):
Wiktoria 5 ? dziwna odmiana, zazwyczaj co roku pękała w jakimś niewielkim stopniu, a w ubiegłym sezonie nie pękła ani jedna jagoda, natomiast w tym sezonie pękanie nadrobiła z nawiązką bo już na początku sierpnia zaczęły pękać jeszcze zielone jagody, które ściągały wszystkie muchy, osy i muszki.
Przyszedł czas na ?nowe inspiracje? :).
U mnie identycznie, góra Wiktorii już ścięta, a na tym miejscu będą dwa krzaki Nero
Niezawodnie inspiruje mnie ta sprawdzona odmiana :D

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 listopada 2016, 22:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 kwietnia 2008, 01:00
Posty: 1209
Lokalizacja: Brzozów Podkarpacie
W tym dobrym roku miałem pierwsze poważniejsze owocowanie Wiktorii i na sześciu gronach były pęknięte dwie jagody, więc żaden problem, natomiast Podarok Zaporoża popękał na wszystkich bardzo okazałych gronach i wdała się pleśń, więc skosztowałem tylko pojedyncze jagody, dam mu jeszcze szanse w przyszłym roku, ale jak się sytuacja powtórzy, to albo przeszczepienie, albo szpadel.

-- So lis 19, 2016 7:30 am --

W tym dobrym roku miałem pierwsze poważniejsze owocowanie Wiktorii i na sześciu gronach były pęknięte dwie jagody, więc żaden problem, natomiast Podarok Zaporoża popękał na wszystkich bardzo okazałych gronach i wdała się pleśń, więc skosztowałem tylko pojedyncze jagody, dam mu jeszcze szanse w przyszłym roku, ale jak się sytuacja powtórzy, to albo przeszczepienie, albo szpadel.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 18 listopada 2016, 23:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Z Wiktorią to różnie bywa ?
Często pęka, ale w tym roku ani jedna jagoda nie była pęknięta :shock: :D Obserwuję nadal jeden krzew :!: :wink: 6 cio letni

-- Pt, 18.11.2016 22:43 --

Może z wiekiem jej to przechodzi ? :!: :!: :!:
Ja po 70 tce też już nie pękam :wink: :!: :?:

-- Pt, 18.11.2016 23:30 --

"Dalieko,dalieko gdzie kaczujut tumany
gdzie utrami rosaja pokrywajut trawu"
tam pęka wiktoria :!: :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 19 listopada 2016, 09:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5462
Lokalizacja: Łódź i okolice
Zbyszku widzę, że z radości bo działa forum pjesnju ty pojesz. :lol:

-- sobota, 19 listopada 2016, 09:08 --

Niestety nic się nie zmienło.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 23 listopada 2016, 18:06 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 27 października 2013, 10:36
Posty: 180
Lokalizacja: Radom / winniczka w okolicy Białobrzegów
georg napisał(a):
Mirek, jak tyle wykosiłeś, to co ci zostało. ?
Pozdrawiam serdecznie
Georg

Georg, trochę krzewów kilkuletnich i owocujących jeszcze mi zostało :).
Z jasnych odmian to Muskat Letni, Jelena, Łora, Arkadia, Prim, Europlewien, Regina, Podarok Zaporoża, Talizman (co prawda jeden krzew Talizmana już wykopałem - nie dojrzewał, ale ten, który mi został jest z innego źródła i jest wcześniejszy, ale baaardzo silnie rośnie), Wostorg SV, Apollon.
Z ciemnych odmian to Zodiak, Nero, Kodrianka, Nadieżda Azos, Festivee, Muscat Blue, Galanth, a z różowych odmian to Wostorg Krasnyj, Kiszmisz Zaporoski, Swenson Red.
I wielka nadzieja w ?nowych inspiracjach?.

jacekb napisał(a):
[quote="Mirko". ...........
V 68-021 ? od samego początku nie byłem zadowolony z tej odmiany, mała plenność ? kilka przestrzelonych gronek na krzewie, nie odpowiadał mi także specyficzny aromat jagód. ...... .

Mirku, nie wiem ile lat ma Twój krzew, ale ...

Jacku, mój krzew V 68-021 miał 11 lat, a pozostałe usunięte krzewy były w przedziale 8-11lat.

_________________
Pozdrawiam
Mirek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 9 listopada 2017, 00:25 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 28 października 2015, 22:17
Posty: 199
Lokalizacja: Krosno
W tym roku na koniec sezonu zapoznałem ze szpadlem pierwszą odmianę: Nieżnyj. Czynnikiem decydującym była duża podatność na MP. Stwierdziłem że mam tyle innych wartościowych odmian i nie ma sensu uprawa kolekcjonerska, pomimo wczesnego dojrzewania, niezłego smaku owoców, przyzwoitej plenności i dobrej odporności na MRZ. Częściowo likwiduję uprawę "przy domu" a nie chciałem przenosić do winnicy ogniska MP.

_________________
Pozdrawiam, Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 23 listopada 2017, 10:22 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
Po 9-ciu latach uprawy wylatuje Timur bo- Po pierwsze u mnie ma tragiczna plenność, ostanie dwa lata praktycznie zerowa a i wcześniej szału nie było, wiem że rok był masakryczny ale inne odmiany (bez rewelacji) ale jakoś dały radę . Po drugie potrzebuje miejsce na nadplanową sadzonkę i na coś musiało paść

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 listopada 2017, 21:19 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 22 czerwca 2012, 15:22
Posty: 332
Lokalizacja: okolice Sobkowa (Ponidzie)
Chrupka Złota - zbyt chorowita odmiana (w mojej lokalizacji)
Isabella - za konsystencję ("żelkowaty" lub jak kto woli "glut") i smak zbyt "pikantny" (labruska)
Mołdowa - zbyt późna i gruba skórka jak na śliwce
Rondo - zbyt chorowita odmiana (w mojej lokalizacji)

_________________
Fitopatologia http://www.zor.zut.edu.pl/Skrypt-web/Wprowadzenie.html
Od dzisiaj dezynfekuję sekator po cięciu każdej rośliny (izopropanolem 70% lub denaturatem) oraz stosuję co najmniej 2 ŚOR aby zapobiec uodpornianiu się patogena.
Pozdrawiam / Łukasz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 listopada 2017, 22:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Alden i Iliczewski Wczesny - kilkunastoletnie krzewy przy ścianie zwalniają miejsce dla lepszych odmian.
Alden nie chorował i nie przemarzał ale smak taki jakiś nijaki.
Iliczewski bardzo podlegał mączniakowi prawdziwemu i nie każdego roku miałem owoce konsumpcyjne; szkoda dla niego dobrego miejsca przy ścianie, bo takich miejsc mam mało. :!:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 listopada 2017, 23:04 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
Venus - małe przestrzelona grona, jagody drobnica. U mnie podatna na rzekomego bardziej niż Aloszenkin czy Arkadia. Szkoda mi miejsca na taką deserówkę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 listopada 2017, 23:51 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Pewnie szykujecie miejsca na "super hity" ze wschodu? A ja dojrzewam do wywalania już pierwszej fali "hitów" (za którymi uganialiśmy się wiele lat temu). Pewnie nadal ulegnę "mani wielkości" :wink: (bo tyle fajnych fotek widziałem) i wsadzę kilka najnowszych (już kije leżą w piachu), ale mam nadzieję, że nie na kilka lat. Czego to się nie robi "dla oczu" albo wręcz "dla szpanu", :wink: , bo mi goście sięgają po te większe owoce z talerza a tylko ja po mniejsze. :crazy:
W mojej lokalizacji odmiany z kierunku "zachód" lepiej rosną, owocują i są stabilniejsze niż te z kierunku "wschód". A mam taką super południową ścianę i taką mega termikę... ale nie chce mi się już za często chodzić z opryskiwaczem. Ponadto "Zachodu" już od lat nie okrywam a "wschód" jeszcze się zdarza :lol: ( a kiedyś myślałem, że będzie odwrotnie i już mi się od tego winogrodnictwa pokręciło czy mroźny sybir to był na wschodzie czy na zachodzie :eh: )

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 listopada 2017, 10:50 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 5 lutego 2017, 10:57
Posty: 370
Lokalizacja: Żmigród
sajko71 napisał(a):
Pewnie szykujecie miejsca na "super hity" ze wschodu? A ja dojrzewam do wywalania już pierwszej fali "hitów" (za którymi uganialiśmy się wiele lat temu).
W mojej lokalizacji odmiany z kierunku "zachód" lepiej rosną, owocują i są stabilniejsze niż te z kierunku "wschód".


Sławek jeżeli możesz rozwiń temat deserowych: co wywalasz ze wschodu a dosadzasz z zachodu(pewnie chodzi o Galantha i Garanta więcej nie znam) bo mieszkam od Ciebie tylko 70 km albo aż 70 km ale klimat mam chyba trochę podobny.

_________________
Grzegorz.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 26 listopada 2017, 11:49 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3287
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
GRZELUS napisał(a):
Sławek jeżeli możesz rozwiń temat deserowych: co wywalasz ze wschodu...tylko 70 km albo aż 70 km ale klimat mam chyba trochę podobny.
Klimat masz podobny? Niesamowite... :clap: Mieszkasz w kamienicy? Uprawiasz na zamkniętym dziedzińcu otoczonym wysokimi murami? Uprawiasz na 2-3 m pniach? Masz zabrukowane podwórze? Masz 40 cm piachu a pod ziemią równiutko położony bruk jakiejś ulicy sprzed więcej niż 150 lat? Trzymałeś u siebie od wojny kilkadziesiąt ton złomu i go wyciągasz ciągle z ziemi? U mnie co 5 m jest inny klimat, :D dlatego unikam wypowiedzi co konkretnie wywalam, bo to samo już 5 m obok może by inaczej rosło i inaczej owocowało. :D

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 415 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 28  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO